Lwóweckie Lato Agatowe 2025, skromniejsze niż w latach poprzednich

19
5105
Lwóweckie Lato Agatowe 2025 zdjęcia
zdjęcia wykonane w sobotę, 12 lipca ok. godz. 14.

Trwa Lwóweckie Lato Agatowe, święto mieszkańców gminy i miasta Lwówek Śląski. Trudno jednak nie odnieść wrażenia, że impreza jest skromniejsza niż w latach poprzednich.

 

Parasolka, to nieodłączny element wyposażenia uczestników Lwóweckiego Lata Agatowego. Tak piątek, jak i sobota, a zgodnie z zapowiedziami synoptyków także niedziela upłynie pod znakiem deszczu i chłodu. Być może to aura sprawiła, że w tym roku jest mniej gości niż w latach poprzednich, aczkolwiek są i tacy, którzy wskazują, że stoi za tym zdecydowanie skromniejszy niż w latach poprzednich program wydarzenia.

Decyzją burmistrza Kobiałki od tego roku Lwóweckie Lato Agatowe wróciło do centrum. Teraz miłośnicy kamieni mogą swobodnie zatopić się w podziwianiu osobliwości świata natury, spragnieni szaleństwa mają swój kawałek zakręconego świata karuzel, a ci, których na LLA przyciągają koncerty mają swoje miejsce przed sceną. Wszyscy bawią się razem w centrum miasta.

Z jednej strony to ułatwienie organizacyjne, z drugiej spore utrudnienie dla mieszkańców, tak w związku ze zwiększonym ruchem jak i hałasem.

Agaty ametysty, rubiny, kryształy, … tak wymieniać można by bez końca. W Lwówku Śląskim można znaleźć chyba wszystkie szlachetne i półszlachetne kamienie. Niektóre naturalne, inne poddane obróbce, czy barwieniu. Wszystkie one zapierają dech w piersiach. Oprócz kamieni i sporym zainteresowaniem zwiedzających cieszą się również stoiska z biżuterią.

Ale Lwóweckie Lato Agatowe to oprócz minerałów także stoiska z różnościami, na których można kupić niemal wszystko, od słodyczy, przez kapcie, zabawki, po alkohol. Podczas LLA nie zabrakło także stosik z jedzeniem i zimnymi napojami.

Ciekawostką wartą odwiedzenia jest stoisko Powiatowego Centrum Zdrowia w Lwówku Śląskim, gdzie można np. zmierzyć ciśnienie, bądź cukier.

Jest także wesołe miasteczko, aczkolwiek zabrakło tak obleganego w poprzednich latach diabelskiego młyna.

Zabrakło także znanej wszystkim dobrze z lat poprzednich „Małej Sceny”, na której odbywały się liczne występy, konkursy i animacje dla najmłodszych. To tam prezentowały się dzieci uczęszczające na zajęcia do domu kultury. W tym roku nie mają takiej możliwości. Dzieci nie są już gwiazdami święta mieszkańców a za atrakcje w postaci karuzel, jakie dla nich przegotował burmistrz Kobiałka, rodzice muszą słono zapłacić. Sprawdź ceny.

Brak Parady Poszukiwaczy Skarbów na otwarcie wydarzenia, brak parady motocyklistów, brak Małej Sceny dla najmłodszych. To tylko niektóre z elementów, które sprawiają, że Lato Agatowe straciło na swoim uroku, ze święta mieszkańców, stając się komercyjnym jarmarkiem z agatami w tle, zakończonym koncertami znanych artystów muzycznej sceny.

Szkoda, że zaprzepaszczono wieloletnie tradycje. Dorobek ćwierć wieku pracy wielu osób, które angażowały się w tworzenie i rozwój tego wydarzenia. Teraz ewidentnie LLA podąża w nowym kierunku. Czy miasto na tym zyska? czy burmistrz wyciągnie wnioski?

Jak oceniacie tegoroczne LLA?

19 KOMENTARZE

  1. Najdziwniejsze jest to ,że nie ma gdzie siedzieć. Nie ma ławek z parasolami. Ludzie chcą siąsć zjeść wypić piwo ale niestety nie ma gdzie. Ogólnie to jest karykatura poprzednich edycji tej imprezy. Bardzo szkoda

  2. Najważniejsze, że pan burmistrz w obliczu problemów mieszkańców udzieli wsparcia psychologicznego, nauczka na przyszłość dla mieszkańców żeby nie wybierać ludzi, którzy tylko obiecuję i nic nie robią i nie mają żadnej wiedzy merytorycznej

  3. Nie ma tragedii. Ogólnie pogoda nie dopisuje ale to nie wina burmistrza. Ceny jedzenia to też chyba nie jest wina miasta. Każdy kto rozstawia stoisko sam ustala sobie ceny a wiadomo że u nas każdy chce się szybko dorobić. Duży minus za brak parady zarówno poszukiwaczy jak i motocyklistów. Może uda się wyciągnąć wnioski na następne edycje Agatowych lat.

  4. Dlaczego organizator nie skorzystał z profesjonalnej pomocy? Kolejny raz sobie nie poradzili. Impreza wyłożona nie przez „pogodę” ale przez niezaplanowanie alternatywy na wypadek deszczu. Gdzie parasole, miejsca siedzące? Niekompetencja zakończona fiaskiem jak absolutnie wszystko czego się łapią. Mariola ratunku!

  5. Pustki, mało stoisk a w tamtym roku było ich więcej, drogo, brak miejsc siedzących i parasoli, brak małej sceny i nie wiem jak jest z godzinami, ale godz 20 i już stoiska po zamykane czy to nie zaszybko?.

  6. Zauważyć należy, że LLA organizowane było przez mózg całej imprezy czyli Pana Tadeusza Dziezyca, burmistrz zawsze pełnił rolę reprezentacyjną w tym wydarzeniu. W tym roku dyrekrot LOKu się zmienił to i LLA kuleje ‍♀️

  7. Koncert Varius Manx był super i tego typu trzeba gwiazdy dla tego miasta i starsi i młodsi znają, frekwencja byłaby większa gdyby było słonecznie a nie co chwila deszcz dobrze że dziś wytryzmało.

  8. Dzięki, dzięki, dzięki, że ta hucpa jest już za nami !!! Dominowały stragany z ofertą odpustową. Szaszłyki lub grile można z powodzeniem przygotować dla przyjaciół i dla siebie na działce – bez tej całej atmosfery odpustu, hałastry i tłoku – nie widomo za czym i po co ?

NAPISZ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj