W kwietniu słyszeliśmy, iż lada dzień ma być ogłoszony przetarg na rewitalizację drugiego odcinka linii kolejowej z Gryfowa Śląskiego do Świeradowa- Zdroju. Jednak tego nie ma.

W kwietniu podpisane zostało porozumienie pomiędzy samorządem województwa dolnośląskiego a wykonawcą pierwszego etapu linii kolejowej na odcinku Gryfów Śląski – Mirsk, na mocy którego wykonawca przejął plac budowy i przystąpił do prac projektowych. Wówczas przedstawiciel DSDiK w rozmowie z Lwówecki.info mówił, iż przetarg na drugi etap, czyli odcinek linii kolejowej z Mirska do Świeradowa- Zdroju lada dzień pojawi się na stronach internetowych. Jednak mimo upływu już dobrych kilku miesięcy tego nadal nie ma.

– Jesteśmy w przededniu ogłoszenia przetargu na drugi etap rewitalizacji na odcinek Mirsk – Świeradów. Współpracujemy ściśle z samorządem Świeradowa, który rozpoczyna aktualnie już w tej chwili też postępowanie na budowę nowego dworca i peronów, tak żebyśmy spięli już całą inwestycję na relacji Gryfów Śląski – Mirsk- Świeradów- Zdrój. – mówił w kwietniu dyrektor do spraw kolei w Dolnośląskiej Służbie Dróg i Kolei we Wrocławiu.

Jak nie wiadomo o co chodzi, to najprawdopodobniej chodzi o … pieniądze. Te jednak już się pojawiły kontach DSDiK. Dolnośląska Służba Dróg i Kolei potwierdziła, iż ma już środki na rewitalizację linii kolejowej z Mirska do Świeradowa- Zdroju.

„DSDiK otrzymała również dofinansowanie na pozostały odcinek, czyli z Mirska do Świeradowa Zdroju. W sumie wartość projektu wyceniana jest na 32 mln zł, z czego 16.385.040,65 zł to dofinansowanie z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, a 747.571,17 zł z budżetu państwa.” – wyjaśnia w odpowiedzi na pytania Jelonka.com DSDiK.

Teraz już chyba nic nie stoi na przeszkodzie, by ogłosić przetarg, wyłonić wykonawcę i przystąpić do prac.