Nie wszyscy w naszym kraju są zadowoleni z tego, iż lekcje religii odbywają się w szkołach i są finansowane z budżetu państwa ale także i z budżetów gmin. Według wyliczeń Świeckiej Szkoły polskie państwo wydaje z pieniędzy podatników ponad miliard złotych na katechetów. Środki idą z ogólnopolskiego budżetu, ale i z gmin. Dla wielu to kolejny z argumentów za tym, by lekcje religii przenieść do salek katechetycznych a ich finansowaniem zajął się kościół.
Ile kosztują lekcje religii?
Na początku 2021 roku członkowie wojewódzkich grup świeckiej szkoły oraz osoby z niezależnych inicjatyw, w tym politycy, zapytali samorządy o to, jakie kwoty są przeznaczane na pensje pracowników, którzy zajmują się katechizacją młodzieży. Zebrane dane zostały przedstawione w formie interaktywnej mapy.
Opracowali mapę kosztów religii
Zestawienie zawiera informacje na temat kosztów poniesionych na nauczanie religii w roku szkolnym 2019/2020 w placówkach prowadzonych przez samorządy (o ile nie wspomniano inaczej).
Ponad 581 zł w przeliczeniu na jednego ucznia wydaje rocznie samorząd Gromadki na finansowanie lekcji religii. Prawie 550 złotych wydaje samorząd Warty Bolesławieckiej i nieco ponad 507 złotych miasto Lubań. To najwyższe średnie w regionie. Na drugim biegunie jest Szklarska Poręba, która w przeliczeniu na jednego ucznia wydaje niespełna 115 złotych, oraz wydająca nieco ponad 188 złotych Jelenia Góra.
Koszty religii w powiecie lwóweckim
W liczącej 4259 mieszkańców Gminie Wleń kwota przeznaczona na lekcje religii wynosiła 102.334,08 zł. Kwota na mieszkańca to zatem 24,03 zł. Naukę w gminie pobierało 351 uczniów. Kwota na ucznia to: 291,55 zł.
Całość poniesionych wydatków została pokryta z subwencji oświatowej budżetu państwa – zapewnia w odpowiedzi do wnioskodawców burmistrz Wlenia.
Wydatki Gminy Mirsk ogółem w roku szkolnym 2019/2020 na wynagrodzenia nauczycieli religii 232.058,33 zł, w tym wynagrodzenia pracowników 199.498,14 i składki ZUS i F pracodawcy 32.560,19 zł. – informuje organizację burmistrz Mirska.
W liczącej 8639 mieszkańców Gminie Mirsk kwota przeznaczona na lekcje religii wyniosła 232 058,33 zł. Zatem na jednego mieszkańca daje to 26,86 zł. W gminie naukę pobierało 741, co daje na kwotę na jednego ucznia w wysokości 313,17 zł.
Licząca 6188 mieszkańców Gmina Lubomierz na lekcje religii w szkołach przeznaczona 301.088,42 zł. Daje to 48,66 zł na mieszkańca. Przy 760 uczniach pobierających naukę w gminie kwota na ucznia to 396,17 zł.
Wydawane środki pokrywane są w znacznej części z subwencji oświatowej: 205.718,96 zł natomiast z budżetu gminy pochodzi: 95.369,46 zł.
Blisko pół miliona złotych na religię wydawane jest w Gminie Lwówek Śląski. Środki w połowie pochodzą z subwencji a w połowie z budżetu gminy. W liczącej 17 252 mieszkańców gminie Lwówek Śląski kwota przeznaczona na lekcje religii wynosiła 482.376,47 zł, co w przeliczeniu na mieszkańca daje 27,96 zł. Przy 1413 uczniach pobierających naukę w stolicy naszego powiatu kwota na ucznia to: 341,38 zł.
Lekcje w połowie finansowane są z subwencji oświatowej: 241.188,23 zł a druga część pochodzi z budżetu Gminy: 241 188,23 zł.
W opracowaniu świeckiej szkoły nie ma natomiast danych dotyczących Gryfowa Śląskiego.
Sporo na lekcje religii wydają w Świeradowie- Zdroju. W liczącym 4183 mieście kwota przeznaczona na lekcje religii to 208.873,56 zł, co w przeliczeniu na jednego mieszkańca daje 49,93 zł. Przy 522 uczniach pobierających naukę w uzdrowisku kwota na ucznia wynosi 400,14 zł.
