Trudno zaprzeczyć faktowi, iż gdyby woda i fontanna były krystalicznie czyste, to dno nie byłoby pokryte zielonkawym osadem. Chyba więc czas najwyższy na letnie porządki. Nie zaszkodziłoby również przeprowadzić badań wody.
Czasami aż trudno nie odnieść wrażenia, że pani burmistrz, jak się czego nie pokaże na Lwówecki.info, to ona tego nie dostrzeże. Sztab urzędników, strażników, robotników oraz monitoring miejski wydaje się tu być mało użyteczny. Nasi czytelnicy jednak nie zawodzą, za co należą im się wielkie podziękowania.
To właśnie od czytelników, mieszkańców Lwówka Śląskiego usłyszeliśmy, iż władze miasta powinny się wstydzić organizacji koncertu na otwarcie lata przy Fontannie z Czaplą, bo woda w tej zielenieje. Koncert się jednak odbył. Można było na nim zabłyszczeć. Jednak w fontannie na plantach woda nadal jest zielonkawa. Potwierdziliśmy to naocznie w niedzielne popołudnie 26 czerwca br.
Faktem jest, iż gdyby woda i fontanna były krystalicznie czyste, to dno nie byłoby pokryte zielonkawym osadem. Dla potwierdzenia przypuszczeń o powodach takiego stanu rzeczy warto byłoby przeprowadzić badania, czy aby woda nie stanowi zagrożenia dla zdrowia. I koniecznie przydałby się tu dobry gospodarz, który by wyczyścił fontannę.
Warto tutaj dodać, iż to nie pierwsza taka sytuacja. Dwa lata temu również pisaliśmy o zielonej wodzie w fontannie. Wówczas fontanna była w jeszcze gorszym stanie niż dziś. Na drugi dzień po publikacji robotnicy przystąpili do wymiany wody i szorowania cembrowiny. Jak będzie tym razem?