Niektórzy mówią, że był to akt protestu przeciwko wieloletnim zaniedbaniom – niemy krzyk metalu, który po latach ignorowania postanowił położyć się na ziemi, wyrażając tym swoje niezadowolenie w sposób bardziej wyrazisty niż jakakolwiek skarga mieszkańców.
W Płóczkach Dolnych, koło Lwówka Śląskiego, swój kres znalazł przystankowy słupek z dumą dzierżący znak „D-15”. Po latach wiernej służby, stojąc u boku zrujnowanej wiaty, która wygląda jak wyjęta żywcem z planu postapokaliptycznego filmu, przegrał walkę z grawitacją.
Być może doszedł do wniosku, że skoro nikt nie zauważa stanu otoczenia, musi zwrócić na niego uwagę – a jak wiadomo, nic tak nie działa na wyobraźnię jak … publiczny upadek. To musiał być gest ostateczny, niemal teatralny, wymierzony w tych, którzy przez lata mijali to miejsce obojętnie, jakby nie dostrzegali jego powolnej agonii. Stojący u boku wiaty, która wygląda bardziej jak artystyczna instalacja, bądź pozostałość po wojnie niż użyteczny element infrastruktury, wizytówka Gminy, słupek najwyraźniej miał już dość czekania na zmiany.
Wczoraj słupek leżał na ziemi przy obskurnej wiacie – niczym mityczny bohater, który zginął, próbując zachować resztki honoru. Jego upadek otwiera pole do refleksji nad stanem infrastruktury publicznej w gminie Lwówek Śląski. Bo jak wiadomo, ten przystanek przy drodze wojewódzkiej w Płóczkach Górnych jest jednym z wielu reliktów przeszłości wołających o litość i renowację. Czy doczekamy się zmian?
Redakcja lwówecki.info niejednokrotnie pokazywała stan zaniedbania wiat przystankowych w gminie Lwówek Śląski. Wreszcie mieszkańcy doczekali się reakcji. Była już burmistrz Mariola Szczęsna w Strategii ZIT Aglomeracji Jeleniogórskiej na lata 2021- 2029 zapisała kilka inwestycji. Wśród tych znalazła się ta mająca na celu ujednolicenie przystanków komunikacyjnych na terenie Gminy i Miasta Lwówek Śląski.
„Celem projektu jest budowa i przebudowa infrastruktury transportu publicznego – przystanków komunikacji autobusowej na terenie gminy i miasta Lwówek Śląski.” – wskazała była burmistrz, która wartość projektu oszacowała na 550 tysięcy złotych. Zgodnie z zapisanym harmonogramem przewidywany termin złożenia wniosku to styczeń 2025 r.
Burmistrz Szczęsna odeszła. Teraz rolą nowych władz jest postawienie kropki nad „i” i dokończenie zapoczątkowanych przez nią projektów, wdrożenie w życie wymiany wiat przystankowych, by wjeżdżający na teren gminy nie czuli się jak na planie zdjęciowym filmu o końcu świata.