Dramat na drodze w Lwówku Śląskim

11
2832

W centrum miasta doszło do potrącenia dwóch nastolatek. Dziewczyny trafiły do szpitala. Na miejscu pracują funkcjonariusze policji, strażacy oraz ratownicy z pogotowia.

 

Przejście dla pieszych nie gwarantuje pełnego bezpieczeństwa. Piesi muszą upewnić się, że mogą bezpiecznie wejść na jezdnię, natomiast kierowcy zobowiązani są do zwalniania i obserwowania otoczenia. W ruchu drogowym nie ma miejsca na rutynę i pośpiech. Czasem wystarczy sekunda nieuwagi, by doprowadzić do dramatu, którego skutki zostaną z nami na całe życie. Jeden błąd – tak ze strony kierowcy, jak i pieszego – może doprowadzić do nieodwracalnych konsekwencji. Nie zakładajmy, że „na pewno się uda” albo że „druga strona się zatrzyma”. Na drodze nie ma miejsca na domysły. Liczy się rozwaga, koncentracja i wzajemny szacunek.

Policja apeluje do wszystkich uczestników ruchu drogowego – zarówno pieszych, jak i kierujących – o zachowanie szczególnej ostrożności.

Do dramatycznego zdarzenia doszło w piątkowy poranek w Lwówku Śląskim na Alei Wojska Polskiego w okolicach przedszkola, gdzie potrącone zostały dwie nastolatki.

Z wstępnych informacji wynika, iż dziewczyny weszły na przejście idąc od strony miasta w kierunku przedszkola, a pewnie dalej szkoły. 15- latki zatrzymały się przed przejściem dla pieszych. Widząc dziewczyny kierująca samochodem, który jechał od strony cmentarza zatrzymała pojazd przed przejściem. Nastolatki weszły na jednię i przeszły jeden pas. Niestety, jadący od strony urzędu kierujący Skodą najwyraźniej nie dostrzegł pieszych i gdy dziewczyny weszły na drugi pas jezdni doszło do potrącenia.

Jak wskazują policjanci, nastolatki trafiły do szpitala, gdzie wykonane zostaną niezbędne badania.

– 85-letni kierujący Skodą był trzeźwy – wskazuje młodszy aspirant Olga Łukaszewicz oficer prasowa KPP w Lwówku Śląskim.

Na miejscu cały czas trwa wyjaśnienie wszystkich okoliczności zdarzenia. Oprócz funkcjonariuszy policji oraz zespołów pogotowia ratunkowego pracują tam również strażacy z KP PSP w Lwówku Śląskim.

Informujemy, że na Alei Wojska Polskiego (DW 364) w Lwówku Śląskim występują utrudnienia w ruchu drogowym związane ze zdarzeniem drogowym. dodają lwóweccy policjanci.

11 KOMENTARZE

  1. Młodzi uważajcie na siebie, przydacie się Polsce! Zanim wejdziecie na pasy nawiążcie kontakt wzrokowy z kierowcą, skutkujący zatrzymaniem auta, dotyczy obu kierunków jazdy. Nie kierujcie się zasadą: “mam pierwszeństwo, to zginę”. Pan powinien stracić uprawnienia, niestety. Nie dlatego że ma tyle lat, ale dlatego, że ma tyle lat i dopuścił się rażącego wykroczenia. To dosyć niebezpieczne miejsce.

  2. I co im z pierwszeństwa skoro trafiły do szpitala… Wina kierowcy auta a skutki zdrowotne największe i tak ponosi pieszy! Trzeba uczyć dzieci/ młodzież, że pierwszeństwo znosi jedynie odpowiedzialność za dany czyn ale nie sprawia, że człowiek staje się nieśmiertelny. Zawsze wchodząc na pasy patrzymy czy kierowca z lewej strony nas widzi i należy na środku jezdni upewnić się czy ten kierowca z prawej strony tez nas widzi.

  3. To się tyczy także ulicy Dworcowej we Wleniu, gdzie rodzice przyjeżdżający do szkoly stają gdzie jest zakaz.Utrudnia to minięcie się autobusie,dzieci biegają między autami, aż dojdzie do tragedii.A policja nie reaguje.

  4. Zawsze wina kierowcy a może wreszcie dzieci przechodzące przez pasy niech nie zaglądają w telefony plus słuchawki na uszach i nie wiedzą co się dzieje do o koła .

    • Z tego co pisze powyżej z jednej strony samochód się zatrzymał przed przejściem dla pieszych, więc dziewczynki weszły na jezdnię, a z drugiej strony samochód nagle nadjechał, pewnie z dużą prędkością i nie zdążył się zatrzymać.

  5. Zapraszam policję do Plawnej w godzinach popołudniowych, okolice szkoły, krzyżówka na Lwówek i dino, tam koleś który jeździ bmw wyprawia cuda na drodze. Lepiej, aby dzieci w tym czasie nie puszczać na boisko szkolne. A i bramę wjazdową od szkoły przydałoby się zamknąć bo robi sobie prywatny parking

NAPISZ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj