Podczas interwencji w sprawie zakłócenia ciszy nocnej, policjanci wywlekli młodą kobietę z jej mieszkania. Jej bliscy nagrali przebieg policyjnej interwencji. Całe zajęcie wraz z wyjaśnieniami młodych mieszkańców Złotoryi pokazał na swoim kanale Zbigniew Stonoga. Policja wydała oświadczenie.
Całe zdarzenie miało miejsce w jednym z mieszkań w Złotoryi. To tam w nocy z czwartku na piątek mundurowi otrzymali od jednej z mieszkanek zgłoszenie o zakłócaniu ciszy nocnej przez sąsiadów. Na miejsce skierowany został dwuosobowy patrol. Było już po północy. Pani Klaudia ze swym chłopakiem oraz ze znajomym przebywała w swoim mieszkaniu gdy zadzwonił dzwonek do drzwi. Po ich otwarciu jak relacjonuje kobieta dwóch policjantów weszło do jej mieszkania.
Chłopak pani Klaudii wspomina, iż to nie pierwszy raz, jak sąsiadka zgłosiła zakłócanie ciszy nocnej i zaznacza, iż żadna z dotychczasowych policyjnych interwencji nie potwierdziła tego, by młodzi złotoryjanie zachowywali się w mieszkaniu zbyt głośno.
– Mamy konflikt z sąsiadką. Przyjechali, bo zadzwoniła na policję, że gra głośna muzyka. A nie było głośno. – mówi Kacper.
Jak relacjonuje chłopak jeden z policjantów to jego stary znajomy, z którym grał na boisku, korespondował w mediach społecznościowych.
Jak wspomina Kacper policjant, który znał Klaudię, najpierw potwierdził, że muzyka nie gra głośno, ale potem pod wpływem kolegi zmienił zdanie. W jego ocenie nerwowo zrobiło się w momencie, w którym starszy z funkcjonariuszy zapowiedział, że wypisze mandat albo skieruje sprawę do sądu. Wówczas obaj towarzysze pani Klaudii sięgnęli po telefony i zaczęli nagrywać.
Na filmie widać, jak starszy policjant żąda od Klaudii podania danych osobowych, a w odwecie domownicy nalegają, aby to funkcjonariusze najpierw się przedstawili. Kobieta stara się wyprosić mundurowych z mieszkania. Policjanci nie wychodzą. Wciąż stojąc w przedpokoju starszy z nich grozi użyciem gazu, jeśli nagrywający komórką przebieg interwencji Kacper się nie cofnie. Klaudia zwraca policjantowi uwagę, że jego zachowanie nie jest normalne. Próbuje też pukać do drzwi sąsiadki, aby wyjaśnić z nią sprawę.
Sytuacja staje się coraz bardziej nerwowa. Policjanci są bardzo zdecydowani w swoich działaniach. Kobieta nie czuje się winna i nie reaguje na polecenie wylegitymowania się.
Pani Klaudia wraca do swojego mieszkania a funkcjonariusze złotoryjskiej policji wchodzą za nią. Szybka wymiana zdań i jeden z policjantów używa gazu wobec pana Kacpra. W tym momencie policjanci dopadają do kobiety i obezwładniają. Wyprowadzają ją z mieszkania z odsłoniętym biustem.
Link do nagrania z zarejestrowanego przebiegu interwencji złotoryjskiej policji oraz wyjaśnianiami złożonymi przez młodych złotoryjan a także innych mieszkańców miasta, którzy również opowiadają o tym, jak źle zostali potraktowani przez mundurowych znajduje się na końcu materiału.
Po publikacji nagrania przez Zbigniewa Stonogę złotoryjska policja wydała oświadczanie.
