Zaniepokojenie wśród mieszkańców stolicy powiatu lwóweckiego wywołują pojawiające się w ostatnich dniach zapadliska w drogach.
Kilka dni temu redakcja Lwówecki.info informowała o zapadnięciu się ziemi na ulicy Henryka Brodatego. Tu dziura powstała pod ogrodzeniem Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Zawodowych. Po publikacji materiału czytelnicy powiadomili nas, iż zaledwie kilkadziesiąt metrów dalej, przy ulicy Obrońców Pokoju mamy do czynienia z identyczną sytuacją.
W dniu wczorajszym zapadlisko przy ogólniaku było już zasypane, aczkolwiek nadal ogrodzone taśmami. Dwie, sporych rozmiarów dziury vis a vis lwóweckiej prokuratury były otaśmowane ale jeszcze nie zasypane.
To jednak nie jedyne niepokojące sygnały w mieście. Mieszkańcy informują o problemie niemal na skrzyżowaniu ulic Sienkiewicza i Stogryna, gdzie załamał się asfalt. Jak wskazuje czytelniczka, to nie pierwsza taka sytuacja w tym miejscu.
„Tylko czekać, jak jezdnia w tym miejscu się zapadnie i wpadnie do niej jakieś auto” – wskazuje zaniepokojony mieszkaniec, który zwraca uwagę, iż miejsce to jest nieogrodzone, a przynajmniej takie było w czwartkowe popołudnie.
Woda po ulewie zrobiła swoje,nie jedno takie miejsce w Lwówku.
To nowa atrakcja w mieście tak jak wielka fosa po ulewach
Przeszła woda, wybiją szambo
Przejscie dla pieszych przy domu kultury,tez asfalt dziwnie odstaje:)
Lwowek to taka dziura ze nie może się zapaść…
gliniaste gleby + intensywne desze + wysoki poziom wód gruntowych