Naćpani kierowcy, to śmiertelne zagrożenie na drodze. Polska wciąż jest wysoko na unijnej liście państw, gdzie najłatwiej stracić życie na drodze. Alkohol to u nas kolejna istotna przyczyna wypadku i kolizji drogowej – po nadmiernej prędkości, przy czym te dwie przyczyny często idą w parze. Kolejnym czynnikiem są narkotyki.
Policja coraz częściej zatrzymuje kierowców prowadzących właśnie po środkach odurzających. Jak wskazują policyjne statystyki, zaczynają oni przeważać, nad kierującymi po alkoholu. Dlatego funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Lwówku Śląskim mając najmniejsze podejrzenia przeprowadzają badania narkotestami. młodszy aspirant Olga Łukaszewicz oficer prasowa lwóweckiej policji przyznaje, iż funkcjonariusze pozyskali środki z komisji alkoholowej, dzięki którym zakupili sporą ilość takich narkotestów i te wykorzystują podczas kontroli drogowych.
Do jednego z ostatnich takich zatrzymań doszło w świąteczny weekend 11 listopada. Policjanci zwrócili uwagę na poruszający się ulicą Jaśkiewicza w Lwówku Śląskim samochód marki Volkswagen Passat. Po zatrzymaniu, podczas rozmowy z kierowcą nabrali wątpliwości, co do jego stanu świadomości. Dlatego też przeprowadzili badanie trzeźwości oraz test na obecność substancji psychoaktywnych.
Wynik testu wykazał, że mężczyzna prowadził pod wpływem metamfetaminy. – Narkotest wykazał że 42- latek prowadzi pod wpływem środków odurzających. – wskazuje oficer prasowa lwóweckiej policji, która dodaje, iż zgodnie z obowiązującą procedurą mężczyzna został zatrzymany i przywieziony do szpitala celem pobrania od niego krwi.
Warto pamiętać, iż jazda po zażyciu środków odurzających jest tak samo karana, jak kierowanie pod wpływem alkoholu. Sprawcy grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów.
Dziś pewnie więcej jeździ naćpanych nóż pijanych inne służby mają lepszy sprzęt do badania naćpanych kierowców a policja te testy ma czasochłonne przynajmniej w okolicy. Akcja zaćpany poranek i wszystkich wyszłoby że wiecej ćpunów niż pijaków