„To Kaczyński jest zagrożeniem! Zagrożeniem dla Twoich dzieci, …. Zagrożeniem dla Twojej rodziny …. Zagrożeniem dla zdrowia Twoich rodziców, …. Zagrożeniem dla Twoich pieniędzy,….”

Kampania wyborcza wkracza w decydującą fazę. Najbliższe tygodnie zadecydują o tym, ilu Polaków pójdzie do urn wyborczych i na kogo oddadzą swój głos. A tym samym, która partia, bądź które partie zasiądą u sterów władzy na najbliższe lata i jaką politykę będą realizowały.

Jak wskazuje Fundacja Batorego sprawy w Polsce idą w złym kierunku – tak twierdzi 64% respondentów badania More in Common Polska. Z badania tego wynika, iż tylko 19% jest przeciwnego zdania. Nie jest zaskoczeniem, że ocena sytuacji zależy od preferencji politycznych. Zwolennicy Prawa i Sprawiedliwości patrzą na rzeczywistość w odmienny sposób – ich niewielka większość, bo 54%, uważa, że sprawy w Polsce idą w dobrym kierunku (przeciwne zdanie ma 24% badanych zwolenników tej partii), natomiast w elektoratach partii opozycyjnych niezadowolenie oscyluje wokół 80%. Fundacja zwraca uwagę, iż przewaga ocen negatywnych utrzymuje się konsekwentnie od grudnia 2021 roku, od pierwszej edycji badania, w którym More in Common Polska analizuje nastroje i postawy Polek i Polaków.

Fundacja Batorego podkreśla, iż wyniki More in Common Polska z badania przeprowadzonego w kwietniu 2023 roku znajdują potwierdzenie w najnowszym sondażu CBOS, opublikowanym w lipcu1 – 55% respondentów twierdzi, że sprawy idą w złym kierunku, 28% jest przeciwnego zdania. Wśród odpowiedzi na pytania o ocenę sytuacji politycznej i gospodarczej wskazania negatywne przeważają nad pozytywnymi, choć znowu ocena zależy od preferencji politycznych ankietowanych.

Polki i Polacy wskazują wiele aspektów, które są realizowane niezgodnie z ich oczekiwaniami i wymagają zmiany podejścia. Jednym z takich jest nierówność szans. Jak wskazują autorzy raportu „Polacy gotowi na zmianę. Wynik wyborów rozstrzygną niezdecydowani”, o osiągnięciu sukcesu i pozyskaniu dobrej pracy decydują znajomości lub urodzenie (66% w próbie ogólnej, 62% wskazań w elektoracie PiS). Polacy ponad podziałami dostrzegają i zgadzają się co do tego, że nie mogą liczyć na państwo w sytuacjach kryzysowych. Aż 77% respondentów wskazało, że mogą wtedy liczyć na siebie, w elektoracie PiS wskazań takich było 61%.

Raport opublikowała Fundacja Batorego, która wskazuje, iż na podstawie dotychczasowych badań można stwierdzić, że Polacy są gotowi na zmianę obozu sprawującego władzę. Jednak o wyniku wyborów zdecydują niezdecydowani.

„Wyborcy niezdecydowani to obiekt pożądania wszystkich partii startujących w wyścigu wyborczym. Ich odsetek (w zależności od sposobu definiowania grup wyborców niezdecydowanych) można oszacować nawet na przedział między 42% a 45% wszystkich dorosłych Polaków (według badania Datapra-xis).” – przyznają autorzy raportu. I to o tych niezdecydowanych toczy się dziś walka, o przekonanie ich do siebie i o przypomnienie porażek przeciwników politycznych.

Jednym z elementów kampanii prowadzonej przez KKW Koalicja Obywatelska PO .N IPL Zieloni jest ten uderzający w czuły punkt Prawa i Sprawiedliwości. Na bilbordach oraz w internecie już od kilku dni pojawiają się banery z wizerunkiem prezesa Jarosława Kaczyńskiego i podpisem: „JA JESTEM ZAGROŻENIEM”.

Platforma Obywatelska w mediach społecznościowych wprost uzasadnia swoje działania:

„To Kaczyński jest zagrożeniem! Zagrożeniem dla Twoich dzieci, które chce indoktrynować w szkole Czarnka. Zagrożeniem dla Twojej rodziny, która nie podoba mu się, bo nie spełnia PiSowskich standardów. Zagrożeniem dla zdrowia Twoich rodziców, którzy do specjalisty umówili się na 2035 rok. Zagrożeniem dla Twoich pieniędzy, które dawno zjadła drożyzna. #ZagrozeniePiS czyha na Ciebie codziennie! 15 października idź na wybory, skończ z tym zagrożeniem!”

Bilbordy pojawiły się na ulicach w miastach i miasteczkach całej Polski. Te spotkać można także w Powiecie Lwóweckim, m.in. przy drodze wojewódzkiej 297 pomiędzy Pławną a Golejowem.

Dla ścisłości warto także przypomnieć, iż Prawo i Sprawiedliwość w rządowych mediach niemal codziennie uderza w szefa Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska.