Drzwi wejściowe na basztę stoją otworem. Wokół żywej duszy nie uświadczy. Z góry dochodzi wycie wiatru, słychać także dziwne odgłosy. Duchy?
Kto się opiekuje basztą bolesławiecką, ponieważ tam są otwarte drzwi do baszty i bramka? – pisze do redakcji czytelniczka, która zastanawia się, co tam się stało, kto i w jakim celu otworzył drzwi.
Czy to sobotnie wietrzenie dawno nie odwiedzanych pomieszczeń? Czy na baszcie bramy bolesławieckiej pojawiły się duchy? A może sytuacja ma związek z obchodzonym dziś Halloween?
W lipcu br. informowaliśmy, iż komisja sejmowa zajmuje się ustawą przewidującą kary za organizację i udział w Halloween. Propozycja wpłynęła w formie petycji, a bieg nadała jej marszałek Elżbieta Witek.
„Jak wiemy, wróżby to grzech śmiertelny przeciw Panu Bogu, który jest jedynym Panem Czasów. Nie wolno próbować wcielać się w Jego rolę i próbować odkrywać przyszłość, którą zaplanował. Otwieranie się zaś na duchy to zabawa z diabłem w chowanego, ale na takich zasadach, że jedynie człowiek szuka, a diabeł pozwala się znaleźć” – pisze autor petycji, która ma na celu karanie osób obchodzących ten dzień. Więcej o tej petycji znajdziecie tutaj.
A wracając do samej baszty, to może warto zabezpieczyć wejście przed wtargnięciem tam nieproszonych gości?
500 zł grzywny a nawet areszt? Jest propozycja kar za obchody Halloween
pewnie jakieś gówniarze nie miały co robić
A co w tym złego, że można zwiedzić basztę?
Co do duchów, to wielce prawdopodobna hipoteza. Cmentarze zamknięte to mogły wyjść na miasto!
A może to Anonim okradł basztę a teraz próbuje zrzucić winę na gówniarzy
Byłem dziś i jest zamknięte, sprawa już nieaktualna
Podpiierdòłka level easy.
Musi Gutka straszył.