Niby chodnik obok barierek jest tak wypłukany przez wodę jak gmina z pieniędzy. Pisze mieszkaniec Marczowa.
Kilka zdjęć słynnych już barierek z Marczowa .Które jak pisze czytelnik portalu nie wiadomo, komu maja służyć barierki, są zarośnięte, a niby chodnik obok barierek jest tak wypłukany przez wodę jak gmina z pieniędzy.
Od listopada ubiegłego roku trwały intensywne prace prowadzone przez Urząd Miasta i Gminy związane z budową barierek mających ułatwić poruszanie się po stromym podejściu starszym mieszkańcom Marczowa. Niestety, jakość wykonywanych przez pracowników Urzędu Gminy prac od początku pozostawiała wiele do życzenia. W sprawie wykonywanych robót na Sesji Rady Miasta i Gminy Wleń interweniował radny Krzysztof Mazurek.
Oburzenia pracami nie kryli mieszkańcy sołectwa – Wzdłuż miejsca, gdzie zostały zamontowane barierki płynie woda. Ludzie będą szli po wodzie. Prace nie zostały wstrzymane! Wy dalej robicie, wydajecie pieniądze i później mówicie, że pieniędzy nie ma. Teraz trzeba będzie przerabiać te barierki i trzeba będzie je wyciąć! – Informowali burmistrza Artura Zycha.
– To kolejny przykład nieudolnych działań burmistrza Zycha. – mówił radny Marek Dral, który widział efekt prac na miejscu – Brak dialogu z mieszkańcami i fuszerkę widać tutaj z daleka. Przykre w sprawie jest, że za to wszystko zapłacą mieszkańcy całej gminy. A burmistrz zamiast bić się w pierś i mówi, że nie widzi problemu.
Barierki były przez pracowników gminy wyrywane z ziemi i przekładane. Dzisiaj na zdjęciach mieszkańca Marczowa prezentują się tak:
-/autor: Andrzej Jaśkiewicz, wleninfo.pl/-
Tak przy okazji…. czy w końcu dokończy się ten chodnik prowadzący od postoju naprzeciw Urzędu Gminy??Jak dotąd trzeba bardzo uważać na samochody, bo przy mijance są bardzo blisko pieszego, który musi iść drogą a nie chodnikiem. Do tej pory jest tylko wielki drogowskaz a co ma zrobić kobieta z wózkiem i dzieckiem??