Ponad 2,8 promila alkoholu w organizmie miał mężczyzna, który próbował utrzymać się na rowerze. Ale to nie wszystkie jego „grzechy”.
Policjanci zatrzymali do kontroli drogowej rowerzystę, którego sposób jazdy sugerował, że może być pod działaniem alkoholu. Badanie stanu trzeźwości 37-letniego mężczyzny wykazało ponad 2,8 promila alkoholu w organizmie. Funkcjonariusze ustalili też, że rowerzysta jest poszukiwany przez organy ścigania.
We wtorek 12 października Funkcjonariusze Ogniwa Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Lwówku Śląskim patrolując rejon służbowy zauważyli rowerzystę, którego sposób jazdy sugerował, że jest nietrzeźwy. Mundurowi natychmiast zatrzymali go do kontroli drogowej.
„Jak się okazało rowerem jechał 37-letni mieszkaniec gminy Lwówek Śląski. Policjanci wyraźnie czuli od niego zapach alkoholu. Badanie stanu trzeźwości rowerzysty wykazało ponad 2,8 promila alkoholu w organizmie.” – tłumaczy sierż. Olga Łukaszewicz z lwóweckiej policji.
Jazda pod znacznym wpływem alkoholu to nie wszystkie „grzechy” 37- latka.
W trakcie wykonywania dalszych czynności funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna ten jest poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Lwówku Śląskim i ma do odbycia karę pozbawienia wolności.
„W tej sytuacji policjanci zatrzymali tego mężczyznę po czym został on osadzony w policyjnym areszcie, gdzie odbędzie zasądzoną przez sąd karę pozbawienia wolności. Rowerzysta odpowie przed sądem za jazdę jednośladem w stanie nietrzeźwości. Za popełnienie tego wykroczenia grozi kara aresztu albo grzywny do 500 złotych.” – dodaje policjantka.
Dać medal za to że dał radę brawo!!!.