„Cudze chwalicie, swego nie znacie” to powiedzenie wyraża prawdę o polskiej tendencji do doceniania i podziwiania tego, co jest daleko, co jest nie do końca znane i ignorowania, lekceważenia własnego dziedzictwa.
Takich negatywnych spojrzeń nie brakuje i tutaj u nas, np. w kontekście dziedzictwa Festiwalu Filmów Komediowych w Lubomierzu, który jak wszystko na świecie ewoluuje i zmienia się. Wydarzenie przez ćwierć wieku bawiło i uczyło, ale także stało się filarem promocji gminy. To właśnie dzięki „odkryciu” Samych Swoich, utworzeniu Muzeum i Festiwalowi każdego roku Lubomierz odwiedzają tysiące turystów, a miasteczko jest znane w kraju i za jego granicami.
My, nieco z przekorą zapytaliśmy osobistości świata polityki, ale także branży filmowej, jak oni postrzegają Festiwal i czy w ich ocenie jest on potrzebny?
– Niezwykle ważny dla Lubomierza, ale również dla Dolnego Śląska Festiwal. To już 26 Festiwal a więc ta tradycja jest utrzymywana. Poprzez te 3 dni ten Lubomierz jest stolicą komedii polskiej. Przyjeżdżają ludzie nie tylko z Dolnego Śląska, ale z całej Polski i sporo turystów jest z zagranicy. Ogromna promocja Lubomierza, promocja naszych komedii, promocja aktorów, ale przede wszystkim też promocja miasta – wskazuje w rozmowie z Lwówecki.info Cezary Przybylski Marszałek Województwa Dolnośląskiego.
– Każdego roku przyjeżdżam na Festiwal do Lubomierza i w tym roku również przyjechałam. Właśnie widzę, że miasto przeżywa dosyć duży remont, ale najważniejszy dziś jest Festiwal. Ja sobie nie wyobrażam Lubomierza bez Festiwalu! To nadaje ton miastu, ten Festiwal właśnie i w zasadzie to jest marka Lubomierza. – podkreśla Zofia Czernow Poseł na Sejm RP.
– Kolejny raz jestem na tym wspaniałym święcie organizowanym przez Lubomierz, święcie komedii, ale to przecież jest impreza, która co roku wygląda inaczej. Zawsze jestem pełen uznania dla organizatorów, że ten wysiłek podejmują a to jest wysiłek na rzecz nas wszystkich, naszej wspólnoty, bo to jest impreza, przedsięwzięcie, uroczystość w czasie, którego mamy się radować, mamy się uśmiechać, a nawet mamy się śmiać, bo to w końcu święto komedii.
Myślę, że może w zmieniającej się formule, ale święto przetrwa, zresztą ono, co roku jest inne. Warto tu przyjeżdżać odnajdywać jakieś nowe wrażenia, nowe doznania. Zapraszam wszystkich, warto tu być! – zapewnia Rafał Ślusarz Senator Rzeczypospolitej Polskiej.
– Takie festiwale, jak Ogólnopolski Festiwal Filmów Komediowych w Lubomierzu są bardzo potrzebnymi wydarzeniami kulturalnymi. To widać po anturażu dzisiejszego rynku w Lubomierzu. Aktywizują społeczność. Jednoczą wokół produktu kulturalnego, jakim jest na przykład film Sami Swoi. W takich wydarzeniach dyrektorzy i organizatorzy festiwali upatrują szansy na promocję kinematografii, ale także uczęszczania do instytucji kultury na wydarzenia filmowe. – wskazuje Magdalena Klich-Kozłowska Dyrektor Dolnośląskiego Centrum Filmowego, która serdecznie zapraszała do Lubomierza oraz do częstszego odwiedzania kin.
– Ja nie ukrywam, że z ogromną przyjemnością wróciłem do Lubomierza. Drugi raz jestem na Festiwalu. Kiedy zadzwonił do mnie szef festiwalu pan Bogusław Chrzan podejrzewałem, o co chodzi i nie ukrywam, że się bardzo ucieszyłem. Radość jest podwójna, bo w tym roku mam ogromny zaszczyt odsłonięcia swojej tablicy na Festiwalu, co jest dla mnie ogromnym zaskoczeniem i też wielką przyjemnością. Wróciłem do Lubomierza, bo rzeczywiście jest tutaj taka atmosfera swobodnego letniego festiwalu, a ponieważ jest to festiwal komedii, to też nikomu chyba uśmiech z twarzy nie schodzi. – mówił Paweł Palcat aktor i juror XXVI OFFK w Lubomierzu, który zapewniał nas, iż dla niego, jako dla aktora ten festiwal jest niezwykle ważny.
