Za zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie, złożenie fałszywych zeznań oraz oszustwo mężczyźnie grozić może nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
Pod koniec grudnia ubiegłego roku mężczyzna zgłosił się do komisariatu policji i powiadomił o kradzieży z włamaniem do swojej firmy. Według niego skradzione zostało mu mienie o wartości ponad pół miliona złotych. Ze złożonego zawiadomienia wynika, iż skradzione miało być 886 telefonów komórkowych różnych marek, 3 hulajnogi i 3 odkurzacze.
Zdarzenie miało miejsce w Jeleniej Górze. Tamtejsi policjanci z Wydziału Kryminalnego przystąpili do działań. W wyniku analizy nagrań z kamer monitoringu oraz uzyskanych w tej sprawie informacji operacyjnych ustalili, że zgłoszenie jest nieprawdziwe.
„Wkrótce potwierdzili również, że nie doszło do żadnego włamania. Mężczyzna złożył fałszywe zeznania w celu uzyskania odszkodowania. Z tego tytułu uzyskał zaliczkę rekompensaty w wysokości 125 tysięcy złotych.” – wyjaśnia podinsp. Edyta Bagrowska z jeleniogórskiej policji.
Kryminalni odzyskali także część rzekomo skradzionego mienia oraz zabezpieczyli pieniądze. 46- latek został zatrzymany w policyjnym areszcie. Teraz grożą mu surowe konsekwencje.
Jak dodaje policjantka za zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie, złożenie fałszywych zeznań oraz oszustwo grozić może mu nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
Jeleniogórski sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na 2 miesiące.