Dziennikarze docierają do nowych faktów ws. odpadów w Rębiszowie

8
1866

Urzędnicy mówią, że bezpieczne. Mieszkańcy natomiast twierdzą, że kontrole są rzadkie i wyrywkowe, apelują o zmianę prawa w dziedzinie ochrony środowiska. W Górach Izerskich odpadami z Niemiec zasypywany jest nieczynny kamieniołom. Czy rzeczywiście są to odpady bezpieczne? Czy prywatne firmy, które bogacą się na tym biznesie są godne zaufania? – pytają w reportażu dziennikarze Magazynu Ekspresu Reporterów.

 

W zapowiedzi dzisiejszego reportażu Aliny Suworow słyszymy, iż odpady do Rębiszowa transportuje niemiecka firma, która pozwolenie otrzymała od Głównego Inspektora Ochrony Środowiska. Z ustaleń dziennikarzy wynika, iż firma ta była oskarżana o powiat Görlitz, ministerstwo środowiska Saksonii oraz niemiecką prokuraturę o niewłaściwe obchodzenie się z materiałami niebezpiecznymi. Co ciekawe Główny Inspektor Ochrony Środowiska dowiaduje się o tym o dziennikarzy Magazynu Ekspresu Reporterów. W 2012 roku z terenu tej firmy zniknęło blisko 100 ton niebezpiecznych odpadów.

„Wszystko jest pod kontrolą” – mówi Andrzej Kredkowski radny sejmiku województwa dolnośląskiego.

Karol Wilk Prezes Stowarzyszenia Odnowa, które od lat stoi po stronie obawiających się o negatywne skutki składowania odpadów w pokopalnianym wyrobisku w Rębiszowie mówi, iż od roku 2015 do 2018 było zaledwie 6 kontroli, a w tym czasie wjechało setki ton odpadów.

“Dlaczego Niemcy nie zostawią śmieci w Niemczech?” – pytają mieszkańcy.

Zapraszamy na reportaż Aliny Suworow. Wtorek 01.12.2020 r. Godzina 21:40 TVP 1

8 KOMENTARZE

    • W Lubomierzu jeden na drugiego ma tzw. haka i cicho siedzą, transporty śmieci z poza naszego terenu regularnie przyjeżdżają a nasi rządzący udają że tego nie widzą.

  1. Przecież radny Kredkowski w życiu nie powie że może błędne są decyzje wydawane przez urzędników? Bo przecież oni są z PiS a tam nikt się nie myli i zawsze dbają o dobro małych lokalnych „ojczyzn”. Niech się ktoś zastanowi :skoro odpady nie są w żaden sposób niebezpieczne dla otoczenia to dlaczego nie składuje się ich na terenie Niemiec ??? Czy to takie trudne pytanie ?

  2. Reporterzy ujawniają nowe fakty? A gdzie urzędnicy? Dlaczego osoby odpowiedzialne za te idiotyczne pozwolenia nie potrafią sprawdzić co do nas jest przywożone – nie od tego są? Papier wszystko przyjmnie!!!

  3. Pozwolił starosta następnie wojewoda następnie inspektor,po pięciu latach wszystko się przedawni tak skutecznie tworzy się prawo,aby chronić urzędników przed odpowiedzialnością za złe decyzje,ogrom uchwał pozwala władzy na dobór takiej uchwały na podstawie której zawalą śmieciami z Niemiec całe wyrobisko i jak mądry człowiek w reportażu pyta co z tego ma polska.

NAPISZ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj