Niewłaściwie oczyszczone ścieki bytowe odprowadzane do zbiorników, awarie oczyszczalni, niewłaściwa gospodarka ściekami a w efekcie śnięte ryby i fekalia w wodzie. To tylko niektóre przykłady z ostatniego czasu mówiące o tym jak źle jest prowadzona gospodarka wodno- ściekowa wokół zbiorników zaporowych Złotnickiego i Leśniańskiego.
O tym, iż do zbiorników zaporowych Złotnickiego i Leśniańskiego wpuszczane są ścieki bytowe pisaliśmy już niejednokrotnie i każdy, kto interesuje się stanem środowiska w tym regionie ma o tym wiedzę. Do tej pory służby odpowiedzialne za ochronę środowiska niewiele w tym temacie robiły. Teraz wreszcie coś się w sprawie ruszyło. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska delegatura w Jeleniej Górze podjął kontrole gospodarki wodno- ściekowej w Gminie Gryfów Śląski, Gminie Leśna i Gminie Olszyna. Kontrola obejmuje m.in. gryfowską oczyszczalnię ścieków. Kontrolą objęto także Złoty Potok Resort, gdzie już na jej wstępie stwierdzono, iż oczyszczone ścieki nie spełniają wymogów. WIOŚ prowadzi także kontrolę Zbiornika Złotnickiego w Karłowicach, gdzie również stwierdzono zanieczyszczenia oraz na Zamku Czocha i Campingu Plaża Czocha tam też nie jest różowo.
W piśmie jakie do nas dotarło WIOŚ zapewnia, iż prowadzi kontrole. Z jednej strony można się cieszyć, że po wielu skargach i skandalicznych sytuacjach, gdzie w wodach obu zbiorników dochodziło do zanieczyszczeń coś się w sprawie poprawy jakości wody i sposobu oraz jakości odprowadzania ścieków ruszyło. Niemniej ślimaczące się kontrole nie dają nadziei na szybką poprawę sytuacji. Jak na razie sukcesem WIOŚ jest podjęcie działań.
Poniżej treść pisma, w którym WIOŚ informuje o podjętych działaniach
My z niecierpliwością oczekujemy efektów tych kontroli, które jednoznacznie wpłyną na poprawę jakości wody w obu zbiornikach. Czy się tego doczekamy?
Za spokój się płaci:) smarujemy delikatnie tu i ówdzie i kontrolę się ślimacza, albo wcale ich nie ma 🙂 taki żywot w tej naszej Polszy. Tak było jest i będzie.
szkoda ze nie badali jak Swieradow modernizowal oczyszczalnie ten ich ZRZUT KONTROLOWANY w samym srodku lata przy niskim stanie Kwisy…
Lipa i fikcja ble, ble…, badają tylko czyste ścieki i czystą wodę w rzece, ta ochrona środowiska to porażka.
Weźcie się za to,i to nie tylko w naszym regionie….bo nie długo będziemy jak te dinozaury. Prywaciarz ma… prywaciarz płaci… A ten co kontroluje… bierze. Przecież tam kiedyś można było się kąpać,a teraz strach łowić. Pozdrawiam wszystkich którzy płacą za wstęp ,, na te PLAŻE.”