Pracę w lwóweckim szpitalu rozpoczął 1985 r zaraz po studiach. Była to jego pierwsza praca w zawodzie lekarza. Wcześniej pracował trzy lata jako sanitariusz i pielęgniarz. Jak wspomina, wybór był przypadkowy. Miał tu pracować przez rok, może dwa. Dziś dr Marek Kaźmierczyk obchodzi 35 lecie pracy zawodowej.
Znakomity lekarz, doświadczony chirurg, ordynator i zastępca dyrektora ds. medycznych w lwóweckim szpitalu. Lekarz, który oprócz pracy zawodowej poświęca się także działalności społecznej i naukowej. Jak przyznaje największą radość dają mu pacjenci, których widzi na ulicy po ciężkich chorobach lub zabiegach chirurgicznych.
W rozmowie z nami dr Marek Kaźmierczyk wspomina, iż będąc nastolatkiem wcale nie myślał o medycynie. – Pierwotnie chciałem zdawać na uczelnię techniczną, ale nie wyszło. To były czasy, gdy jak się nie dostało na studia, to szło się w kamasze, w związku z tym rozpocząłem naukę w studium medycznym, które ukończyłem z wyróżnieniem. Wcześniej miałem kontakt z medycyną jedynie jako pacjent. Po studium medycznym postanowiłem kontynuować naukę na AM we Wrocławiu na kierunku lekarskim lub pielęgniarstwa – wybrałem ten pierwszy. Potem 6 lat nauki na Wydziale Lekarskim Akademii Medycznej we Wrocławiu. Po ich ukończeniu 15 września 1985 r. poszedłem pierwszy raz do pracy jako lekarz. – wspomina.
Wybór padł na szpital w Lwówku Śląskim. Czynnikiem decydującym było wówczas służbowe mieszkanie i etat na oddziale chirurgii. – Pochodzę z Jeleniej Góry, jednak tam nie było szans na przydział mieszkania. Początkowo myślałem, że spędzę we Lwówku Śl. maksymalnie 3 lata i po zrobieniu specjalizacji wyjadę. Przepracowałem 3 lata, zrobiłem I* stopień specjalizacji z chirurgii ogólnej, potem II* stopień, doktorat w 1998 roku i tak zleciało. – mówi jubilat, który przyznaje, iż już na studiach miał sprecyzowany kierunek rozwoju tj. dyscyplinę zabiegową:
– Nie wyobrażałem sobie pracy jako internista czy pediatra, chirurgia była na pierwszym miejscu i na szczęście tu w Lwówku był wolny etat na oddziale chirurgii. – dodaje wspominając, iż w lwóweckim szpitalu przeszedł całą ścieżkę kariery zawodowej.
– Tu przeszedłem całą drogę, od stażysty, młodszego asystenta, przez asystenta, starszego asystenta do ordynatora. Pracując cały czas się kształcę, uczestniczyłem w licznych sympozjach i kongresach, jako jedyny posiadam certyfikaty na wykonywanie badań endoskopowych. Aktualnie jestem również dyrektorem ds. medycznych naszego szpitala. – tłumaczy dr Marek Kaźmierczyk, który oprócz pracy w szpitalu udziela się w pracy naukowej i działalności społecznej.
W roku 1998 uzyskał stopień naukowy doktora nauk medycznych. W latach 1993 do 2006 pełnił funkcję Kierownika Izby Przyjęć w Lwówku Śląskim do momentu likwidacji tego stanowiska pracy. Od 2006 roku pełni funkcję Ordynatora Oddziału Chirurgii lwóweckiego szpitala. W latach 2009 do 2012 był zastępcą dyrektora ds. medycznych, od 2013 r. do sierpnia 2017 r kierownikiem – Lekarzem Naczelnym Szpitala w Lwówku Śląskim i aktualnie od maja 2019 jest ponownie zastępcą dyrektora ds. medycznych.
Pracuje także aktywnie na niwie naukowej, należąc do kilku towarzystw naukowych:
– Towarzystwa Chirurgów Polskich
– Sekcji Chirurgii Endoskopowej i Sekcji Wideochirurgii TChP;
– Polskiego Towarzystwa Gastroenterologii;
– Polskiego Towarzystwa Flebologicznego;
– Polskiego Klubu Koloproktologii.
W Oddziale Dolnośląskim TChP pełni funkcję Przewodniczącego Komisji Rewizyjnej od 4 kadencji
Działa społecznie w samorządzie lekarskim oraz na rzecz społeczności lokalnej. W latach dziewięćdziesiątych był radnym Rady Miasta Lwówek Śląski, a do 2008 r. członkiem władz Koła Terenowego OZZL przy SP ZOZ w Lwówku Śląskim. Od 2005 r. jest zastępcą Okręgowego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej Lekarzy.
Za swoją pracę doktor Marek Kaźmierczyk wielokrotnie był wyróżniany listami gratulacyjnymi, podziękowaniami i odznaczeniami. Wśród tych najważniejszych warto wymienić Medal Złoty za Długoletnią Służbę nadany przez Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego.
„Prezydent RP Bronisław Komorowski postanowieniem z dnia 5 lutego 2015 r. nadać Panu Markowi Kaźmierczykowi, na wniosek Wojewody Dolnośląskiego, Medal Złoty za Długoletnią Służbę. Medal nadany został za wzorowe, wyjątkowo sumienne wykonywanie obowiązków wynikających z pracy zawodowej” – możemy przeczytać na stronach Kancelarii Prezydenta RP.
Pan doktor został również uhonorowany przez Ministra Zdrowia Honorową Odznaką Zasłużony dla Ochrony Zdrowia.
Z okazji 10-lecia Dolnośląskiej Izby Lekarskiej, w uznaniu zasług dla rozwoju samorządności lekarskiej doktor Marek Kaźmierczyk został wyróżniony Srebrną Odznaką DIL.
W 2016 roku ordynator z lwóweckiego szpitala w uznaniu zasług dla Województwa Dolnośląskiego został uhonorowany Odznaką Honorową Srebrną Zasłużony dla Województwa Dolnośląskiego.
„Wyjątkowe zaangażowanie w pracę społeczną na rzecz samorządu zawodowego lekarzy, nienaganna postawa etyczna, ogromna wiedza i doświadczenie zawodowe oraz umiejętność tworzenia relacji sprzyjających współpracy sprawiają, iż dr Marek Kaźmierczyk cieszy się dużym poważaniem i jest wysoko ceniony w środowisku lekarskim i zawodowym” – czytamy w uzasadnieniu decyzji Sejmiku Województwa Dolnośląskiego.
W 2018 roku w plebiscycie Gazety Wrocławskiej zajął II miejsce w kategorii Chirurg Roku.
W 2019 roku dr Marek Kaźmierczyk otrzymał najwyższe na Dolnym Śląsku wyróżnienie za zasługi dla środowiska medycznego – Medal Dolnośląskiej Izby Lekarskiej im. Jana Mikulicza Radeckiego, który jest przyznawany za wybitne zasługi osobom szczególnie zasłużonym dla społeczności lekarskiej.
– Cały czas w jakiś sposób działam zawodowo i trochę społecznie w ramach tych towarzystw. W Lwówku Śląskim zorganizowałem dwa sympozja naukowe na region Dolnego Śląska, jedno w Brunowie a drugie w lwóweckim Ratuszu. – wspomina jubilat, który nie kryje, iż zżył się z Lwówkiem Śląskim, powiatem lwóweckim i jego mieszkańcami:
– Przez te 35 lat wielokrotnie zmieniały się władze szpitala. Zawsze mnie coś powstrzymywało przez opuszczeniem Lwówka Śląskiego, zżyłem się z lokalną społecznością, poznałem tu dużo wspaniałych ludzi. – przyznaje lwówecki lekarz, który nie zamierza już opuścić naszego szpitala.
– Jak wiadomo starych drzew się nie przesadza. „Lepiej znać starą biedę, niż szukać nowej”. – mówi żartobliwie tłumacząc, iż tu czuje się doceniany i ma możliwość realizacji swoich pasji:
– To co robię jest w jakiś sposób doceniane, dzięki czemu wiem, że ta moja praca nie idzie w próżnię. Nadal planuję pozostać w Lwówku Śląskim i nie zamierzam jeszcze kończyć kariery lekarskiej. Mam nadzieję, że ta chirurgia którą uprawiam jest z pożytkiem i zadowoleniem pacjentów. Fachu nauczył mnie mój pierwszy nauczyciel dr n.med. Tadeusz Wroński (ordynator oddz. do 1997 r.) wiele też nauczyłem się od starszego kolegi po fachu dr Andrzeja Szymonajtisa. – przyznaje dr Marek Kaźmierczyk, który zapewnia, iż lwówecki szpital jest znakomitym miejscem dla młodych lekarzy:
– Szpital w Lwówku Śląskim jest nietypowy, jest on małym szpitalem, w którym można się wiele nauczyć, gdyż nie zastąpią nas tu specjaliści z każdej dziedziny oraz aparatura będąca w większych ośrodkach. Chirurgia jest dziedziną rzemieślniczą, im więcej zobaczysz, tym więcej się nauczysz. Książki trzeba znać, trzeba wiedzieć gdzie szukać informacji, ale najważniejsza jest praktyka. Wiedzę swą przekazuje przyszłym adeptom chirurgii – czterech chirurgów ukończyło specjalizację pod moim okiem – zapewnia doświadczony chirurg, który przypomina, iż już za kilka tygodni w lwóweckim szpitalu ukończone zostaną największe inwestycje: oddany do użytku zostanie jeden z najnowocześniejszych bloków operacyjnych w regionie, pracownia TK.
Te wszystkie moje pasje zawodowe mogłem i mogę realizować dzięki wyrozumiałości mojej rodziny : żony Urszuli i dzieci Jakuba i Katarzyny.
Wszystkiego co najlepsze w życiu prywatnym i pracy zawodowej życzę panu