Oświadczenie w sprawie interwencji złotoryjskich policjantów w dniu 31 sierpnia 2023 roku
W związku z nierzetelnymi i niepotwierdzonymi informacjami na temat interwencji przeprowadzonej w Złotoryi w dniu 31 sierpnia 2023 roku, które pojawiły się w social mediach i na jednym z legnickich portali informacyjnych, należy zaznaczyć, że w tym dniu, po godzinie 1 w nocy, funkcjonariusze interweniowali w jednym z mieszkań, w związku z otrzymanym wcześniej zgłoszeniem dotyczącym zakłócania spoczynku nocnego. Gdy policjanci dotarli na miejsce, będąc na korytarzu, potwierdzili dobiegającą ze wskazanego mieszkania bardzo głośną muzykę i rozmowy przebywających tam osób. Drzwi otworzyła młoda kobieta, która w związku z interwencją poprosiła mundurowych o wejście do mieszkania.
Kobieta potwierdza ten fakt na opublikowanym w social mediach nagraniu, które jednak przedstawia jedynie wycinek przeprowadzanej interwencji. Nie doszło w tym przypadku do siłowego lub nieuprawnionego wejścia do mieszkania przez interweniujących funkcjonariuszy. Policjanci weszli do lokalu za zgodą i wyraźnym przyzwoleniem kobiety.
Mundurowi poinformowali kobietę, że przyjechali, ponieważ otrzymali zgłoszenie od lokatorów budynku, którym przeszkadzała głośna muzyka i rozmowy dobiegające z ich mieszkania. Wytłumaczyli, że takie zachowanie wyczerpuje znamiona wykroczenia opisanego w art. 51 § 1 kodeksu wykroczeń. Następnie mundurowi przystąpili do czynności legitymowania kobiety i pozostałych osób przebywających w mieszkaniu. Kobieta odmówiła podania danych osobowych, wobec czego policjanci poinformowali ją o popełnieniu przez nią wykroczenia z art. 65 § 2 kodeksu wykroczeń i w przypadku dalszej odmowy podania danych osobowych możliwości jej zatrzymania na podstawie art. 45 § 2 kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia oraz doprowadzeniu jej do jednostki Policji celem ustalenia oraz potwierdzenia jej danych.
Policjanci wielokrotnie wzywali kobietę do przekazania danych, jednak stawiała ona opór, reagowała wyzwiskami i wulgaryzmami kierowanymi wobec funkcjonariuszy. Jedna z osób przebywających w mieszkaniu swoim zachowaniem również istotnie utrudniała przeprowadzenie interwencji. Mężczyzna ten wielokrotnie był wzywany przez mundurowych do zachowania zgodnego z prawem i zachowania dystansu od interweniujących policjantów. Był informowany także o możliwości użycia wobec niego środków przymusu bezpośredniego.
Ponieważ kobieta w dalszym ciągu odmawiała przekazania danych, policjanci podjęli decyzję o doprowadzeniu jej do Komendy Powiatowej Policji w Złotoryi w celu ustalenia jej tożsamości. W związku z faktem, iż kobieta stosowała bierny, a następnie czynny opór – odpychając interweniującego policjanta, mundurowi użyli wobec niej środków przymusu bezpośredniego powodujących możliwie najniższą dolegliwość ich wykorzystania, czyli siły fizycznej oraz kajdanek na ręce założone z tyłu. Jednakże kobieta starała się uniemożliwić przeprowadzenie tych czynności, wyrywając się.
W pewnym momencie, w wyniku działań kobiety mających na celu utrudnienie wykonywania czynności przez policjantów, górna część garderoby kobiety nieznacznie podsunęła się do góry, odsłaniając fragment tułowia. Kiedy tylko kobieta zwróciła na to uwagę, jeden z policjantów poprawił tę część odzieży.
Kiedy funkcjonariusze wyprowadzili kobietę z mieszkania na korytarz, przemieszczając się jedynie o kilka metrów od drzwi wejściowych jej lokalu, kobieta zdecydowała, że jednak przekaże mundurowym swoje pełne dane. Po sprawdzeniu ich w policyjnych systemach została zwolniona i poinformowana o sporządzeniu dokumentacji celem skierowania do sądu wniosku o ukaranie, w związku z popełnionymi wykroczeniami z art. 51 § 1, 65 § 2 i 65a kodeksu wykroczeń tj. zakłócanie spokoju i porządku publicznego, nieudzielenie danych podczas czynności legitymowania oraz niestosowanie się do poleceń funkcjonariusza.
