Łagodna zima sprawia, iż na naszych drogach nie brakuje osób poruszających się na rowerach. Niestety, nadal niektórzy robią to pod wpływem alkoholu.

Każdy nietrzeźwy kierowca stwarza realne zagrożenie na drodze. Nie ma tutaj znaczenia czy jest to kierowca samochodu, motocyklista, rowerzysta czy też kierowca innego pojazdu. Pijany rowerzysta największe zagrożenie stwarza dla siebie. Jako niechroniony uczestnik ruchu drogowego, każde zdarzenie drogowe, nawet bez udziału pojazdu może przypłacić poważnymi obrażeniami.

W celu walki z problemem nietrzeźwych kierowców w 2022 roku wszedł w życie nowy taryfikator zwiększający kwoty mandatów karnych za określone wykroczenia drogowe. Zgodnie z nowelizacją za jazdę rowerem w stanie po użyciu alkoholu, czyli na poziomie od 0,2 do 0,5 promila grozi mandat karny w wysokości 1000 złotych. Kiedy rowerzysta jest nietrzeźwy, czyli poziom alkoholu w jego organizmie jest większy niż 0,5 promila wysokość mandatu wzrasta do kwoty 2500 złotych.

Niestety, nadal na naszych drogach możemy spotkać kierowców pod wpływem alkoholu, czego najlepszym przykładem są bieżące działania lwóweckiej policji. Kolejnego nieodpowiedzialnego rowerzystę funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Lwówku Śląskim zatrzymali w stolicy powiatu lwóweckiego w pobliżu marketu Netto.

Miała to być rutynowa kontrola. Ale mundurowi w trakcie rozmowy z rowerzystą wyczuli od niego woń alkoholu. Jak się okazało, mieszkaniec powiatu lwóweckiego wydmuchał blisko pół promila. To kosztowało go 1000 złotych i dalszą podróż do domu na piechotę.