Ta w ostatnim czasie jest mocno zaniedbana przez władze miasta. Znajdująca się w niej woda ma kolor zielony. To zapewne za sprawą rozwijających się tu glonów, lub, co gorsza bakterii. Te drugie mogą być przyczynami różnych chorób.
Najbardziej rozpoznawalnym symbolem Wlenia jest pomnik Gołębiarki stojący na wleńskim rynku, tuż przed ratuszem. Wzniesiono go z okazji 700-lecia założenia miasta w 1914 roku. Nawiązuje on do tradycji – legendy uratowania miasta i odbywających się tu od XV wieku gołębich targów.
Pomnik wykonany z piaskowca, przedstawia dziewczynę karmiącą gołębie. Postać stoi na trójbocznym cokole. Na jego froncie widnieje herb miasta i daty: 1214 – 1914. Cokół jest jednocześnie fontanną.
Niestety, ta w ostatnim czasie jest mocno zaniedbana przez władze miasta. Znajdująca się w niej woda ma dziś kolor zielony. To zapewne za sprawą rozwijających się tu glonów, lub, co gorsza bakterii (np. sinic, okrzemków, brunatnic, zielenic czy krasnorostów). Te drugie, mimo, iż są mikroskopijne mogą być przyczynami różnych chorób.
Wytwarzane przez bakterie toksyny oddziałują m.in. na wątrobę uszkadzając jej komórki, na nerki, czy na układ nerwowy. Mogą one doprowadzić do porażenia mięśni, a w rezultacie do uduszenia, będącego skutkiem niewydolności oddechowej. Mają też niekorzystny wpływ na skórę. Po zetknięciu z nimi mogą pojawić się takie objawy, jak swędzenie, pieczenie, wysypka bądź rumień.
Wprawdzie z tyłu cokołu znajduje się mała, powiewająca na wietrze tabliczka „woda niezdatna do picia”, ale warto pamiętać, iż woda z fontann w postaci drobnych kropelek jest roznoszona przez wiatr na całkiem spore odległości, co widać, po mokrej nawierzchni wokół fontanny . Nietrudno zatem będąc na wleńskim rynku mieć z nią kontakt.
Na pogłębiający się problem uwagę zwrócił radny Pan Marek Dral, który już wniósł do burmistrza o natychmiastowe wyczyszczenie fontanny.
jaki burmistrz taka wizytówka, szkoda, że ten Wleń jest tak zaniedbany, bo to przepiękne miasteczko
Zanim coś ocenisz, przyjdź i zobacz, potem oceniaj bo to najłatwiejsze siedząc przed komputerem czy pięknieje czy nie.A może zamiast pisać,warto byłoby coś zrobić dla Gminy Wlen
Jak można taki syf przed urzędem utrzymywać, toż to burmistrz tego z okna nie widzi, a urzędnicy, co z wami ludzie się dzieje?
i po co ta burza, to nie ma już poważnych problemów?
Najważniejsze że wybory burmistrz wygrał. A taki był wtedy aktywny a taki chętny do roboty. Teraz nic już nie musi.
Jak chcecie zobaczyć brud, bałagan,itp to przyjdźcie do rozwalonego Gryfowa Śląskiego. Kolejna kadencja na gruzowisku tego miasta, ludzi niekompetentnych, z nadania.
Bierzcie przykład od włodarzy Lwówka…..fontanny nie działają… przykre.
Słuszna uwaga!!
Piękne renesansowe fontanny są nieczynne………
Wleń to skansen