Mężczyzna utrudniający przeprowadzenie interwencji odmówił podania swoich danych osobowych. Wobec czego został poinformowany o skierowaniu wniosku do sądu w związku z popełnionymi przez niego wykroczeniami z art. 65 § 2 i 65a kodeksu wykroczeń tj. nieudzielenie danych podczas czynności legitymowania oraz niestosowanie się do poleceń funkcjonariusza.
W celu kompleksowego wyjaśnienia przebiegu i okoliczności tej sprawy oraz w związku z pojawiającymi się na jej temat nierzetelnymi oraz niepotwierdzonymi informacjami – w social mediach oraz na jednym z legnickich portali informacyjnych, Komendant Powiatowy Policji w Złotoryi zlecił wykonanie czynności policyjnym komórkom kontrolnym, które są obecnie kontynuowane. Do chwili obecnej nie wykazały one, aby w trakcie interwencji z dnia 31 sierpnia 2023 roku w jednym z mieszkań na terenie Złotoryi doszło ze strony funkcjonariuszy do naruszenia prawa.
Jednocześnie apelujemy o nierozpowszechnianie informacji, które są nieprawdziwe.
Przypominamy również, że czynność legitymowania jest standardową i obowiązującą funkcjonariuszy procedurą. Osoby lekceważące prawny obowiązek udzielenia danych osobowych policjantom muszą liczyć się z konsekwencjami przewidzianymi w obowiązujących przepisach prawa.
młodszy aspirant Dominika Kwakszys
Komenda Powiatowa Policji w Złotoryi
Od redakcji
Wyjaśnieniem sprawy z pewnością zajmie się sąd. Niemniej dla nas szokujące są stwierdzenia złotoryjskich policjantów, którzy już na wstępie relację mieszkańców uważają „nierzetelnymi i niepotwierdzonymi”. Tak samo jak stwierdzenie: „Jednocześnie apelujemy o nierozpowszechnianie informacji, które są nieprawdziwe.”, które w ogóle nie powinno się pojawić w takich oświadczeniach. Policja w Złotoryi nie ma licencji naprawdę, a o tym kto miał racje wypowie się sąd, który weźmie pod uwagę zdania wszystkich stron. Tak samo opinia publiczna ma prawo do poznania wszystkich aspektów zdarzenia, a nie tylko jedynej najprawdziwszej w prawdzie oceny złotoryjskiej policji.
Zachęcamy do obejrzenia nagrania w całości i poznania relacji mieszkańców
Wypadałoby spytać Pana Komendanta i odpowiedzialnego za dysponowanie patroli , szczególnie nocnych – gdzie są kamerki, które interweniujący policjanci mieli mieć podczas pełnionej służby włączone.
Często nie byłoby wtedy niepotrzebnych dyskusji na temat przeprowadzanych interwencji i tego kto ma rację. W chwili obecnej jest to wątpliwe !!!
Bo takie prawo zrobili pod policjanta. Ty masz zachować od niego dystans a on od ciebie nie musi. Gazem przypierdoli bo się poczòł zagrożony. O dane twoje się pyta a już jadąc na Inter. wiedzą o tobie wszystko. Mają w radiowozach Rejestr Danych Osobowych.RDO. Razem z twoim zdjęciem a się niby o potwierdzenie tożsamości pyta. Niby wprowadzają do użytku kamery nadobne, ale w realu żaden funkcjonariusz ,szczegòlnie z prewencji tego nie posiada. Bo by go można było z każdej interwencji rozliczyć. Może wtedy dobry policjant nie przymknąłby oka, tylko pisał mandaty wg. taryfikatora, ale wielu obywateli nie byłoby krzywdzonych przez ludzi ,ktòrych po szkole średniej PIS zwerbował do firmy, jak kiedyś hitler ,tworząc gestapo do ochrony własnej dupy. Pracuję w ślusarsrwie. Do mojej pracy, przychodzi dorobić policjant z 7letnim stażem. Po nocce w firmie ,ma siłę szlifować szlifierką kątową. 4tysie wypłaty mało ale siły dosyć,żeby sobie dorobić. Jak mi opowiada co jest odjebywane w tym przedsiębiorstwie to się mòzg lasuje.
