Już się cieszył, że uciekł policji. Nazajutrz był w kajdankach

0
1961

Każdy użytkownik drogi wie jak się zachować podczas kontroli drogowej przeprowadzanej przez umundurowanych policjantów. W większości przypadków przebiega ona bez uwag, chyba że ktoś ma wiele na sumieniu, wtedy próbuje za wszelką cenę uniknąć odpowiedzialności. Tak było w przypadku 30-letniego mężczyzny, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. To nie było jego jedyne przewinienie.

 

W środę (8.05.2024r.) przed godziną 19:00 lwóweccy dzielnicowi patrolowali rejon gminy Wleń, gdy zwrócili uwagę na pojazd marki Ford. Funkcjonariusze przy użyciu sygnałów uprzywilejowania dali kierującemu sygnał, aby się zatrzymał do kontroli drogowej. Siedzący za kierownicą mężczyzna przyspieszył i nie zamierzał się zatrzymać.

Ignorując sygnały zaczął uciekać, a funkcjonariusze podjęli za nim pościg najpierw radiowozem, a następnie pościg pieszy, z uwagi na wjazd na drogę leśną i porzucenie pojazdu.

Policjanci ustalili, kto siedział za kierownicą pojazdu i nazajutrz z samego rana zatrzymali 30-letniego mieszkańca gminy Wleń.

Okazało się, że niezatrzymanie się do kontroli drogowej nie było jedynym przewinieniem. Przyznał się funkcjonariuszom, że słyszał i widział wydawane sygnały do zatrzymania się, ale postanowił uciekać, ponieważ ma zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. 30-latek był również osobą poszukiwaną przez wymiar sprawiedliwości celem odbycia kary pozbawienia wolności.

Zatrzymany mieszkaniec gminy Wleń odpowie za kumulację swoich nieodpowiedzialnych czynów i stanie przed sądem.

-/sierżant sztabowy Olga Łukaszewicz, KPP Lwówek Śl./-

NAPISZ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj