Są państwa na świecie, w których umiejętność obsługi broni palnej, jej posiadanie, czy noszenie nikogo nie dziwi. W niektórych stanach USA kupno broni nie różni się zbyt wiele od kupna alkoholu. W innych państwach dostęp do broni mają tylko nieliczni obywatele, a za jej nielegalne posiadanie grożą najsurowsze kary. W Polsce otrzymanie pozwolenia na broń do celów samoobrony graniczy niemal z cudem. To przywilej dla nielicznych. Wiedza i umiejętności rodaków w temacie broni opiera się w dużej mierze na doświadczeniu z gier komputerowych i filmów akcji. Czy powinno się to zmienić?
Zasadnicza służba wojskowa
Nieco ponad dekadę temu, dokładnie z dniem 1 stycznia 2010 roku zawieszona została w naszym kraju zasadnicza służba wojskowa. Ta przez lata gwarantowała obowiązkowe szkolenie wojskowe. Miały ona na celu przygotowanie rezerw osobowych na wypadek wojny i składała się m.in. z obsługi broni, czy wykorzystania sprzętu wojskowego. Od tamtego czasu młodzi ludzie z bronią mają do czynienia głównie w grach komputerowych, czy podczas oglądania filmów akcji. Jednak wirtualna rzeczywistość różni się od praktycznych umiejętności.
Polacy nie potrafią posługiwać się bronią
Prawo i infrastruktura w Polsce zniechęca do zdobywania wiedzy i umiejętności w tym temacie. Dziś uzyskanie pozwolenia na broń graniczy niemal z cudem. Wymagane jest posiadanie sporej wiedzy teoretycznej i praktycznej potwierdzonej egzaminami. Trzeba wskazać ważny, uzasadniony powód konieczności posiadania broni. Przejść specjalistyczne badania lekarskie i na koniec trzeba jeszcze sporo wydać na wszelkie związane z uzyskaniem pozwolenia na broń opłaty.
Coraz więcej broni i coraz mniej do celów samoobrony
Wprawdzie zgodnie z policyjnymi statystykami liczba posiadaczy broni i nowych pozwoleń na broń z roku na rok rośnie, ale wzrost ten dotyczy głównie broni używanej do celów łowieckich i sportowych. Sytuacja wręcz odwrotna jest, jeżeli chodzi o broń do celów ochrony osobistej. Tu liczby z roku na rok są coraz mniejsze.
Na koniec grudnia 2014 roku w Polsce mieliśmy nieco ponad 381 tysięcy egzemplarzy broni zarejestrowanych przez posiadaczy pozwolenia na broń, z czego ponad 272 tysiące sztuk to broń do celów łowieckich, a niespełna 67 tysięcy to broń do celów obrony osobistej.
Cztery lata później, na koniec 2018 roku mieliśmy w kraju już nieco ponad 505 tysięcy legalnie zarejestrowanych egzemplarzy broni, z czego ponad 322 tysiące to broń do celów łowieckich, a niespełna 41 tysięcy to broń do celów samoobrony.
Na koniec 2021 roku w rękach posiadaczy pozwoleń na broń w naszym kraju było już 658 tysięcy sztuk broni palnej, z czego ponad połowa (356.595 szt.) to broń do celów łowieckich, 123 tysiące było w posiadaniu sportowców, a jedynie niespełna 36 tysięcy to broń wydana do celów ochrony osobistej.
Jak widać wprawdzie liczba sztuk legalnej broni w naszych domach w ciągu ostatnich siedmiu lat niemal podwoiła się to, jeżeli chodzi o broń do samoobrony liczba tych sztuk broni zmalała niemal dwukrotnie.
Pozwolenia na broń
Żeby ubiegać się w Polsce o pozwolenie na broń palną oraz dopuszczenie do posiadania broni musisz mieć ukończone 21 lat, posiadać miejsce stałego pobytu na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej, posiadać zdolność fizyczną i psychiczną do posługiwania się bronią stwierdzoną orzeczeniem lekarskim i psychologicznym, nie być uzależnionym od alkoholu lub od substancji psychoaktywnych, nie być skazanym prawomocnym orzeczeniem sądu za popełnienie przestępstwa, nie stanowić zagrożenia dla samego siebie, porządku i co niezwykle istotne przedstawić ważną przyczynę posiadania broni.
W policyjnych statystykach za rok 2014 widzimy, iż pozwolenie na broń w celu ochrony osobistej wydano dla prawie 63 tys. obywateli, cztery lata później było już nico ponad 36 tysięcy a w raporcie za 2021 rok już tylko 31 tysięcy.
Polska najbardziej bezbronnym krajem w Europie
Jak wylicza portal prawo.pl łączna liczba wydanych pozwoleń na broń w przeliczeniu na 1.000 mieszkańców Polski wynosi obecnie poniżej 3. Dla porównania: we Francji wynosi ona – 27, w Czechach – 30, w Hiszpanii – 32, w Niemczech – 40, w Słowacji – 40. Daleko przed Polską są inne kraje europejskie – Finlandia, gdzie liczba ta wynosi 308 i Szwajcaria – z liczbą 200 pozwoleń na broń w przeliczeniu na 1.000 mieszkańców.
Miały być strzelnice w każdym powiecie
W ostatnich tygodniach media w całym kraju donoszą o oblężeniu istniejących strzelnic sportowych. Polacy tłumnie ruszyli na strzelnice żeby zapoznać się z bronią, jej użytkowaniem i potrenować strzelenie. Jest to zapewne związane z napaścią Rosji na Ukrainę oraz obawami o dalsze kroki Putina. Jednak tych miejsc, gdzie można legalnie poćwiczyć w naszym kraju jest nadal jak na lekarstwo. Wprawdzie pięć lat temu rząd hucznie zapowiedział budowę strzelnic w każdym powiecie, jednak jak dotychczas poza paroma jaskółkami większych efektów tych zapowiedzi nie widać.
Tak program budowy strzelnic zapowiadał w 2017 roku minister Michał Dworczyk: „Strzelnice mają być otwarte dla wszystkich i znajdować się w każdym powiecie, jest to program przygotowywany przez MON, który ma obowiązywać od nowego roku. Mamy zabezpieczone środki i jesteśmy na etapie wprowadzania zmian prawnych. Jest to program związany z dofinansowaniem budowy i rewitalizacji strzelnic. Chcielibyśmy, żeby w każdym powiecie poza jedną kompanią wojsk obrony terytorialnej, jedną szkołą średnią prowadzącą klasy wojskowe, była również jedna strzelnica – otwarta dla wszystkich, prowadzona przez samorząd”.
„Strzelnice będą w stosunkowo krótkim czasie gotowe i będą się cieszyły dużym zainteresowaniem ze strony mieszkańców Państwa gmin, a to jest nasz cel – wzmocnienie zdolności proobronnych obywateli Polski i wzmocnienie potencjału obronnego, jakim dysponuje Rzeczypospolita Polska.” – zapewniał w 2019 roku Mariusz Błaszczak szef MON.
Dziś temat proobronności, strzelnic, umiejętności posługiwania się bronią palną i swobodnego dostępu do broni palnej jest niezwykle żywy. Część środowisk prawicowych w Polsce już od dawna postuluje ułatwienie dostępu do broni palnej. W obliczu wojny z Ukrainą głosy te słychać coraz głośniej.
Liberalizacja dostępu do broni
“Jesteśmy jednym z najbardziej rozbrojonych narodów w Europie. To powinno się zmienić” – zapowiedział w ostatnich dniach poseł Kukiz’15 Jarosław Sachajko, który wraz z posłami PiS
chce zmian w ustawie o broni i amunicji i zdecydowanie łatwiejszego dostępu Polaków do broni palnej.
Strzelania będą uczyć w szkołach
Z bronią już od nowego roku szkolnego mają mieć do czynienia uczniowie. Zapowiedział to w ubiegłym tygodniu minister Czarnek: „Od 1 września w ramach edukacji dla bezpieczeństwa wrócą najważniejsze elementy przysposobienia obronnego wraz ze strzelaniem na strzelnicy, wiedzą obronną i udzielaniem pierwszej pomocy. Myślę, że wszyscy się zgadzają z tym, że najważniejsze elementy przysposobienia obronnego, które znamy z przeszłości, muszą wrócić.”.
Czy Polacy powinni mieć dostęp do broni?
Dostęp do broni palnej w naszym kraju przez lata był tematem tabu. Jeżeli już się o tym mówiło, to tak, żeby za dużo nie powiedzieć i przypadkiem nikomu nie nadepnąć na odcisk. Bo zdania na temat broni w Polsce nadal są bardzo podzielone. Teraz sytuacja na wschodni budzi obawy i zmusza do zadania pytań o przygotowanie Polek i Polaków do konieczności obrony kraju.
czytaj: Czy warto wybrać się na strzelnicę i postrzelać z prawdziwej broni?
Czy Waszym zdaniem w Polsce powinien być łatwiejszy dostęp do broni palnej oraz dostęp do strzelnic sportowych w każdym powiecie? Czy obronnością kraju powinni zająć się zawodowi żołnierze, a dostęp do broni powinien nadal być na obowiązujących obecnie zasadach?
