Czy burmistrz da 20.000 zł na pokrycie kosztów badań dzieci?

18
1890
Marcin Bustowski © lwówecki.info

Wczoraj do burmistrza wpłynął wniosek o wyasygnowanie kwoty 20 tysięcy złotych na pokrycie kosztów badania dzieci oraz wprowadzenie zakazu stosowania na terenie gminy środków na bazie Glifosatu.

 

Marcin Bustowski lider Stowarzyszenia Konfederacja Rolniczo- Konsumencka oraz współzałożyciel nowego ruchu o nazwie „Przebudzeni Konsumenci”, znany z faktu walki z niezdrową żywnością, a szczególnie taką, która zawiera Glifosat złożył w dniu wczorajszym na ręce burmistrz Mirska Andrzeja Jasińskiego pismo, w którym przypomina o złej sytuacji zdrowotnej coraz szerszej grupy społeczeństwa i zwraca się z prośbą o środki na przebadanie dzieci z terenu gminy Mirsk.

W ostatnich latach na terenie RP mamy do czynienia ze wzrostem chorób nowotworowych wśród dzieci. Zostały one nazwane chorobami 21 wieku. Badania wykazały znaczne przekroczenia substancji czynnej Herbicydu Glifosat w ich organizmach. Sytuacja ta spowodowała maksymalizację zysków przez koncerny farmaceutyczne i systemy rolno- przemysłowe. Konieczne jest zatem przeprowadzenie kolejnych badań oraz wprowadzenie zakazu stosowania tej substancji i wdrożenie Agencji Bezpieczeństwa Żywności. OIS deklarował w strategii zrównoważonego rozwoju powołanie takowej Agencji jednak obietnicy nie dotrzymał oszukując Naród Polski.
Raport Najwyższej Izby Kontroli zostały starannie opracowane i jasno wskazują na masowe trucie Polaków w tym także dzieci. Raporty te są alarmujące lecz zostały przemilczane przez Mateusza Morawieckiego i inne osoby w rządzie. (raporty do pobrania na stronie wygrajmyrazem.pl w zakładce ,,pobierz plik”)” – tłumaczy Pan Marcin Bustowski, który w związku z wystąpieniem zagrożenia z art. 165&2 Kodeksu Karnego, tj. sprowadzenia zagrożenia struciem dzieci i mieszkańców Miasta i Gminy Mirsk i okolic substancją nowotworową poprzez żywność, zwraca się do burmistrza z uprzejmą prośbą o wygospodarowanie 20 tysięcy złotych na pokrycie kosztów badania dzieci z Miasta i Gminy Mirsk.

Pan Bustowski w ubiegłym roku przeprowadził badania dzieci m.in. z terenu powiatu lwóweckiego. Była to pierwsza taka akcja w Polsce. Wyniki okazały się zatrważające. Wszystkie próbki dzieci w wieku od 2 do 15 lat wskazywały znaczne przekroczenie normy tego szkodliwego środka w organizmie. Koszty takich badań są niewielkie. Jednostkowy koszt badania jednego dziecka w ogólnopolskiej sieci Laboratoriów ALAB wynosi 131,20 zł po rabacie na hasło Solidarni. Najbliższe takie laboratorium znajduje się na jeleniogórskim Zabobrzu. Zatem z tych pieniędzy można by było przebadać około 150 dzieci. Wyniki badań pozwoliłby na podjęcie kolejnych ważnych decyzji.

Warto nadmienić, iż na przykład Prezydent Jeleniej Góry już zadeklarował wsparcie dla zainicjowanej przez Pana Bustowskiego akcji badania dzieci. Teraz kolej na ruch burmistrza Mirska:

Oczekujemy od Pana współpracy i podjęcia działań zmierzających do wygospodarowania niezbędnych środków pieniężnych z budżetu Miasta i Gminy na przeprowadzenie badań dzieci zamieszkujących Mirsk i okolice” – zwraca się do burmistrza Jasińskiego Pan Marcin Bustowski, który zwraca także uwagę na konieczność wprowadzenia zakazu budowy ferm przemysłowych trzód i świń na terenie Polski, gdyż są one podstawowym źródłem skażenia środowiska metalami ciężkimi, antybiotykami, hormonami i glifosatem z odpadu jakim jest gnojowica i pomiot kurzy.

Nie należy wspierać tego typu obiektów ze środków budżetowych” – apeluje lider Przebudzonych Konsumentów, który jednocześnie wnosi o podjęcie uchwały w sprawie zakazu stosowania środków na bazie Glifosatu na terenie Miasta i Gminy Mirsk.

Co na to burmistrz Mirska? Tego jeszcze nie wiemy. Wczoraj wystosowaliśmy zapytanie do Pana Jasińskiego i podobnie jak Pan Bustowski liczymy na szybką odpowiedź.

18 KOMENTARZE

  1. Podstawowe pytanie. A czemu ma to niby służyć oprócz wyłudzenia 20 tys niby na dzieci od samorządu przez pana B ? Ani te dzieci za te pieniądze nie bedą leczone, ani mniej tych środków nie będą spożywały, a więc czemu ? Tylko nabiciu kasy dla kogoś; dla pana B i dla firmy robiącej badania – PROSTE !

