Radni mówią „nie” pomysłowi budowy ścieżki w koronach drzew na Zakręcie Śmierci, ale nie wykluczają możliwości realizacji inwestycji w innej lokalizacji. To decyzja, która z pewnością ucieszyła miłośników przyrody, krajoznawców oraz mieszkańców Szklarskiej Poręby. Spragnieni nowych wrażeń i atrakcji są zawiedzeni.
Radni Szklarskiej Poręby zdecydowali, że kontrowersyjna inwestycja polegająca na budowie ścieżki w koronach drzew przy słynnym Zakręcie Śmierci nie dojdzie do skutku. Decyzja ta zapadła podczas wspólnego posiedzenia komisji Rady Miejskiej, w odpowiedzi na liczne głosy sprzeciwu lokalnej społeczności. O sprawie poinformował portal Jelonka.com.
Jak wskazują jeleniogórscy dziennikarze, pomysł budowy ścieżki został odrzucony dzięki inicjatywie radnej Doroty Bieńkowskiej, która zgłosiła wniosek o zablokowanie inwestycji na miejskim gruncie. W trakcie dyskusji radni podkreślali, że Zakręt Śmierci to nie tylko cenny obszar przyrodniczy, ale również miejsce o dużym znaczeniu historycznym i turystycznym. Głosowanie, przeprowadzone przez Przewodniczącego Rady, zakończyło się większością głosów przeciwko projektowi.
czytaj: Czy na Zakręcie Śmierci powinna powstać ścieżka w koronach drzew?
Jak zaznaczono w protokole z posiedzenia, decyzja jest wiążąca i oznacza, że miasto nie będzie podejmować działań zmierzających do realizacji inwestycji w tej lokalizacji. Niemniej jednak, komisja zasugerowała, że w przyszłości można rozważyć inne miejsce na budowę wieży widokowej, jeśli taka koncepcja powróci.
Pomysł budowy ścieżki w koronach drzew od początku budził skrajne emocje. Część mieszkańców i turystów uważała, że inwestycja mogłaby wzbogacić ofertę turystyczną regionu, przyciągając nowych odwiedzających. Jednak zdecydowana większość była przeciwna takiej ingerencji w krajobraz Zakrętu Śmierci, obawiając się negatywnego wpływu na przyrodę oraz historyczny charakter miejsca.
czytaj: Czy Zakręt Śmierci powinien zostać objęty ochroną konserwatora zabytków?
Warto dodać, że inwestor prowadził także rozmowy z gminą Stara Kamienica, gdyż Zakręt Śmierci obejmuje tereny należące do dwóch jednostek samorządowych. Działka nr 475 o powierzchni 1,08 ha leży na terenie Szklarskiej Poręby, natomiast działka nr 592/4 (1,46 ha) znajduje się w granicach gminy Stara Kamienica. Na razie jednak przyszłość projektu stoi pod znakiem zapytania.
Zakręt Śmierci, położony na wysokości 755 m n.p.m., to jeden z najbardziej rozpoznawalnych punktów w Karkonoszach. Zbudowany w latach 1935-1937 jako strategiczny obiekt militarny, miał w przypadku wojny zostać wysadzony, by uniemożliwić przejazd wrogim wojskom. Nazwa tego miejsca nawiązuje do licznych tragicznych wypadków, które zdarzały się tam w przeszłości.
Dziś Zakręt Śmierci jest celem wielu turystów i miłośników górskich krajobrazów. Roztacza się stąd widok na panoramę Karkonoszy, który – jak podkreślają przeciwnicy inwestycji – sam w sobie stanowi wystarczającą atrakcję, niewymagającą dodatkowej ingerencji człowieka.
Brawo Radni.
🙂
Już do znudzenia te śmieszne ścieżki i wieże widokowe… jak była jedna lub dwie z naprawdę fajnym widokiem to była atrakcja, a jak jest ich kilkanaście to już żaden “cud” ….. a większość to szpeci krajobraz. I nigdzie spokoju nie ma, bo wszędzie ” turysty” z siatką z biedry z piwem przy mordzie, karyny z rozdartymi bachorami i znudzone gimby przyklejone do komórki co ciągani są na siłę w takie miejsca na wycieczkach….