Handlowcy znaleźli sposób na obejście zakazu handlu w niedzielę

24
6410
zdjęcie poglądowe (fot. Lwówecki.info)

Ruszają masowe kontrole zakazu handlu w niedzielę. Inspekcja handlowa zapowiada, że od najbliższej niedzieli będzie prowadzić wzmożone kontrole placówek handlowych, w których istnieje podejrzenie łamania przepisów.

 

Nie od dziś wiadomo, że „Polak potrafi”. Po tym jak rząd wprowadził zakaz handlu w niedzielę, jak grzyby po deszczu wyrosły placówki pocztowe, a po ostatniej zmianie przepisów, która wymusza by działalność pocztowa stanowiła co najmniej 40% jej przychodu przedsiębiorcy znaleźli nowe rozwiązanie.

Nowelizacja ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz w niektóre inne dni weszła w życie 1 lutego. Jej głównym celem było doprecyzowanie wyłączeń, które zezwalają na wykonywanie pracy w placówkach handlowych. W szczególności miała wyeliminować praktyki, polegające na zawieraniu umów z operatorami pocztowymi lub agentami pocztowymi o świadczenie usługi pocztowej wyłącznie w celu umożliwienia prowadzenia handlu również w niedziele i święta. Najważniejsza poprawka uzasadnia istnienie i funkcjonowanie placówki handlowo- pocztowej w dni wolne od pracy jedynie w przypadku, gdy działalność pocztowa stanowi co najmniej 40% jej przychodu.

Życie pokazało jednak, że przedsiębiorcy w naszym kraju są bardzo zaradni i już w pierwszych dniach po wejściu w życie ustawowych zmian niektórzy przedstawiciele branży handlowej próbowali nowych sposobów obejścia zakazu niedzielnego handlu. Media donosiły o próbach przedefiniowania sklepu w poczekalnię dworca autobusowego lub w czytelnię. Pojawiły się także próby zatrudnienia pracowników w sklepach samoobsługowych, które teoretycznie nie zajmowały się handlem, jednak ich czynności nadal ściśle wiązały się z procesem sprzedaży towarów.

Z takim podejściem do nowych przepisów nie zgadza się ani ministerstwo rodziny i polityki społecznej ani inspekcja pracy. Minister Marlena Maląg już zwróciła się do Głównego Inspektora Pracy o szczególny nadzór i wzmożone kontrole przestrzegania ograniczenia handlu w niedziele i święta. W odpowiedzi na to GIP już zapowiedział wzmożone kontrole placówek, w których zachodzi podejrzenie łamania przepisów.

Pierwsze kontrole mają ruszyć już w najbliższą niedzielę 13 lutego.

– Jeżeli stwierdzimy ponad wszelką wątpliwość, że ma miejsce celowe obchodzenie obowiązujących przepisów będziemy zdecydowanie stosowali wszelkie dostępne nam środki prawne. Istnieje możliwość zakwalifikowania takiego działania jako wykroczenie, a wtedy kary finansowe wynoszą nawet 100 tysięcy złotych. W uzasadnionych przypadkach można też zakwalifikować ten czyn jako przestępstwo naruszające prawa pracownicze. – poinformowała Katarzyna Łażewska-Hrycko, Główny Inspektor Pracy.

Rząd na wszelkie sposoby stara się wymóc na handlowcach trzymanie się zakazu. Jednak gdyby nie zainteresowanie kupujących to ci z pewnością nie otwieraliby swoich „czytelni”, czy „dworcowych poczekalni”. Rodzi się zatem fundamentalne pytanie; Czy zakaz handlu w niedzielę to dobry pomysł i czy powinien on obowiązywać?

24 KOMENTARZE

  1. Bardzo dobry pomysł aby był zakaz handlu w niedziele, niektóre sklepy od poniedziałku do soboty są otwarte do 23:00, a pracownicy sklepu tez mają rodziny i swoje życie, chca chociaż jeden dzień spędzić jako dzień wolny.

    • Popieram brak czasu dla rodziny powoduje konflikty i depresje w rodzinach zakaz handlu w sobote i niedziele.W niemczech tak jest i nie ma z tym problemu a cgyba jesteśmy w uni.Wiec powinno być tak samo.Popieram

    • Chyba si się choinki urwałeś każdy pracujacy w niedziele m dzień wolny na tygodniu wolność to wolność chce do ped… do kościoła to ide chce do sklepu to ide , a nie kaczor mi będzie dyktował co mam robić.

    • Popieram Twoją wypowiedź sam pracuje w handlu i chciałbym z rodziną spędzić ten jeden dzień wspólnie a nie w różne dni gdzie nie ma możliwości się spotkać i np. gdzieś wyjechać.

  2. Po pierwsze większość sklepów to sklepy które nie płacą w Polsce podatku śmieci które wytwarzają są odbierane za śmieszne kwoty .Oczywiście można powiedzieć no oni pracują w niedzielę ale mają dzień wolny blabla ci oni często pracują po 12-13h za śmieszne dodatki do pensji molochy są znane z takich praktyk .Pisanie że kiedy mam zrobić zakupy woła o pomstę hipokryzja osób które często chodzą w niedzielę do sklepu z pobudek a nie mam nic do roboty to idę Ci co najwięcej krzyczą często pracują po 8h a sobota i niedziela jest dla nich dniem wolnym ..Pracowałem w takim systemie i wiem jak to wygląda od podszewki Polak lubi robić sobie sam na złość to taka nasza cecha .

  3. Niech wkońcu zaczną odprowadzać to co mają odprowadzać a nie zmiana nazwy i obejście jest zrobione.I znowu można się śmiać i nie odprowadza.Pieniędzy a polaków po kieszeni trzepać.Wolne soboty i niedziele

  4. Te zagraniczne molochy doją panstwo jak się da a i pracowników traktują jak automaty.Czas z tym skonczyć czy nikt tego nie widzi gdzie prawa pracownika i człowieka.Pozamykać to kiedyś nie było takich marketów i tesz było ok

  5. Powinno być 5 dni żeby zrobić zakupy a nie łażenie za niczym bo zapomni ktoś wacików.Niech właściciel marketu siedzi w sobote i niedziele zobaczymy ile ich bendzie otwartych.A kasjerzy niech zostaną w domach bo sobota a tym bardziej niedziela nie jest dniem w który musicie chodzić do pracy.Gdzie kodeks pracy co to ma być zagraniczne molochy mają swoje prawa może ale u siebie.Bendąc w polsce muszą respektować polskie prawo i przestrzegać kodeksu pracy.

  6. Ktury sklep nie bendzie przestrzegał prawa nakładać kary w setkach tyśięcy lub milionach to się nauczy od razu a do budrzetu wpłynie kasa.Ale w polsce nie bo niemcy pogrożą paluszkiem naszym a nasi jusz otwierają szybciutko.

  7. Jakie to musi być przykre siedzieć przez weekend na kasie bo tego chce właściciel.Dziwne że w Urzędy w wekendy nie czynne a sklepy muszą być otwarte nie wiem poco bo 5 dni wystarczy w zupełnością na zakupy.Nikt tego nie widzi to jest wporządku.Czysta chipokryzja

  8. Ci co tak krzyczą żeby sklepy były otwarte w niedzielę bo nie potrafią sobie zorganizować z rodziną dnia wspólnego idą do hipermarketu tak naprawdę to się najeść za darmo tu parę winogron tam jakieś cukierki, ciastko, bułki słodkie i tak dalej i wychodzą z dziećmi bo w sklepie nie ma tego co chcieli kupić ale wszyscy są najedzeni i zadowoleni z wycieczki do sklepu, widzę to często bo pracuje na monitoringu a jak się zwrócić uwagę to wielka obraza klienta.

  9. Handel powinien być dopuszczalny w każdy dzień jak ktoś chce pracować wolno mu studenci też potrzebują dorobić a jak chcecie żeby było wolne niech będzie ale wolne niech mają wszyscy wojsko policja stacje benzynowe szpitale i będzie git bo nagle wszyscy płaczą jak to handel przepracowany a po co jeden z drugim w niedzielę idziecie do galerii nie chodźcie to i handel się nie będzie opłacał

  10. Sami debile z Was. Dlaczego mój sklep ma być zamknięty bo kaczor tak chce? Moi pracownicy sami wpisują się w grafik na niedziele w jakie chcą przyjść do pracy za bardzo fajne pieniądze. Sami że sobą uzgadniają kto jaką niedzielę chce. A teraz rząd nieudaczników zabiera im możliwość dodatkowego zarobku

    • Bo są zastraszeni że jak się nie zapiszą na niedzielę to się boją że pracę stracą a jak się nie podoba to inni się znajdą na to stanowisko tak pracodawcy mówią.

Skomentuj Jaro Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here