Pożar wybuchł około 20:30 przy ul. Wola Sokołowska w Pobiednej. W ogniu stanął drewniany budynek gospodarczy z pokojem na piętrze. Sytuacja początkowo była bardzo groźna, bo wewnątrz budynku znajdowało się sześć butli z gazem, a kiedy na miejsce przyjechali pierwsi strażacy cały budynek stał już w ogniu. Dzięki poświęceniu druhów OSP z Pobiednej butle udało się w porę wydobyć i schłodzić, zanim doszło do eksplozji. Niestety budynek spłonął całkowicie, a straty powiększa fakt, że jego dach pokryty był panelami fotowoltaicznymi. – tak zdarzenie opisuje portal eLuban.pl.
W ostatnim czasie w regionie takie pożary stają się codziennością. Pobiedna, Świecie, czy Wieża koło Gryfowa Śląskiego. Ogień trawi dobytek i często dorobek wielu lat. Większość tych pożarów to ewidentne podpalenie. Ich sprawca, bądź sprawcy jak na razie pozostają na wolności i czują się bezkarnie.
W Wieży wszyscy wiedzą kto podpalił
Jesli ludzie wiedza to dlaczego nikt z tym nic nie zrobi.