Według burmistrza Marcianiaka nie jest możliwe ustalenie jaka część wynagrodzenia nauczycieli religii jest pokrywana z subwencji, a jaka z budżetu gminy.
Najwięcej z naszych sąsiadów na lekcje religii w przeliczeniu na jednego ucznia wydaje Leśna – 461,35 zł.
Brak danych z Gryfowa, czyżby burmistrz Poniźnik sekretarz PZPR-SLD nie wie ile wydaje na lekcje religii.
Myślałam, że PZPR rozwiązali kilkadziesiąt lat temu, czyżby w Gryfowie zostawili ? Chyba jakaś niedoróbka
Ciekawe ile wydaje się na matematykę, j.polski, biologię? Porównanie byłoby ciekawe. Może ktoś się odważy i sprawdzi te dane. Myślę, że nikt nie poda takich danych. To byłoby zapewne ciekawe porównanie.
Religia to bajka dla dzieci i dorosłych, lub raczej BZDURA. Jak można to nazywać nauczaniem? To ogłupianie. To programowanie. To indoktrynacja. To TRESURA!
Precz z religijnym MATRIXEM!
Zlikwidować religię w szkole !!!
I matmę, po co nauka liczenia do 100, smartfonik wyliczy …
Ja jestem za religia.Cale życie się uczyło teraz wam przeszkadza.A ja bym chciała zlikwidowania chemi,fizyki, wdż,muzyki itd.bo człowiekowi się nie przyda w życiu i tak na linii w pracy laduje….Co taka wasza nienawiść do Religi co ona wam zrobiła.Ze jeden ksiądz jest walnięty to nie znaczy że wszczyscy są tacy.Wasza nienawiść mnie dobiją.Nienawidzicie Religi,nienawidzicie dzieci i rodzin wielodzietnych.Gdzie się podzialay czasy gdy ludzie szli za sobą a nie przeciwko .PO garusilo ludźmi i udało im się poróżnić społeczeństwo.Lata 90 były super jak ino wszedł rok2000 ludzie się zmienili.Patrzcie co PO z wami zrobiło i wy chcecie się nazywać ludzmi.Jestescie potworami ..
Bo religia nie jest nauka. Jest wiara i jej miejsce jest w kosciele.
Też jestem za religią nauczaną dobrowolnie.
Cóż to za piękne czasy, gdy jako dzieciak po szkole lub przed szkołą szłam na religię. Z ochotą. I czy umiałam, czy nie umiałam, zawsze czwórka była na świadectwie…
A może by wrócić do tej starej dobrowolności ?
Wkurzona – zrewiduj swoje polityczne patrzenie na świat i rzeczywistość. Pełne jadu oskarżanie PO za gardzenie ludźmi to tak samo jak naigrywanie się z rodziny Jacka – jednego z aktualnych ministrów, którzy tylko przez przypadek w pocie czoła działają za kilka lub kilkanaście tysięcy w spólkach Skarbu Państwa.
Etyka chrześcijańska zbudowała współczesną cywilizację europejską!
Nawet uniwersytety zawdzięczamy zakonom katolickim……
Pewien mądry pisarz powiedział, że “człowiek, który nie wierzy nie Boga, może uwierzyć we wszystko”!!
Nie jestem przekonana, czy lekcje religii powinny się odbywać właśnie w szkole, ale jestem pewna, że dzieci i młodzież powinni mieć lekcje religii.
Składka na zabobony i gusła powinna być dobrowolna. Jakoś nikt nie woła o finansowanie publiczne kart tarota a na wciskanie dzieciom hebrajskich bajek z epoki brązu o magicznych zwierzętach już tak.
Porównywanie Chrześcijaństwa do tarota ??
Coś chyba kiepsko u Pani/Pana z podstawową wiedzą i elementarną logiką!!
Ile by nie kosztowały , to i tak za drogo. Przecież słudzy Boga powinni dążyć do zbawienia jak największej części ludu Bożego i odebrać swoją nagrodę w niebiosach. Amen
Uczyć Religi w salkach katechetycznych i niech płacą wierni z własnej kieszeni na utrzymanie kościoła.