Dachował Opel. Za kierownicą 21- latka

2
2184
zdjęcia: 24jgora.pl

Po tym, jak kierująca Oplem młoda kobieta straciła nad nim panowanie, samochód zjechał z drogi i dachował. Oprócz kierowcy w pojeździe znajdowało się jeszcze dwoje pasażerów.

 

Zimowa aura stawia przed uczestnikami ruchu drogowego szereg wyzwań związanych z bezpieczeństwem.

– Śnieg, lód i niskie temperatury to codzienność, która wymaga od każdego uczestnika ruchu drogowego szczególnej uwagi i odpowiedzialności. Kluczowe jest dostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze. Nawet jeśli przepisy dopuszczają określoną prędkość, pamiętajmy, że w warunkach zimowych może być ona zbyt wysoka. Droga hamowania na śliskiej nawierzchni jest wielokrotnie dłuższa, co zwiększa ryzyko kolizji lub wypadku. – wskazuje podinspektor Edyta Bagrowska z KMP w Jeleniej Górze.

Niestety, niedostosowanie się do tych zasad może prowadzić do groźnych sytuacji. Do kolejnego takiego zdarzenia doszło 8 stycznia 2025 roku, około godziny 11:00, na drodze krajowej nr 30, na zjeździe do Rybnicy.

21-letnia kierująca pojazdem marki Opel, podczas manewru skrętu, nie dostosowała prędkości do trudnych warunków panujących na jezdni. W wyniku tego straciła panowanie nad pojazdem, wpadła do rowu i dachowała. W samochodzie oprócz kierowcy znajdowało się jeszcze dwóch pasażerów. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń. Kierująca została ukarana mandatem. – dodaje policjantka.

Na miejscu oprócz Policji pracowali strażacy oraz zespół ratownictwa medycznego.

Policja apeluje o zachowanie szczególnej ostrożności w warunkach zimowych. Mundurowi podkreślają, iż padający śnieg, mokra nawierzchnia i śliskość jezdni stwarzają ryzyko utraty kontroli nad pojazdem. Ważne jest dostosowanie prędkości, zachowanie większego odstępu od innych pojazdów oraz przewidywanie zachowań innych uczestników ruchu.

fot.: 24jgora.pl

2 KOMENTARZE

  1. Uwaga na oszustów sprowadzających pojazdy z USA lub Kanady . Samochody wypadkowe kupione za groszze naprawiane a później sprzedawane w sposob nie uczciwy. Sprzedający pomija fakt że to był złom i wsadza kupującego na minę . Zasłania sie niewiedzą i to że nie jest pierwszym właściciele i nie zna stanu sprzed naprawy. Sprawdzajcie samochody po VIN !!!

NAPISZ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj