Z relacji mieszkańców wynika, iż huk słychać było w odległości kilkuset metrów. Natychmiast też pojawił się wielki ogień i słup czarnego dymu.
Około godziny 16. w centrum Świeradowa- Zdroju, tuż przy Biedronce doszło do eksplozji. Huk słychać było w odległości kilkuset metrów. Natychmiast też pojawił się słup czarnego dymu. Jak tłumaczą nam świadkowie, to efekt rozszczelnienia butli z gazem, która znajdowała się w altance, wybuchu i pożaru.
Na szczęście w zdarzeniu nikt nie został ranny. Na miejscu działają strażacy z OSP KSRG Świeradów- Zdrój, OSP Pobiedna oraz JRG PSP Lubań.