Był środek nocy, kiedy dyżurny Policji w Lwówku Śląskim otrzymał informację o samochodzie, który wjechał do rowu. Na miejsce natychmiast dysponowano patrol.
Kilkanaście minut po godzinie 3 nad ranem w niedzielę 16 lutego, dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Lwówku Śląskim odebrał zgłoszenie o samochodzie, który zjechał z drogi do rowu. Do zdarzenia doszło na ulicy Gryfiogórskiej w Lubomierzu. Na miejsce natychmiast dysponowano patrol.
Gdy funkcjonariusze dotarli do Lubomierza, Volkswagen Golf nadal stał w rowie. Obok samochodu zastali oni mężczyznę, który zastanawiał się, jak wyjechać i ruszyć w dalszą drogę. Jednak nogi mocno mu się uginały. Szybko okazało, że ów mężczyzna był pijany. 20- letni mieszkaniec powiatu lwóweckiego wydmuchał ponad 3 promile. Przyznał się jednocześnie, że to on prowadził Golfa.
Nietrzeźwi kierowcy to jedno z największych zagrożeń na polskich drogach. Według danych Policji funkcjonariusze zatrzymują rocznie około 100 tysięcy osób prowadzących pojazdy pod wpływem alkoholu. Aby przeciwdziałać temu zjawisku, wprowadzono przepisy pozwalające na konfiskatę pojazdów kierowców mających we krwi powyżej 1,5 promila alkoholu. Ma to być dodatkowy środek odstraszający, przypominający o tragicznych konsekwencjach jazdy po alkoholu.
Tak też było i w tym przypadku. Mundurowi wezwali lawetę, która odwiozła samochód na policyjny parking.
Zgodnie z polskim kodeksem karnym, kierowca prowadzący samochód z zawartością powyżej 0,5 promila alkoholu we krwi popełnia przestępstwo, za które grozi wysoka grzywna, kara ograniczenia lub pozbawienia wolności do lat 3, a także obligatoryjny zakaz prowadzenia pojazdów.
– Policja apeluje do wszystkich uczestników ruchu drogowego o odpowiedzialność. Nietrzeźwość za kierownicą stanowi śmiertelne zagrożenie zarówno dla kierowców, jak i innych użytkowników dróg. – apeluje młodszy aspirant Olga Łukaszewicz oficer prasowa KPP w Lwówku Śląskim.