Nielegalne i niekontrolowane pozyskiwania gałązek na stroiki prowadzi do okaleczenia lub nawet zniszczenia drzew na skutek ich usychania, a sprawcom przysparza znacznych korzyści. Resort klimatu dostrzegł skalę problemu i wniósł o zaostrzenie przepisów.
Pozyskiwanie stroiszu jodłowego
Stroisz to w istocie gałęzie jodłowe, które znakomicie sprawdzają się w wykorzystywanych głównie na grobach stroikach, czy wieńcach.
Szkody ekologiczne
Pozyskiwanie stroiszu jodłowego w sposób niekontrolowany prowadzi do uszkodzenia drzew, co w dłuższej perspektywie może osłabić ich zdrowotność, a nawet doprowadzić do usychania. Obcinanie gałęzi, zwłaszcza w dolnych partiach drzewa, zaburza procesy fotosyntezy i osłabia drzewa, czyniąc je bardziej podatnymi na choroby oraz ataki szkodników. W konsekwencji, nielegalne pozyskiwanie stroiszu jodłowego może prowadzić do degradacji całych drzewostanów, co ma negatywny wpływ na bioróżnorodność i stabilność ekosystemów leśnych.
Według badań przeprowadzonych przez Instytut Badawczy Leśnictwa, nielegalne pozyskiwanie stroiszu jest jednym z czynników przyczyniających się do spadku jakości lasów jodłowych w Polsce.
Reakcja służb i działania zapobiegawcze
W odpowiedzi na rosnący problem nielegalnego pozyskiwania stroiszu Straż Leśna oraz Policja regularnie organizują patrole w okresach wzmożonego pozyskiwania stroiszu, a także prowadzą akcje edukacyjne mające na celu zwiększenie świadomości społecznej na temat negatywnych skutków nielegalnych działań.
Statystyka
Tylko w 2020 roku Straż Leśna przeprowadziła ponad 3,5 tysiąca interwencji związanych z nielegalnym pozyskiwaniem stroiszu jodłowego, co pokazuje skalę problemu. W wielu przypadkach osoby odpowiedzialne za nielegalny zbiór były karane mandatami, jednak problem nielegalnych działań pozostaje aktualny ze względu na trudności w monitorowaniu rozległych obszarów leśnych.
Zaostrzenie przepisów
Z wnioskiem o zmiany w kodeksie wykroczeń i zaostrzenie kar za nielegalne pozyskiwanie stroiszu jodłowego zwróciła się Paulina Hennig-Kloska Minister Klimatu i Środowiska, która w liście do Adama Bodnara wskazała potrzebę pilnego podjęcia prac legislacyjnych nad wprowadzeniem do k.k. – po art. 290 – art. 290a w następującym brzmieniu:
„Art. 290a. § 1.Kto:
1) dokonuje w nienależącym do niego lesie wyrębu gałęzi, korzeni lub krzewów, niszczy je lub uszkadza albo karczuje pniaki,
2) zabiera z nienależącego do niego lasu wyrąbane gałęzie, korzenie lub krzewy albo wykarczowane pniaki, podlega odpowiedzialności jak za kradzież.
§ 2. W razie skazania za czyn, o którym mowa w § 1, sąd orzeka na rzecz pokrzywdzonego nawiązkę w wysokości podwójnej wartości gałęzi, korzeni, krzewów lub pniaków.”.
Oznacza to, iż za nielegalne pozyskanie gałęzi, czy kory drzew będzie można trafić do więzienia nawet na pięć lat. Warto o tym pamiętać planując przygotowania do dekoracji grobów na Wszystkich Świętych.
Zajmijcie się masową wycinką lasu a nie kawałkiem wyciętej gałązki. Buractwo w tym kraju i nic więcej.
5 lat więzienia ,jaja jak berety,Bodnar będzie szczęśliwy, a igły można zbierać? A za tą kartę można wpłacać kaucję i odrazu wysyłać na konto Tuska, bo pieniędzy mu zaczyna brakować.
Kara więzienia należy się przedewszystkim wszystkim tym co się zwą lasy państwowe – gajowy , leśniczy , nadleśniczy i wszyscy razem wzięci. Wyrżneli nasze polskie lasy w pień i nazywają to zrównoważoną gospodarką leśną . Przeciętny Kowalski nie ma możliwości kupić ani opału ani drewna na deskę czy do produkcji na stolarnie bo wszystko wyjeżdża za granicę , ale za gałązki będą straszyć więzieniem. W niedzielę byliśmy na grzybach – ładny piękny las – wczoraj pojechaliśmy w to samo miejsce i zrobilismy oczy bo lasu już nie było. Zobaczcie jak Wy okaleczacie gałązki i drzewa jak w danym miejscu pracuje harvester i forvarder – niszczą wszystko na swojej drodze aby dojechać do drzewa do wycinki.
Lepiej wyłapujcie tych co drzewo wywożą nielegalnie z lasu i handlują co roku, w biały dzień was w konia robią opał sprzedają po domach , i to nie są gałązki.
Pamiętaj, od teraz zabieramy tylko całe jodły,zamiast łamać gałęzie! Mumia europejską niedługo zacznie mierzyć batony w kibelku, czy są wymiarowe, za małe będą karane grzywna
Obawiam się, że to nie będzie głupi żart a rzeczywistość.
Rudy ma rację, będzie jak w Niemczech, czysto,pięknie.
W Niemczech lasy sa prywatne. Rzeczywiscie, jest czysto i pieknie.
Niedługo będę nasze też prywatne, będą należały do 4rzeszy Uni europejskie,j tam zasiądą fuhrer Tusk i Adolf sikorski którzy o to walczą.
Gonić dziadów lasy państwowe to chyba nasze
Kto to sadził za marne grosze 40 lat temu dziadkowie wujkowie i rodzice a teraz porobiło się państwo nie bać się już to widzę w sądzie w jaki sposób pan urwał tą gałązkę i w jakim zamiarze policja przesłuchania strachy na Lachy pozdrawiam normalnych