Dr. Schneider ogłasza upadłość na terenie Niemiec. Globalny dostawca motoryzacyjny z pododdziałami również w Polsce w środę złożył wniosek o upadłość, co potwierdza sąd okręgowy w Coburgu. Czy pracownicy w Polsce mogą stracić pracę?
W środę do sądu okręgowego w Coburgu wpłynął wniosek o ogłoszenie upadłości grupy firm stanowiącej spółkę Dr. Schneider, będącą globalnym dostawcą części motoryzacyjnych. Spółka ma wiele pododdziałów na terenie całego świata, również w Polsce. Jeszcze kilka tygodni temu grupa firm ogłaszała, że ich sytuacja jest doskonała i przyszłość producenta widziana jest przez przedsiębiorców w świetlanych barwach. Po około 4 tygodniach od wypowiedzi grupa ogłasza upadłość. Dlaczego? Tłumaczenia w głównej mierze dotyczą skrajnie trudnej sytuacji, która dotknęła branżę motoryzacyjną. Pierwsze etapy postępowania zostały już wszczęte, a pracownicy zostali poinformowani o zaistniałej sytuacji. Jak dowiadujemy się z niemieckiej gazety Neue-Press właściciele rodzinnej firmy, posiadający po 50% udziałów do samego końca poszukiwali zewnętrznego kapitału, który mógłby uchronić przedsiębiorstwo przed bankructwem. Nieznane są jeszcze losy pracowników w jeleniogórskim oddziale Dr. Schneider. Czy mogą czuć się zagrożeni utratą pracy? Czekamy na oficjalne informacje od przedstawicieli jeleniogórskiego oddziału Dr. Schneider, mieszczącego się dokładnie w Radomierzu. Po otrzymaniu stanowiska przekażemy Państwu jego treść na łamach portalu.
Aktualizacja – znamy już stanowisko zarządu polskich oddziałów Dr. Schneider. Oto jego treść:
Zarząd niemieckich przedsiębiorstw z Grupy Dr. Schneider złożył w środę, 07.09.2022 r., w Sądzie Rejonowym w Coburgu w Niemczech wniosek o rozpoczęcie postępowania upadłościowego dla niemieckich spółek Grupy.
Podkreślamy jednak, że pozostałe niezależne przedsiębiorstwa Grupy, tj. Dr. Schneider Automotive Polska Sp. z o.o. oraz pozostałe zakłady w USA, Chinach i Hiszpanii nie są objęte postępowaniem upadłościowym.
Na Zarządcę majątku przedsiębiorcy (zakładów w Niemczech) sąd właściwy w Coburgu wyznaczył pana Joachima Exnera z kancelarii Dr. Beck und Partner.
Exner podkreślił z całą mocą, że produkcja w niemieckich zakładach objętych ww. postępowaniem będzie kontynuowana zgodnie z planem. Wszelkie zobowiązania wobec klientów również będą wypełniane w pełnym wymiarze. Na spotkaniu z niemiecką załogą, które miało miejsce w środę, w siedzibie głównej Grupy w Kronach-Neuses, zarząd, właścicielki i zarządca majątku poinformowali pracowników o wszczęciu postępowania upadłościowego dotyczącego wyłącznie niemieckich spółek, mającego na celu restrukturyzację Grupy.
Zarządca, z chwilą wyznaczenia go do sprawowania tej funkcji, podjął bezpośredni kontakt z najważniejszymi klientami i dostawcami Grupy, którzy już zadeklarowali swoje pełne wsparcie.
„Grupa przedsiębiorstw Dr. Schneider jest jednym z wiodących dostawców elementów wyposażenia wnętrz pojazdów i ma pierwszorzędne relacje biznesowe z producentami najbardziej rozpoznawalnych marek samochodów na świecie” – podkreślił Joachim Exner. „Dlatego dostrzegam tu duże szanse na restrukturyzację”.
Dr. Schneider Unternehmensgruppe, podobnie jak wiele innych firm z branży motoryzacyjnej boryka się z konsekwencjami pandemii koronawirusa. Do tego dochodzi bardzo zmienne otoczenie rynkowe. Czynniki te, pomimo podjęcia intensywnych działań w zakresie cięcia kosztów, doprowadziły do utraty płynności finansowej niemieckich zakładów.
W kolejnych dniach wyznaczony Zarządca zapozna się z sytuacją gospodarczą niemieckich przedsiębiorstw i zbada możliwe scenariusze restrukturyzacji. Jedne z nich to pozyskanie inwestora strategicznego lub ugoda z wierzycielami.
Celem rozpoczętego postępowania jest zadbanie o prawidłowy rozwój przedsiębiorstwa i kluczowych procesów, w tym utrzymanie strategicznych klientów firmy, przy ich dużym, już zaoferowanym wsparciu.
Zarząd Spółki Dr. Schneider Automotive Polska Sp. z o.o., zapewnia, że Spółka w Polsce jest stabilna i wypłacalna, a dalsze jej funkcjonowanie nie jest zagrożone. Wszystkie procesy produkcyjne zachowują swoją ciągłość, a zaplanowane inwestycje strategiczne zostają utrzymane.
Po pierwsze upadłość nie dotyczy oddziałów zagranicznych, po drugie chodzi o dofinansowanie z rządowych programów (niemieckich) w związku z rosnącymi cenami energii, po trzecie firma przejdzie restrukturyzację, ktoś na tym straci ktoś zyska ale firma pod tą czy inną nazwą zostanie, a zwykły szary pracownik niewiele odczuje te zawirowania szczególnie w Polsce gdzie nadal pracownik jest ponad 4 razy tańszy niż na zachodzie. Nie siejcie fermentu bo ludzie już panikują i zaraz pobiegną do sklepów wykupić papier toaletowy.
no to Jeleniej zamkną. Czas zmienic pracę
Nie odczuje, zwłaszcza że odczuł już, bo wstrzymano wypłaty… napisano że nie dotyczy oddziałów zagranicznych? miesiąc temu informowali oficjalnie, że sytuacja jest wybitnie dobra. Nie wierz we wszystko, co przeczytasz….
Yhm kolejna plota.