Przedmiotowe prace powinny na długi czas zapobiec powstawaniu wyrw w poboczu oraz zastoin wody, co poprawi szczególnie komfort ruchu pieszych.
Pracownicy Zarządu Dróg Powiatowych w Lwówku Śląskim w ramach prac poprawiających bezpieczeństwo ruchu drogowego oraz ruchu pieszych w miejscowości Wieża Gmina Gryfów Śląski, wykonali przy drodze powiatowej nr 2530D ścinkę poboczy oraz umocnienie pobocza płytą betonową ażurową.
Podobne prace zostały wykonane w miejscowości Ubocze przy drodze powiatowej nr 2298D oraz w miejscowości Wojciechów przy drodze powiatowej nr 2530D.
Te wydawałoby się drobne inwestycje dla mieszkańców i kierowców są niezwykle ważne. Poprawiają nie tylko komfort ale i bezpieczeństwo.
– W imieniu Rady Sołeckiej Sołectwa Wieża składam serdeczne podziękowania Panu Staroście Danielowi Koko i Panu Kierownikowi Zarządu Dróg Powiatowych Markowi Makowskiemu. – dziękuje Pan Artur Hryniewicz z Wieży.
Nie lepiej było poszerzyć, jakieś dziwne to rozwiązanie.
utwardzenie poboczy? tylko w kilku miejscach. w innych nadal można uszkodzić zawieszenie zjeżdżając przy mijance…
Nie robią – źle, robią – źle,źle robią – najgorzej.I bądź tu mądry
Kids masz rację,a wiesz kto to pisze ,ten co nic nie ma,typowy leń i zawistnik…
Jak poszerzyć??? Wejść prywatnej osobie na grunt? Masakra . Robią tam gdzie jest pas drogowy. Nie robią źle…robią źle…
W Wojciechowie na drodze powiatowej też takie zabiegi zostały przeprowadzone w dwóch miejscach. Wszystko fajnie, tylko szkoda, bo już wykonanie trochę słabe. ZDP mógł zastosować płyty zbrojone, bo już jest kilka połamanych oraz uzupełnić asfaltem łączenie jezdni z płytami, bo trochę partyzantka. No i pozostawienie ziemi z wykopu na całej długości naprawionego pobocza to już tragedia. Woda dalej stoi na poboczu – to już trzeba poprawić.
Wielki wyczyn tylko pogratulawac
W uboczu od Olszyny do Gryfowa zrobione aż w trzech miejscach max po 5 metrów. Reszta pobocza przez jakies 3km tak ztyrana ze dziury po kostki wyminąć się nie idzie żeby koła nie zgubić
Medale sobie jeszcze powręczajcie.
Istne szaleństwo można się minąć w 2 miejscach na odcinku 5 metrów w pozostałych miejscach gdzie 2 lata temu utwardzali piaskiem kury wygrzebały takie dziury że można urwać koło wraz z wahaczem jadąc nawet 2km/h. Niestety w tym kraju nadal działa przekonanie że trzeba tak robić żeby nie zrobić tylko żeby co roku mieć pracę w tym samym miejscu. Tak się naprawia drogi, tak się utwardza pobocza i tak realizuje się większość inwestycji.