Cyklostrada Lubomierz – Konsultacje Społeczne

28
2217
Pławna ścieżka rowerowa Lubomierz

Projekt budowy ścieżki rowerowej z Pławnej Dolnej przez Pławną Górną, Milęcice, Lubomierz i Oleszna Podgórska wkracza w decydującą fazę. Przyszłość projektu „Dolnośląskiej Cyklostrady” uzależniona jest teraz od przebiegu konsultacji społecznych.

 

Burmistrz Gminy i Miasta Lubomierz Pan Mariusz Warowy przedstawił dokumentację dotyczącą dwóch odcinków planowanej do realizacji ścieżki rowerowej, projektu pod nazwą: „Budowa Dolnośląskiej Cyklostrady – Trasa Via Regia na terenie Gminy Lubomierz”.

Pierwszy odcinek zakłada modernizację istniejącej drogi pieszo- rowerowej, utworzonej na zlikwidowanym odcinku linii kolejowej nr 284, łączącej Lwówek Śląski z Gryfowem Śląskim, od granicy Gminy Lubomierz do dworca kolejowego w Pławnej Górnej. Początek trasy (km 0+000) znajduje się na wschodniej granicy gminy Lubomierz, na granicy z gminą Lwówek Śląski, miejscowością Mojesz. Natomiast koniec trasy (km 3+150) usytuowany jest w rejonie dawnej stacji kolejowej, która obecnie pełni funkcję świetlicy w miejscowości Pławna Górna.

Trasa ta powstała lata temu i dziś każdy, kto z niej korzysta dostrzega potrzebę jej modernizacji. Spękany asfalt, dziury, muldy, nierówne krawężniki, to tylko część uszkodzeń istniejącej ścieżki.

„Celem inwestycji jest przeprowadzenie prac remontowych i utrzymaniowych a także uzupełnieniu wyposażenia na istniejącym odcinku drogi pieszo-rowerowej. Realizacja przedsięwzięcia poprawi stan techniczny ścieżki, zwiększy komfort jazdy i wpłynie na poprawę płynności ruchu, co w konsekwencji przyczyni się do zwiększenia bezpieczeństwa ruchu oraz polepszenia warunków estetycznych.” – czytamy w koncepcji modernizacji istniejącej ścieżki rowerowej.

Drugi z planowanych odcinków to kontynuacja istniejącej ścieżki rowerowej, która miałaby przebiegać po zlikwidowanym odcinku linii kolejowej nr 284, łączącej Lwówek Śląski z Gryfowem Śląskim i przebiegać przez miejscowości: Pławna Górna, Milęcice, Lubomierz, Oleszna Podgórska.

„Celem inwestycji jest przeprowadzenie prac związanych z budową drogi pieszo-rowerowej mającej swój początek na połączeniu z istniejącą drogą pieszo-rowerową przy dworcu w Pławnej Górnej (odcinek 1 realizowany w ramach odrębnego zadania) przy wykorzystaniu istniejącego nasypu kolejowego dawnej linii kolejowej.” – wskazują autorzy koncepcji.

Realizacja przedsięwzięcia zwiększy atrakcyjność obszarów po których przebiega trasa rowerowa. Zapewni dodatkowe połączenie komunikacyjne dla pieszych oraz rowerzystów. Droga pieszo-rowerowa przejmie ruch pieszy oraz rowerowy z dróg publicznych (wojewódzkich, gminnych i powiatowych) stanowiących obecnie jedyny sposób komunikacji co przyczyni się do podniesienia bezpieczeństwa ruchu na tych drogach.

W związku z trwającą procedurą opracowywania dokumentacji projektowej dla „Dolnośląskiej Cyklostrady” na odcinku około 12,5 km trasy Via Regia przebiegającej przez gminę Lubomierz (Pławna Dolna, Pławna Górna, Milęcice, Lubomierz, Oleszna Podgórska), Burmistrz Gminy i Miasta Lubomierz zaprasza wszystkich zainteresowanych na konsultacje społeczne, które odbędą się dnia 28 października 2024 r.

Miejsce spotkania:

  • Świetlica wiejska w Pławnej Górnej, adres Pławna Górna 18, od godziny 15.00 do 17.00;
  • Świetlica wiejska w Olesznej Podgórskiej, adres Oleszna Podgórska 67a, od godziny 17.30 do 19.30.

Od przebiegu konsultacji i składanych wniosków uzależniona będzie dalsza procedura planowanej inwestycji.

28 KOMENTARZE

  1. Bardzo dobry pomysł aczkolwiek uważam, że dla rozwoju turystyki w Lubomierzu cześć linii kolejowej nr 284 Lubomierz/Gryfów powinna zostać zachowana na poczet odbudowy w pierwotnym kształcie tj. linii kolejowej. Ścieżkę wytyczyć innym traktem.