Nie ma co porównywać do stanów gdzie większość przestępstw jest popełniane z pomocą broni palnej…
Idąc w te stronę trzeba też pamiętać że nawet patologia może przejść badania i dostać pozwolenie i tylko czekać na tragedie z użyciem broni palnej jak by pobicia to był mały problem w Polsce.
Można bez zezwolenia kupić sobie broń czarnoprochową, która wymaga trochę innego przygotowania przed strzelaniem i jakoś nie słyszy się o co chwilowych strzelaninach, tokiem rozumowania pana serio należaloby zabrać wszystkim samochody tzw. patologia może sobie kupić auto i kogoś po pijaku rozjechać czy wjechać w przystanek najwięcej wypadków śmiertelnych jest przy użyciu pojazdów …
Dostęp do broni nie tylko powinien być łatwiejszy, ale wręcz powszechny, żeby nas “władza” pod byle pretekstem nie rozbroiła. Bo nie oszukujemy się, bandzior broń zdobędzie nielegalnie i nie ma się jak przed nim obronić.
Władza cię pupcy finansowo i broń ci tutaj nie pomoże.
Pomoże, ponieważ policja nie będzie narażała życia w obronie władzy, która dupcy naród finansowo. Wtedy władza będzie się liczyła z opinią publiczną.
Nigdy w życiu jeszcze Narodowcom czy Konfederacji dać broń.
Już cię zastrzelą ciemna maso, dać lgbtowcom.
Książeczka wojskowa z adnotacją o odbyciu zasadniczej służby wojskowej , powinna być pozwoleniem na broń
Ale poleciałeś koluniu teraz. Doskonale wiadomo że do służb mundurowych bardzo często idą osoby które nie mają innego pomysłu na życie. Nie potrafią niczego zrobić są wprost mowiąc niezaradni życiowo czyli prościej niezbyt rozgarnięci. Jeżeli tylko odbycie służby miało by dawać im uprawnienia do posiadania broni to nam by tu wojna nie była potrzebna. Samosąd na ulicy rozwiązał by wiele sporów.
twoim tokiem myślenia można śmiało przyzna.c uprawnienia do prowadzenia autobusu każdemu kto posiada jakiś bilet że nim jechał, zero myślenia tylko tunelowanie sie pod jedną myśl bo tak w życiu prościej co?
Mam w domu legalnie dwa egzemplarze broni palnej. Uzyskać pozwolenie to droga przez mękę. Ale ważniejsze jest aby umieć posługiwać się bronią w taki sposób aby nie była zagrożeniem dla wlaściciela broni i dla otoczenia. Broń wymaga szacunku i maksymalnej ostrożności dlatego uważam że komntrola komu wydaje się zezwolenie musi być. Czyli badania przez psychologa i niekaralność to podstawa.
Taaak…
Nauczcie się strzelać! Będziecie mieli “zaszczyt” bronić stołków i majątków maciorników, rydzoli i kaczorów.
Mięso armatnie…
A. Einstein powiedział: “Największymi bojownikami o pokój na świecie są ci, którzy odmawiają służby wojskowej”. Miał rację, bo gdyby WSZYSCY odmówili, to nie byłoby wojen.
twój pseudo cytat “Największymi bojownikami o pokój na świecie są ci, którzy odmawiają służby wojskowej” musiałeś zaczerpnąć z jakiegoś fanpage albo demotywatora bo Einstein nigdy nic takiego nie powiedział. Zanim zaczniesz coś “cytować” zapoznaj się ze źródłem czy nie piszesz głupot bo się tylko ośmieszasz.
ZIEMIANIE NADWIŚLAŃSCY!