  2. Ale co to da zaczniemy karmić dzieci trawą czy dalej będziemy kupować produkty w sklepach które inne nie będą. A poza tym napisane jest w artykule że te substancje powstają przy hodowli świń i kur nie widziałem takich w naszej gminie. A tak jeszcze poza tym może lepiej za te 20 tys. zrobić coś pożytecznego dla dzieci np. plac zabaw w jakimś sołectwie bo w Mirsku już jest. I co to za firma co prowadzi te badania i jakie ma powiązania z panem który domaga się tych badań. Mam syna 9 lat i tak bym go nie skierował na te badania bo i po co co to zmieni. Ktoś chce niby być pomysłowy lub czymś błysnąć.

    • Mi jak i wielu moim znajomym takie badania i pomiary świństwa w jedzeniu dużo dały. Niestety obciąży to portfel ale na zdrowiu nie będę oszczędzać a skoro ludzie nadal wolą jeść świadomie truciznę no to gratuluję podejścia. I jest naprawdę dużo innych fajnych rzeczy do zjedzenia niż trawa, ale jak kto woli.

  3. Do “sołectwo”
    “Ale co to da zaczniemy karmić dzieci trawą czy dalej będziemy kupować produkty w sklepach które inne nie będą. A poza tym napisane jest w artykule że te substancje powstają przy hodowli świń i kur nie widziałem takich w naszej gminie. A tak jeszcze poza tym może lepiej za te 20 tys. zrobić coś pożytecznego dla dzieci np. plac zabaw w jakimś sołectwie bo w Mirsku już jest. I co to za firma co prowadzi te badania i jakie ma powiązania z panem który domaga się tych badań. Mam syna 9 lat i tak bym go nie skierował na te badania bo i po co co to zmieni. Ktoś chce niby być pomysłowy lub czymś błysnąć.”
    Wiesz co zmieni- może to, że ludzie zaczną myśleć i przestaną chlapać tym świństwem bo nie chce się schylić by wyplewić np kostkę, chodnik. Już nie mówię o nieświadomych rolnikach, którzy tą truciznę leją na pola, na zbożą, żeby równo dojrzewały. Glifosat w USA jest zakazany. Pracownik szkoły w USA, który stosował to do oprysków wokół szkoły, zachorował na raka i otrzymał ogromne odszkodowanie od firmy. Może njpierw poczytaj na ten temat a później postawisz w swoim “sołectwie” plac zabaw. I jeszcze jedno glifosat przedostaje się do wód gruntowych. Krowa zje trawkę, napije się wody a Ty wypijesz to mleczko. Świnka zje zieloną paszę a Ty zjesz mięsko z glifosatem. Już zrozumiałeś jak glifosat dotaje się do organizmu ludzkiego?

    • Nawet zaufany rolnik daje nawozy, nie wyhodujesz bez, takie jest ich przekonanie, sama się nacięłam nie raz, ja sama hoduje ile mam miejsca tyle wykorzystuje, pomidory można w doniczkach hodować

  4. Sołectwo mądralo – te substancje (glifosat) nie powstają przy hodowli kur tylko wskutek karmienia nielotów karmą która zawiera glifosat następuje jego kumulacja w odpadach.
    Dwa – widać że trzeba pokazać na palcach – glifosat jest głównym składnikiem takiego środka jak Rundap, którym to większość rolników radośnie podlewa choćby rzepak, bo po ch.. czekać jak można chemią dosuszyć, a że nie do końca zdrowy to też nie ich zmartwienie bo to przecież na handel nie dla swoich.
    Dopóki się tego nie zabroni, dopóty myślenie Małego będzie brało górę.

  5. Gadacie głupoty takie badania są potrzebne to jest dla dobra naszych dzieci!!!!Czy lepiej zainwestować kasę na szalet miejski przy przedszkolu to jest zdrowo porabane.Przebadajmy dzieci na zawartość Gligosatu co komu szkodzi burmistrz pozwala na przywóz śmieci niech kasę wylozy

    • Do Gość(?) Jakoś nie słyszałam o ludziach którzy sami z siebie dla ciekawości idą przebadać dzieci czy samych siebie na zawartość tej trucizny. Tylu jest mądrych teraz rodziców,których widać jak wykupują pasze w tanich marketach ale super ze np ty gościu idziesz i badasz swoje dziecko czy zaszkodziło czy jeszcze nie, śmiechu warte wypociny.

  6. Ja jako rodzic zdecydowanie bardziej wolę wykonać badania dzieci jeżeli uznam to za słuszne na własną rękę. Uważam, że te pieniądze lepiej przeznaczyć np.na doposażenie przedszkoli lub szkół na terenie gminy… Z tego dzieci realnie skorzystają.

  7. A dodając jeszcze do wcześniejszego komentarza to dlaczego badać konkretnie we wskazanej firmie czy przychodni przez autora tych badań raczej powinno się ogłosić w całej Polsce kto wykona te badania podejrzewam że zgłosiły by się firmy z lepszymi cenami ( taniej) to tak jak teraz z badaniami na covid jedni np z naszego w powiatu robi badanie za 290 zł z tłumaczeniem a inna przychodnia za 80 zł z tłumaczeniem i to na tych samych testach i podejrzewam że wtedy by można zbadać więcej dzieci lub też seniorów

NAPISZ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj