Są miejsca na DK 30, gdzie do wypadków dochodzi częściej niż zwykle. Jednym z takich miejsc jest wjazd do Pisarzowic, blisko granicy Lubania, gdzie usytuowane jest ogrodnictwo i zjazd z „30” w kierunku miejscowości. Wczoraj właśnie w tym miejscu doszło do groźnej sytuacji na drodze.
Do zdarzenia doszło kilkanaście minut przed 18. Kierowca Forda Galaxy, który wyjeżdżał z ogrodnictwa twierdzi, że droga była pusta, a jadące od strony Lubania BMW pojawiło się nie wiedzieć kiedy. Kierowca BMW próbując uniknąć kolizji wykonał manewr, który zakończył się w głębokim przydrożnym rowie.
Chłopak w BMW musiał mieć niezapięte pasy, bo gdy przybiegłem na miejsce leżał nieprzytomny na kolanach pasażerki. – relacjonował nam mieszkaniec Pisarzowic. – Dopiero po dziesięciu minutach miał odzyskać przytomność – dodał świadek zdarzenia.
Podróżujący autami mogą mówić o szczęściu, bowiem auta uniknęły kolizji, a jedyną osobą, która odniosła obrażenia był kierowca BMW. Młody mężczyzna został przetransportowany do szpitala celem przeprowadzenia szczegółowych badań.
Mieszkańcy okolicznych domów zwracają uwagę, że w miejscu tym dochodziło już do wypadków, w tym ze skutkiem śmiertelnym. Zwykle wspólnym mianownikiem wszystkich zdarzeń jest nadmierna prędkość, choć na tym odcinku obowiązuje ograniczenie prędkości do 70 km/h.
Na miejsce dzisiejszego zdarzenia zadysponowano ZRM, policję, JRG Lubań oraz OSP Pisarzowice.
-/ tekst-foto: eLuban.pl /-
Na Bmw to trzeba specjalny kurs bezpiecznej jazdy odbyć jak lekarz czy adwokat kupował to w serwisie był kurs gratis dlatego tak jest jak jest.
O pani Danuta zabłysnęła. Z artykułu wynika że to nie wina chłopaka z BMW. Więc może kursy doszkalające powinni robić kierowcy samochodów marki Ford. Po co takie głupie komentarze, może pani jest kierowcą a może nie ale to kierowca BMW miał pierwszeństwo. I takie tłumaczeni kierowcy Forda ze nagle się pojawił,zapewne z nieba spadł. Po co takie tłumaczenie moja wina to biorę to na klatę a nie nagle się pojawił. Mi zawsze mówiono na kursie ze jeżeli nie jestem na 100 %pewna czy nic nie jedzie to stoję i czekam a nie pcham się i później płaczę.
Czytanie ze zrozumieniem się kłania weźmie taki jeden z drugim zobaczy bmw w nagłówku i pisze głupoty! Stary dziad wymusił młodemu pierwszeństwo który jechał poprawnie, przytomnie zareagował uciekając do rowu, rozwalił sobie auto a pajac jeden z drugim pisze że to jego wina bo bmw! Co za frajerstwo, ludzie… ogarnijcie i zacznijcie myśleć…