Sąsiedzi słysząc wołanie o pomoc starszej kobiet zadzwonili na policję. Przybyli na miejsce funkcjonariusze podjęli decyzję o siłowym wejściu do mieszkania.
We wtorkowe popołudnie z jednego z mieszkań w Gryfowie Śląskim zaczęło dochodzić wołanie o pomoc. Sąsiedzi bez wahania zadzwonili po służby. Chwilę później na miejscu pojawili się funkcjonariusze z gryfowskiego komisariatu, którzy potwierdzili, iż z mieszkania dobiega wołanie o pomoc starszej kobiety. Decyzja mogła być tylko jedna. Trzeba natychmiast wejść do mieszkania.
Na miejsce zadysponowano strażaków z OSP KSRG Gryfów Śląski. Strażacy „otworzyli” drzwi.
W mieszkaniu przebywała 73- letnia schorowana kobieta, która jest pod opieką bliskich. Pod ich chwilową nieobecność seniorka poczuła się zdezorientowana i zagrożona. Parę minut później bliscy kobiety wrócili do domu i przejęli opiekę nad nią. Interwencja pogotowia nie była konieczna.