Na miejsce wezwano zespół Pogotowia Ratunkowego, który z uwagi na rozległość oparzeń o wsparcie poprosił Lotnicze Pogotowie Ratunkowe.
Wystarczy chwila nieuwagi, żeby małe dziecko doznało oparzeń. Do tych dochodzi zazwyczaj w wyniku ściągnięcia przez dziecko na siebie naczynia z gorącą wodą, szklanki, czy kubka z herbatą czy kawą.
Stopnie oparzenia, świadczące o tym, czy mamy do czynienia z oparzeniem ciężkim czy lekkim zależą od głębokości uszkodzonej skóry oraz rozległości i miejsca oparzenia. Ze względu na głębokość uszkodzenia skóry oparzenia dzielimy na:
I stopnia – uszkodzenia powierzchowne obejmujące tylko naskórek; objawy: miejscowy stan zapalny, zaczerwienienie skóry i ból;
II stopnia – uszkodzenia naskórka i niepełnej grubości skóry właściwej; objawy: miejscowy stan zapalny, obrzęk, zaczerwienienie skóry z widocznymi białymi plamami oraz pęcherzami i znacznymi dolegliwościami bólowymi;
III stopnia – uszkodzenia naskórka i pełnej grubości skóry właściwej; objawy: perłowobiała i/lub zwęglona skóra o wyglądzie przezroczystym lub pergaminowym, zanik czucia i reakcji na ból.
Do wypadku doszło w środowy poranek 12 kwietnia koło Mirska. Po tym jak malutkie dziecko oblało się gorącą cieczą na miejsce wezwano Pogotowie. Rzecznik Pogotowia Ratunkowego w Jeleniej Górze wskazuje, iż ratownicy stan dziecka określili jako stabilny. Dziecko doznało oparzeń I stopnia, jednak były to oparzenia bardzo rozległe. Z tego też powodu zdecydowano o pilnym przetransportowania malucha na oddział oparzeń dla dzieci szpitala w Ostrowie Wielkopolskim.
Ratownicy jeleniogórskiego pogotowia o pomoc w transporcie poprosili Lotniczy Pogotowie Ratunkowe. Chwilę później w pobliżu domu lądował śmigłowiec, który zabrał dziecko.
Co robić, gdy dziecko się poparzy?
- Niezwłocznie należy zdjąć zalane wrzątkiem ubranie. Natomiast jeżeli odzież ściśle przylega do skóry, nie należy jej odrywać, bo to może spowodować powstanie otwartych ran. W takim przypadku należy nożyczkami obciąć ubranie wokół miejsca przylegania i pozostawić do przyjazdu pogotowia.
- Ciało dziecka należy jak najszybciej schłodzić, w zależności od stopnia i powierzchni oparzeń poprzez zimne okłady, włożenie do wanny z letnią wodą, bądź polewając przez kilka minut również letnią wodą. Warto pamiętać, że bardzo rozległe rany oparzeniowe powinno się schładzać maksymalnie kilka minut z uwagi na zwiększone ryzyko hipotermii.
- Należy podać dziecku lek przeciwbólowy w dawce dostosowanej do jego wieku i wagi.
- Każdorazowo należy skonsultować się z lekarzem, bądź wezwać Pogotowie Ratunkowe – tel.: 112
Pamiętam. Wiem, że odzież grubsza dziecko osłoniła. Nie z mojej winy, choć iż mojej, bo trzeba być przy dziecku 24,a nawet 25godz.. Bo nie dopilnowałam(osobie starszej zostawiłam na chwilę, bo np. włosy suszyłam. I błąd mój) . Ale dalsze procedury mnie zszokowały:najpierw do lekarza pediatry(kolejka niezła) Płacz dziecka , a matki z dziećmi udostępniły mi pierwszeństwo do lekarza. ❤️A następnie na pogotowie.. Po tygodniu zrezyzgnowałam z opatrunku, bo zrywane były i powtórnie zakładane. A na powietrzulepiej się zagoiło…