Kobieta była przekonana, że pomaga wnukowi, który rzekomo spowodował wypadek. Nie chcąc, aby trafił do więzienia, przekazała obcej kobiecie wszystkie oszczędności na rzekomą kaucję.
Liczne apele i podejmowane działania profilaktyczne sprawiają, że coraz większa liczba seniorów nie daje się oszukać. Niestety wciąż zdarzają się przypadki, gdzie ofiarami przestępców padają osoby starsze.
Kilka dni temu oszukana została seniorka z powiatu zgorzeleckiego. Jak wspominają policjanci do 86-latki zadzwoniła kobieta i podając się za jej córkę, poinformowała, że wnuczek spowodował wypadek, w którym pokrzywdzona kobieta walczy o życie i w tej sprawie prowadzone jest policyjne śledztwo. Dzwoniąca kobieta dodała, że wnuczek może uniknąć więzienia po wpłaceniu kaucji 120 tysięcy euro.
„Seniorka bardzo się przejęła, powiedziała oszustce, że aby pomóc, odda wszystkie pieniądze. Po chwili usłyszała, że córka seniorki, z którą rozmawiała, musiała jechać na Policję, aby złożyć zeznania i to ona przyjdzie po pieniądze. Po kilkunastu minutach do drzwi seniorki zapukała nieznana jej kobieta, której przekazała 78 tysięcy złotych.” – wyjaśnia kom. Agnieszka Goguł ze zgorzeleckiej policji, która dodaje, iż seniorka dopiero, jak skontaktowała się z rodziną, zorientowała się, że została oszukana.
Policjanci apelują o zachowanie ostrożności i czujności w kontaktach z obcymi. Nigdy nie przekazujmy pieniędzy osobom, których nie znamy. Upewnijmy się, czy osoba prosząca nas o pomoc, faktycznie jej potrzebuje.
Głupich nie trzeba siać, sami się rodzą.
Ta naiwność to skutki oszustwa “na zbawienie” stosowanego od urodzenia.