Policja podkreśla, że to właśnie jesienią wzrasta liczba kolizji i wypadków wynikających z niedostosowania prędkości do warunków.
Jesień to czas, w którym drogi stają się wyjątkowo wymagające. Zmienna pogoda, opady deszczu i mgły, szybko zapadający zmrok oraz obniżające się temperatury powodują, że kierowcy muszą zachować większą ostrożność niż w innych porach roku. Nawierzchnia, pokryta mokrymi liśćmi lub cienką warstwą szronu, traci przyczepność, a droga hamowania wydłuża się nawet o kilkadziesiąt procent. Dodatkowym zagrożeniem są częste zmiany natężenia światła, słońce nisko nad horyzontem potrafi oślepić kierowcę, a nagłe przejście z jasnej przestrzeni w zacieniony odcinek drogi utrudnia ocenę odległości i przeszkód.
Do kolejnego zdarzenia doszło w niedzielne popołudnie na drodze wojewódzkiej 328. Tuż przed godziną 14. Dyżurny PSK Państwowej Straży Pożarnej w Złotoryi odebrał zgłoszenie o wypadku samochodowym w okolicach miejscowości Jerzmanice Zdrój. Na miejsce skierowano zastępy z JRG PSP w Złotoryi, patrol tamtejszej policji oraz zespół ratownictwa medycznego.
– Po przybyciu na miejsce ustalono, że auto osobowe typu bus dachowało i leży na boku blokując częściowo jeden pas ruchu. Autem podróżowały dwie osoby, które opuściły pojazd o własnych siłach. – wskazuje mł. asp. Marcin Głąb z PSP w Złotoryi.
Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, kierowaniu ruchem, odłączeniu zasilania w rozbitym pojeździe, neutralizacji i sorpcji rozlanych płynów eksploatacyjnych oraz postawieniu auta na koła. Osobie poszkodowanej pomocy medycznej udzielił obecny na miejscu zespół ratownictwa medycznego.
Przyczynę oraz okoliczności zdarzenia ustala policja.
Funkcjonariusze apelują, aby przed rozpoczęciem sezonu dokładnie sprawdzić pojazd i pamiętać, że bezpieczeństwo zależy nie tylko od prędkości, lecz także od przewidywania zagrożeń.