Gdzie są rozmowy z sąsiadami. Najłatwiej oceniać kogoś bez obrony. Teraz wszyscy bohaterowie,ale w razie zagrożenia dzwonią na zła policję, po co?
Dokładnie. Kobieta i jej mężczyzna odzywają się wulgarnie…podaliby dane i finał sprawy. Ludzie co z wami?! Za przeproszeniem u kobiety język wulgarny jak z chlewu ale teraz to biedna ofiara półnaga byla to no szok ! Bezmozgowie. A swoja drogą gdzie nagranie z policyjnych kamer ?! Byłoby po sprawie !
Proponuję oglądać mniej filmów … kamerki mają jedynie w kilku największych jednostkach w województwie. Czy Złotoryja do nich należy, proponuję przeanalizować samodzielnie 😉
Ziobro przestań mi rodzine prześladować
A wiec policja może także użyć gazu nie wiedzc czy ta osoba hest zdrowa
Wychodzi na to ze osoby chore np z asthma to rowniez elenent “faszystowski”
Po tych podłych zachowaniach milicjantów w srowidzie , na sam widok policjanta zastanawiam się czy to normalny człowiek, czy menda w mundurze ?
Czy to myślący człowiek czy beton intelektualny?
Jeszcze kilka lat wstecz Policjanci wzbudzali szacunek i zaufanie.
Dziś to wszystko zostało zniszczone.
Ciekawe jakbyś ty będąc policjantem się zachował? Są procedury, że obywatel powinien się wylegitymować to nic waznego, ale po co, przecież to policja i trzeba kręcić aferę. A kolejnym razem będzie bandzior co zabił dziecko, czy po takich atakach policjant tez ma się bać człowieka wylegitymować.Wystarczylo dać dowód ,gdyż byli w swoim domu i po sprawie,ale po co trzeba kręcić dym, by pokazać jaka to policja zła
Nie mogę tego zrozumieć po co wy to komentujecie…
a tak ogolnie; nie zazdroszcze takiej sasiadki,powinni sie dogadac a nie donosic…
dajcie spokój małolaty ogarnijcie się w główkach wam się od dobrobytu poprzewracało
Ja pracuje w nocy nie ma czegoś takiego jak cisza nocna jest zakłócanie miru ja kładąc się spać o 7 mam wzywać policję bo ktoś budzi mnie o8 kosząc trawę i też ku.wa nie mogę spać I co ku.wa dzwonie na policję nie ale ku.wa suki i hu.e dzwonią jak ja puszcze muzykę o 23 bo ma być cisza ku.wy jeba.e pomyślcie o innych.
Jak najbardziej jest coś takiego jak cisza nocna. Obowiązuje od 22-6. I jest poparta odpowiednim artykułem. O 7 rano to już po ciszy i nie ma podstaw do wezwania policji.
Obraza funkcjonariuszy panstwowych, naruszenie obowiazku wylegitymowania sie i nagrywanie bez zezwolenia osoby filmowanej jest wykroczeniem. A policjanci mieli prawo uzyc sily przeciwko osobom niestosujacym sie do ich prosb. Poza tym to ta kobieta zaatakowala pierwsza funkcjonariusza za co powinna odpowiedziec karnie! Absolutnie interwencji byla przeprowadzona prawidlowo. Szukaja sensacji Gdzie jej nie ma!
Popieram.
Jeżeli nie popełnił wykroczenia nie musi się legitymować. Policja jest niedouczona.
łukasz puknj ty się w łeb
A Ty zapoznaj z obowiązującym prawem, bo masz braki. W argumentacji intelektualnej również.
