W mieście Kargula i Pawlaka trwają jedne z największych inwestycji w jego powojennej historii. Remontowana jest remiza strażacka, obstawiony rusztowaniami Dom Płucienników i rozkopany cały rynek. „Rewitalizacja Lubomierza poprzez poprawę estetyki zabytkowego układu urbanistycznego centrum miasta oraz modernizację zabytkowych budynków przy Placu Wolności 67 i ul. Kowalskiego 1” to projekt do którego przygotowania trwały od lat. Dziś w każdej z tych inwestycji prace są mocno zaawansowane.
Najwięcej utrudnień dla mieszkańców powoduje przebudowa rynku. Urzędnicy zdają sobie z tego sprawę, jednak niemożliwością byłoby dokonanie wymiany wszystkich sieci i nawierzchni bez rozkopania placu. Na szczęście prace posuwają się terminowo i za kilka miesięcy utrudnienia się zakończą, a oczom mieszkańców i turystów ukaże się lubomierski rynek w zupełnie innej scenerii. Prace mają zakończyć się do końca lipca. Wykonawca podejmując się zadania zapewniał nas, iż dołoży wszelkich starań, by uwinąć się z robotą znacznie wcześniej. Rękę na pulsie trzymają władze Lubomierza – Mimo pojawiających się prac dodatkowych, bo takie są z przyłączami to wszystko na bieżąco jest załatwiane. Co miesiąc jest rada budowy, a teraz nawet co dwa tygodnie. – wyjaśnia Pan Adam Skrzydłowski Zastępca Burmistrza Gminy i Miasta Lubomierz.
W projekcie pojawiły się także zmiany. Po tym jak podczas prac ziemnych odkryto stare kostki bazaltowe konserwator postanowił, iż dla zachowania historycznego wizerunku miasta należy pozostać przy tym bazalcie. – Decyzją konserwatora powracamy do tego bazaltu – tłumaczy Przemysław Kułaga podinspektor ds. remontów i inwestycji w lubomierskim urzędzie.
Z punktu widzenia inwestora najtrudniejszym zadaniem jest remont remizy o czym mówi nam Pan Przemysław Kułaga – Tam jest zły stan konstrukcji. Dodatkowo będziemy musieli przeprowadzić prace związane ze wzmocnieniem fundamentów – tłumaczy dodając, iż w przypadku remizy termin zakończenia prac jest dłuższy, bo do listopada 2019 i na chwilę obecną mimo występujących trudności nic nie zapowiada, żeby wykonawca nie zdążył.
Pomimo tak pokaźnych rozmiarów inwestycji budżet Gminy Lubomierz jest w dobrej kondycji. To dzięki temu, iż realizowane inwestycje są w znacznej części dofinansowane ze środków zewnętrznych, o które to dofinansowanie od kilku lat zabiegali lubomierscy urzędnicy.
Teraz władze Gminy przymierzają się już do kolejnych poważnych zadań. – Generalnie Gmina musi żyć. – mówi Pan Adam Skrzydłowski tłumacząc, iż kierownik referatu technicznego w ostatnich dniach jeździ w teren monitorując stan dróg gminnych i władze Gminy będą zabiegały o środki na ich remonty. – Do Urzędu Wojewódzkiego złożyliśmy już wnioski na trzy inwestycje, co prawda w pierwszym rozdaniu nie otrzymaliśmy, ale mamy nadzieję, że drugie rozdanie będzie jeszcze w tym półroczu i zostaniemy uwzględnieni, bo do tej pory nie było tak, żebyśmy nie byli uwzględnieni na tą jedną, bądź dwie drogi w roku zawsze otrzymywaliśmy – dodaje Zastępca Burmistrza Lubomierza tłumacząc, iż wśród złożonych wniosków są te o dofinansowanie wymiany nawierzchni na drogach gminnych w Olesznej Podgórskiej, Milęcicach i Radoniowie. – Całość opiewa na 740 tysięcy i mamy nadzieję, że przynajmniej jedną z tych dróg zrobimy.
Oprócz inwestycji drogowych Lubomierz złożył także projekt edukacyjny.
Ponadto, za co z pewnością wielu mieszkańców i turystów trzyma kciuki władze Gminy czekają na ocenę wniosku na budowę ścieżki rowerowej z Pławnej przez Milęcice do Lubomierza. Jest to projekt realizowany wspólnie z Nadleśnictwem i niemieckim miastem partnerskim. Jego wartość opiewa na bagatela 1,8 mln euro. Tu oczywiście również 85 proc. zostanie sfinansowane ze środków zewnętrznych.
– Mamy zaklepaną także modernizację internatu, teraz tylko kwestia podpisania umowy – wyjaśnia zastępca Burmistrza, który tłumaczy, iż będzie to kolejna duża inwestycja, która gruntownie zmieni oblicze zabytkowego klasztoru.
Sprawą oczywistą są także inwestycje na wsiach, jednak tu lubomierskie władze czekają na wybory nowych sołtysów i rad sołeckich, które po objęciu władzy zapewne wystąpią z nowymi pomysłami na zmiany w sołectwach.
– W tamtym roku nie udało nam się zdobyć dofinansowania na przebudowę dworca kolejowego w Pławnej. Mamy projekt, także jak tylko będą pojawiać się jakieś programy będziemy chcieli przystąpić do przebudowy tego dworca, żeby stworzyć świetlicę dla tych dwóch wiosek: Pławna Górna i Pławna Dolna, bo na dzień dzisiejszy oni nie mają takiego punktu – tłumaczy Pan Przemysław Kułaga
Gmina Lubomierz z budżetu dofinansowuje także budowę studni głębinowych i przydomowych oczyszczalni ścieków.
Lubomierz w ostatnich latach przeżywa prawdziwy rozkwit. Z niecierpliwością czekamy na zakończenie prac na lubomierskim rynku i ich efekt końcowy.
Wspaniałą robota ja też nie mogę sie doczekać efektu
Zapraszam Kierownika referaty do przejazdu droga Lubomierz Popielówek. A najlepiej w ten dzień co drogowcy ,,naprawiają ” grysikiem dziury w jezdni. Wychodzi z tego łata na łacie. A do tego ten dźwięk jak jedziesz sobie swoim nowym autem i słyszysz jak grysik uderza o karoserię i robiąc po całości odpryski lakieru.
Ładne. Miasteczko.