– Każdy festiwal, każde święto kina, niezależnie czy one się odbywa w Gdyni czy w Lubomierzu promuje film, film, który jest naszym chlebem powszednim, naszym zawodem. My pracujemy w tej branży. Im więcej takich imprez, jeszcze tak fantastycznie zorganizowanych, tym lepiej – zapewniał Paweł Palcat.
– Jestem tutaj, co roku tak naprawdę, a od ubiegłego roku w tej funkcji jurora i chyba muszę tak jakoś zdradzić tajniki mego serca. Otóż ja wiele lat temu robiłam tu film. Trafiłam do Lubomierza drogą taką tradycyjną. Wiedziałam, że Sylwester Chęciński realizował fragment Samych Swoich i to znaczący właśnie tu, a ponieważ szukałam do jakiegoś ujęcia filmu wojennego podobnej scenografii, podobnego miejsca, więc trafiłam tutaj i właściwie od tego czasu nie ma pory roku żeby mnie tu nie skusiła i nie przyciągnęła. Uważam, że poza scenografią miasto ma cudowny klimat, cudowną aurę, cudownych ludzi.
Ja od dawna współpracuję z tutejszym ośrodkiem kultury i również tutaj eksponujemy pochodzące właśnie z Wrocławskiej Wytwórni Filmów Fabularnych kostiumy związane z filmem Sami Swoi, które były przez nas restaurowane. A teraz znalazły tu najlepsze miejsce.
Mogłabym pewnie mówić bardzo, bardzo długo, jak wygląda kwestia tego, czym jest dla mnie Lubomierz i jak mnie tu bardzo ciągnie. Jest jeszcze wiele innych tematów związanych z tym miastem i oczywiście Festiwal, który jest zawsze ciekawy, bo zmusza mnie do tego, żeby zorientować się, co się dzieje w polskiej komedii. Zmusza mnie, dlatego, że ja pracując intensywnie w filmie nie bardzo mam czas na oglądanie tych filmów. To jest pewnie taka skaza zawodowa. Robię to parę razy w roku przy okazji właśnie festiwali. – przyznaje Maria Duffek Bartoszewska, scenograf, kostiumograf filmowa pracująca w wytwórni wrocławskiej, czyli Centrum Technologii Wizualnych we Wrocławiu a także juror XXVI Festiwalu Filmów Komediowych w Lubomierzu.
Ogólnopolski Festiwal Filmów Komediowych w Lubomierzu ma na koncie olbrzymi dorobek, który zapewnił mu sukces, ale i niesamowity potencjał na dalszy rozwój. Przy odpowiedniej jego pielęgnacji może stać się jeszcze bardziej rozpoznawalnym wydarzeniem, co oprócz ludzi filmu przyciągnie do Lubomierza także biznes a wraz z nim pieniądze na kolejne inwestycje, miejsca pracy, atrakcje, …
Obejrzyj krótkie wideo, co o Festiwalu mówią osobistości świata polityki, ale także branży filmowej.
Zapraszamy do Lubomierza na 26. Ogólnopolski Festiwal Filmów Komediowych. Dziś dzień pełen atrakcji. Sprawdź program i przyjedź do miasta Samych Swoich.
Co to ma być?ponad 20 l temu była impreza, jakieś znane zespoły,a teraz kampania wyborcza?sami swoi
Festiwal jest potrzebny dla społeczeństwa , ale nie na kampanię polityczną, istna kampania, wstyd.
Zgadzam się z Tobą, kiedyś Jadwiga i Olgierd robili festiwal dla nas, teraz organizatorzy robią dla słusznych polityków i brzęczącej kasiory.
Wstyd.
Festiwal jest potrzebny dla polityków!
Mogą zaistnieć w mediach i robią niby coś dobrego dla zwykłych ludzi.
Tak naprawdę robią tylko dla siebie, ludzie przez chwilę nie myślą o dniu codziennym, co za tym idzie władza ma trochę spokoju i może pokazać jaka jest,, dobra,, dla ludu.
Dla polityków życzę tyle Zdrowia ile prawdy jest w ich ustach.
Zgadzam się z piszącymi