Tożsamość narodowa to anachronizm coraz bardziej szkodzący ludzkiej cywilizacji; to zjadliwe “oprogramowanie”, a wręcz trucizna umysłowa, “instalowane” w głowach nowonarodzonych Ziemian w celu uczynienia z nich niewolników, którzy mają za zadanie karmić pasożytniczą władzę, a nawet oddawać życie w celu obrony ich posad, “stołków” i majątków. Zauważcie, że odczuwanie tej ohydnej tożsamości narodowej prowadziło do wojen wywołanych głównie przez patriotycznych polityków i przywódców; wojen, w których ginęli zwykli Ziemianie, a nie te pasożyty. Górnolotnie zwany system edukacji narodowej to propagandowe ramię przestępczej władzy zapędzające w “duchu umiłowania ojczyzny” w MATRIX patriotyczny. Ta zaraza umysłowa zwana patriotyzmem prowadzi też do kazirodczej (ale na szerszą skalę) degeneracji genetycznej na obszarze danego państwa – podobnie jak zwykłe kazirodztwo (w skali jednej rodziny) prowadzi do kumulacji wad genetycznych. Nic dziwnego, że mieszańcy różnych ras są zdrowsi, inteligentniejsi i silniejsi oraz ładniejsi niż rodowity polak, Niemiec, Francuz itp. (Czemuż to ludzie nie są tak odporni na obecną pandemię?). Przestępcza władza wydaje miliardy na pomniki dla zboczeńców, morderców i na propagandę, a Ty nie dostaniesz ani grosza, gdy Twoje dziecko rozchoruje się na rzadką chorobę i musisz organizować akcję charytatywną. Precz z patriotycznym MATRIXEM !!! ZIEMIANIE, OBUDŹCIE SIĘ !!!!!
Oprócz tego matrixu, istnieje jeszcze MATRIX religijny, w którym urojenia są podstępnie “instalowane” w głowach małych dzieci, aby te później karmiły i broniły nieco innych pasożytów. Zniewolenie patriotyczne jest sprytnie zazębione z religijnym, co dobrze widać na przykładzie prawicowej władzy. Naprawdę chcesz oddać życie za spasiony bebech rydzola, kaczora lub maciornika??? No tak… w tej [autocenzura] konstytucji piszą, że służba wojskowa to cyt. “zaszczytny obowiązek każdego obywatela”. Tfu. Bardziej podłego i cynicznego zapisu prawnego ze świecą szukać.
Demokracja jest albo pustym słowem, albo jej nie ma nigdzie na Ziemi. Wprawdzie możesz zagłosować na świnię A, świnię B lub C, ale nie możesz w tzw. wolnych wyborach zagłosować za wysokością wynagrodzenia. Świnia, lub podobne świnie między sobą, sama sobie ustala wysokość pensji – z Twoich podatków.
Ludzkość w celu przetrwania musi dokonać kolejnej, miejmy nadzieję ostatniej, wielkiej rewolucji w celu obalenia tego podłego i zakłamanego patriotyczno-religijnego MATRIXu.
Prawie wszystko się zgadza. Jednak pomyliłeś tożsamość naRODową, będącą naturalną konsekwencją przynależności do RODziny opartej na ciągłości RODu, z tożsamością obywatelską, która jest sztucznym tworem, wynikającym ze sztucznego podziału administracyjnego Ziemi na państwa polityczne, pod zarządem.
Jak najbardziej za, ale na broń długą do obrony miru domowego.
Co do noszenia broni krótkiej jestem sceptyczny.
Broń dla Polaków? Polacy nie chcą wojny! To nasze władze pragną walczyć a raczej rzucić nas na pożarcie. Rusofobów mamy u władzy ale My Polacy nie będziemy walczyć z Rosją. Niech posłowie jadą na wschód bić się za ukrainę.
Racja. Bracia Słowianie nie powinni toczyć bratobójczych walk.
Ludzie nie powinni walczyć z ludźmi.
Trzeba rozbroić świat, a na poligonach sadzić jabłonie.
Uwielbiam porównanie do stanów 400 mln ludzi szeroki dostęp do broni dotyczy kilku stanów. Tam gdzie dochodzi do tych morderstw dotyczy stanów gdzie broń jest zabroniona np. NY. To tak jakby powiedzieć, że w całej UE językiem urzędowym jest niemiecki. Dopiero 2022 otworzyło oczy, że Polska armia będzie się bronić max 3 dni w przypadku ataku z Rosji. Tak więc nawet nie zdążymy ogłosić mobilizacji zanim czołgi rosyjskie będą pod warszawą. Idąc tokiem rozumowania komentujących powinniśmy zabronić posiadania noża bo większość morderstw popełnianych w tym kraju jest za pomocą tzw. narzędzi niebezpiecznych czyli noży, młotków ect. i jakoś w sklepach te rzeczy są. Podejście do broni w tym kraju wynika z nagonki medialnej przez wszystkich dziennikarzy. Jako, że codziennie na ulicach ginie 5 osób dziennie jestem za tym aby ludziom odebrać auta bo w końcu to narzędzie do zabijania
Pozwolenie zawsze będzie wymagane i tak być powinno, wszystko jest na miejscu.
…A może pozwolenia na prowadzenie tirów też powinny być wydawane bez odpowiednich egzaminów ? o tym marzy każdy dres i janusz-alkoholik, do tego na szczęście nie dojdzie 😉
Pozdrawiam