O 1 to normalny człowiek śpi.
patologiczne szczeniactwo gumy wam brakuje policja potraktowała was bardzo delikatnie
Co to w ogóle za zwracanie się na Ty do policjantów, kiedyś to było nie do pomyślenia. Zero szacunku dla Policji.
Postępowanie policji to bandytyzm w czystej postaci. Wielu za to widzę ma już mentalność niewolnika “każdy ma obowiązek wykonywania poleceń policji”. Tak, każdy ma obowiązek wykonywania poleceń policji, które są zgodne z prawem. Tymczasem ci milicjanci jak wynika z materiału wideo złamali prawo wielokrotnie i od samego początku ich “interwencji”. JAKBY PAN MILICJANT WYDAŁ POLECENIE SKOCZENIA Z 10 PIĘTRA TEŻ BYŚCIE JE WYKONALI???? BO POLECENIE FUNKCJONARIUSZA??
Pani Klaudio, Panie Kacprze, na profilu “Służby w akcji” na Facebooku zamieszczony został zmanipulowany fragment wideo z rzeczonego zdarzenia. W komentarzach wybiło szambo, jesteście tam Państwo mieszani z błotem, wulgarnie obrażani, wyzywani od najgorszych. KONIECZNIE zróbcie screeny i działajcie! Ci ludzie którzy was obrażają, wzywają do przestępstw, podpisują się własnym imieniem i nazwiskiem! Prawdopodobnie wielu z komentujących to funkcjonariusze, gdyż portal ten dotyczy tematyki służb!! Trzymajcie się i nie przejmujcie się hejtem niewolników, którzy na widok policji stają na baczność i gotowi są wykonać każde nawet najbardziej urągajace godności człowieka polecenie. Prawda i racja jest po waszej stronie.
Bzdury piszesz. Podaj jakie prawo złamali tu policjanci ??? Bo na razie to tylko twoje puste gadanie nie poparte żadnymi artykułem. Inaczej mówiąc – bełkot.
Ten już orzekł a sprawę zna z filmu , to chyba sąd orzeknie a nie każdy z nas tu i nie milicja która była za komuny tylko Policja tak piszecie te komentarze że co to za praca cytat ” racuję w ślusarsrwie. Do mojej pracy, przychodzi dorobić policjant z 7letnim stażem. Po nocce w firmie ,ma siłę szlifować szlifierką kątową. 4tysie wypłaty mało ale siły dosyć,żeby sobie dorobić.” to czemu sami nie idziecie ? Trochę szacunku dla funkcjonariuszy .
Bandyckie działania milicji
Ha ha haaaaa. Rysiek , rób „screena” Najbardziej żałosny tekst, który przeczytałem, choć za policją nie jestem , twoje wywody są mizerne. Żałosne.
Szybko rób „screena” . . .
O „Bosze” !
Jeżeli sąsiadka wymyśliła sobie… ,/wezwała oraz na puściła policję -bez uzasadnienie -to załóżcie jest sprawę o pomówienia i rządzicie odszkodowania
„Powszechne przekonanie jest takie, że ograniczenia dotyczące hałasu obowiązują tylko w godzinach 22-6. Okazuje się jednak, że zgodnie z prawem regulacje w tym zakresie obowiązują także w pozostałych godzinach. Docierające do naszego mieszkania natężenie dźwięku w ciągu dnia nie może przekraczać 45 decybeli“
“Jak relacjonuje chłopak jeden z policjantów to jego stary znajomy, z którym grał na boisku, korespondował w mediach społecznościowych.” Przepraszam ale co to za argument że znajomy czyli jak znajomy a ktoś popełnił wykroczenie itp to właściwie co taryfa ulgowa ?
Przecież to patolka z kasą od rodziców. Dlaczego pan Gąsienica nie rozmawiał z sąsiadami tejże parki? Może dlatego, że wcześniej mieszkańcy napisali petycję do zarządcy budynku o wypowiedzenie najmu przez ciągłe imprezowanie po nocach.