  2. Totalna głupota i brak perspektywy rozwoju regionu. Najprościej jest zrobić ścieżkę rowera i koniec! Już widzę jak starszy człowiek jedzie na rowerze w zimie do lekarza czy do miasta na zakupy! Chcieliście zrobić ścieżkę rowerową do Świeradowa -Zdroju, bo kto będzie jeździł do Mirska czy w góry? Jaki jest rezultat rewitalizacji ? Zaskakujący! Ludzie jeżdżą pociągami a w weekendy to jeść nawet ścisk! Także drodzy mieszkańcy regionu, dobrze się zastanowicie co więcej korzyści Wam przyniesie. Wykluczenie komunikacyjne na zawsze z brakiem perspektywy połączenia z innymi miastami i ośrodkami czy frajda na rowerze latem! Cały odcinek Gryfów Śląski – Lwówek Śląski powinien być zrewitalizowany a Lubomierz włączony ponownie do sieci kolejowej. Cały powiat lwówecki jest jest najbardziej wykluczony komunikacyjne poza Mirskiem i Gryfowem. Jedna wielka pusta plama w siatce komunikacyjnej Dolnego Śląska. Zastanowicie się dobrze, co wam ścieżka rowera da? Lepiej stworzyć ciąg komunikacyjny: Świeradów-Zdrój- Gryfów Śląski- Lubomierz – Lwówek Śląski – Złotoryja – Legnica. Dodam, że już teraz rewitalizuje się linie z Legnicy do Złotoryi! Jest też plan do Lwówka Śląskiego. I co wówczas powstanie? Dziura pomiędzy Lwówkiem Śl. – Lubomierzem i Gryfowem Śl., uniemożliwiająca dalszy rozwój komunikacji.

  3. A kto taki był mądry za byłych rządzących że sprzedał działkę za grosze w ogrodach sióstr zakonnych , i wy jeszcze rozliczyliście byłego z brawami Panie przewodniczący Marku zamiast zająć się takimi sprawami i co teraz, odkupicie? w milionach.Wielkie brawa.

  4. Bardzo dobry pomysł za promil wartości odtworzenie linii kolejowej, z której i tak mało kto by korzystał. Inwestycja nie ingerującą w oddziaływanie dla mieszkańców. Zwolenników linii kolejowej zapraszam do np. Mroczkowie, Orłowic, Mirska. Porozmawiajcie sobie z ludźmi, którzy są budzeni o 5 rano hałasem szynobusa.

    • Tak to jest jak budujesz się przy linii kolejowej chociaż w danym momencie jest nieczynna. Dobrze wiedzieli, że w każdej chwili może nastąpić przywrócenie ruchu kolejowego bo w urzędzie gminy Mirsk taką informację przekazywano petentom składającym wniosek o wystawienie warunków zabudowy. Sami są sobie teraz winni.

  5. Lepszy pociąg niż jakieś rowerki. Lwówek, miasto powiatowe a komunikacja publiczna za przeproszeniem się tam całkiem zesrała. Siatka połączeń kolejowych na Dolnym Śląski powinna wrócić w wersji jak za Niemca.

  6. Stare sprawdzone metody jak ” PKS” i nic innego! Nawet jedna sztuka kursująca cyklicznie przez np.cala dobę wygeneruje znikome koszty w porównaniu do budowy i utrzymania ścieżki rowerowej – notabene używanej wyłącznie w okresie letnim przez garstkę entuzjastów i to wyłącznie w wieku ” produktywnym”… Budowa/rewitalizacja kolei to kolejna bzdura i generowanie ogromnych kosztów utrzymania bez wymiernych korzyści dla Mieszkańców,ewent. parę Turystów będzie zachwycona na koszt nas wszystkich…..
    Zdecydowane Nie!

  7. A propos torów kolejowych – to przecież lokalsi przyczynili się do “fachowego” demontażu… Ślady wleczonych szyn już dawno wiodły w stronę paru “gospodarzy” w Milęcicach. A teraz wielkie konsultacje,lobbowanie, bo jeden pan jest cyklistą i ma wizję na rowerową Pławną… Widziałem nienachalne rozwiązania typu elektro-furmanka -cicho , sprawnie i można zwiedzać -szyny niepotrzebne. Do tego można dostać dopłatę z UE. Po drodze kilka przystanków, jakiś ławeczki, daszek, opisy historyczne. Bądźmy o krok przed innymi, zamiast podążać za cudzymi pomysłami. Asfaltowką-rowerowką do Lwówka śmiga może 20 osób na dobę…

  8. Czas na konsultacje o zmianie A4 w szerokopasmową międzywojewódzką megastradę dla rowerów elektrycznych, na które pani ministra przygotowuje już smakowite dofinansowania a być może i tanie kredyty? Patrzmy szerzej, dlatego w obecnych konsultacjach warto zapytać mieszkańców, jaką to drogę chcą zamienić na międzygminną cyklostradę, która połączy wspomniane miasta z A4?
    !!!
    Ludzie nie mają dostępu do wygodnej komunikacji w powiatach i zamiast tym się przede wszystkim zajmować i planować przywrócenie kolei na całej trasie, to biorą się za kolejny odcinek. Zaorać.

    • Tak, ja byś dobrze działał to i gaz by mieli.Prawda czasami jest nie wygodna, wierz dobrze jaka jest tam woda w studniach, koloru herbaty ,ale co się dziwić w wyborach startują niby z PiS a wspierają PO-wców, to jest najgorsze co może być.

  9. Jedno nie wyklucza drugiego. Można mieć i ścieżkę i tory. Dziwi mnie natomiast podejście komentujących, bo chyba nie mają pojęcia ilu turystów tutaj przyjeżdża i ilu lokalsów jeździ na rowerze. Być może nie ma większego ruchu, bo nie ma ścieżek albo ludzie korzystają z nowych asfaltów. Zresztą o czym my gadamy, jak jest jedna ścieżka na cały powiat zrobiona lata temu…

NAPISZ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj