BMW, Volkswagenem, Oplem, … ale i załadowaną po brzegi ciężarówką. Trwają wyścigi z czasem, kierowców, którym bardzo spieszy się do pracy. Są takie wsie w naszym regionie, gdzie każdego dnia możemy obserwować, jak piraci gonią czas. Mieszkańcy przyglądają się temu i załamują ręce modląc się o to by taki co ma grubo powyżej setki nie spotkał na swojej drodze żadnej przeszkody, ani żadnego człowieka.

Chmieleń, Brunów, Płóczki Dolne, Proszówka, Mroczkowice, czy gryfowska Wieża, to te miejscowości, z których do naszej redakcji wpływają sygnały o licznych piratach drogowych. Wiele tygodni temu na prośbę mieszkańców Wieży zwróciliśmy się do lwóweckiej policji z zapytaniem, czy jest możliwość przeprowadzenia akcji kontroli prędkości w tym sołectwie. Otrzymaliśmy informację, że Tak i … i tyle w temacie.

Niestety, nadal wielu kierowców nie dopuszcza do siebie myśli, iż ich samochód nie zatrzyma się w miejscu. A przecież im większa prędkość, tym potrzeba więcej czasu na jej wytracenie. W czasie mrugnięcia okiem, rozpędzony samochód może przebyć nawet kilka metrów! Często niestety jest tak, że to te kilka metrów brakuje, żeby zatrzymać się przed poprzedzającym Nas pojazdem. Do całkowitego zatrzymania pojazdu trzeba jeszcze doliczyć czas reakcji. A ten może być różny – w zależności od koncentracji, czy zmęczenia kierowcy. Znaczący wpływ na zatrzymanie ma też stan techniczny układu hamulcowego.

Policyjne statystyki wskazują na prędkość, jako najczęstszą przyczynę wypadków. Niestety, nadal wielu kierowców jest przekonanych o tym, iż ich to nie dotyczy, a nawet jeżeli, to to będą mogli zresetować grę i zacząć od początku. Tak jednak się nie zadzieje. Dlatego apelujemy do wszystkich użytkowników ruchu o rozwagę i zdjęcie nogi z gazu.