Dla mieszkanki powiatu lwóweckiego to miał być wyjątkowy zakup. Długo szukała oferty w rozsądnej cenie, aż trafiła na wyjątkową okazję. A przynajmniej tak jej się wydawało.
– Do policjantów z Komendy Powiatowej Policji w Lwówku Śląskim zgłosiła się kobieta, która poinformowała, że padła ofiarą oszustwa. Jak ustalili funkcjonariusze, pokrzywdzona na jednym z popularnych portali ogłoszeniowych znalazła ofertę sprzedaży samochodu marki Skoda Superb. Ogłoszenie wyglądało wiarygodnie – zawierało zdjęcia pojazdu, dokładny opis oraz atrakcyjną cenę. – relacjonuje młodszy aspirant Olga Łukaszewicz oficer prasowa KPP w Lwówku Śląskim.
Kobieta skontaktowała się telefonicznie z osobą, która wystawiła ogłoszenie. Mężczyzna od początku rozmowy naciskał, iż transakcja musi odbyć się szybko, ponieważ jest duże zainteresowanie pojazdem. Kobieta dała się przekonać i gdy mężczyzna w celu zarezerwowania samochodu poprosił o wpłatę zaliczki, bez wahania dokonała przelewu na 24000 złotych.
Po chwili ogłoszenie zniknęło z sieci. Kobieta była szczęśliwa, że wymarzony samochód czeka na nią. Jednak wraz z usunięciem ogłoszenia urwał się kontakt ze sprzedającym.
Niestety, po dokonaniu przelewu kontakt ze sprzedającym się urwał, a ogłoszenie zniknęło z portalu.
– Policjanci prowadzą postępowanie w tej sprawie, jednocześnie apelując o rozwagę przy zakupach w internecie. – podkreśla policjantka.
Pamiętajmy!
- Zawsze dokładnie weryfikujmy sprzedającego i ofertę.
- Nie dokonujmy wysokich przedpłat, jeśli nie mamy pewności co do wiarygodności transakcji.
- Zachowujmy całą korespondencję i potwierdzenia płatności – mogą być istotne dla ustalenia sprawcy.
- Jeśli cokolwiek wzbudza nasze wątpliwości, lepiej zrezygnować z zakupu niż stracić pieniądze.
- Policja przypomina, że oszuści wykorzystują różne metody, by wzbudzić zaufanie ofiary i nakłonić ją do szybkiego działania. Zachowanie ostrożności i zdrowego rozsądku może uchronić nas przed utratą oszczędności.






















Serio?!? Szczerze to nawet mi jej nie szkoda. Z całego opisu wynika że, nawet auta nie widziała a kasę przelała.