Zastanawiał się jak szybko i łatwo się wzbogacić. W jednym ze sklepów zauważył dystrybutor z dużą ilością kuponów loteryjnych i niewiele myśląc ukradł go. Najbliższe lata marzyć będzie o wolności.
Do zdarzenia doszło pod koniec stycznia, w godzinach wieczornych w Złotoryi.
„Do sklepu wszedł mężczyzna, który wykorzystując nieuwagę pracownika złapał za dystrybutor ze zdrapkami i wybiegł ze sklepu. W trakcie ucieczki, przed sklepem zgubił część kuponów, a z resztą oddalił się w nieznanym kierunku” – relacjonuje sierż. szt. Dominika Kwakszys ze złotoryjskiej policji.
Poszkodowani natychmiast powiadomili policjantów, ci niezwłocznie podjęli czynności mające na celu ustalenie okoliczności jak i danych sprawcy. Z tym mundurowi nie mieli większych problemów, bo złodziej był im dobrze znany.
„Mężczyzna został zatrzymany chwilę później, w miejscu zamieszkania. Został przewieziony do Komendy Powiatowej Policji w Złotoryi, gdzie w toku zgromadzonego materiału dowodowego przedstawiono mu zarzut kradzieży mienia, o wartości nie mniejszej niż 5 tysięcy złotych. Za to przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Zatrzymanemu mężczyźnie grozi wyższy wymiar kary, ponieważ był już wcześniej karany za podobne czyny, więc będzie odpowiadał za czyn popełniony w warunkach recydywy” – tłumaczy pani sierżant.