Ku przestrodze! Ruch pociągów na tej linii kolejowej odbywa się okazjonalnie. I to najprawdopodobniej uśpiło czujność kierującej oplem, która nie zatrzymała się przed znakiem stopu i wjechała na przejazd.
Do zdarzenia doszło na linii kolejowej nr 312 na odcinku pomiędzy Marciszowem i Wojcieszowem Górnym.
Ruch pociągów na tej linii kolejowej odbywa się okazjonalnie. I to najprawdopodobniej uśpiło czujność kierującej oplem, która nie zatrzymała się przed znakiem stopu i wjechała na przejazd. I to najprawdopodobniej uśpiło czujność kobiety kierującej oplem, która nie zatrzymała się przed znakiem stopu i wjechała na przejazd. Traf chciał, że akurat przejeżdżał tamtędy towarowy skład z kruszywem z Wojcieszowa.
Na szczęście dopuszczalna prędkość szlakowa na tej linii to jedynie 20 km/h i tylko dlatego auto po zderzeniu z pociągiem nie zostało zmiażdżone. Auto zostało jednak przepchnięte po torowisku około 50 metrów zanim skład się zatrzymał. Zderzaki lokomotywy wbiły się do środka pojazdu od strony pasażera więc tym razem skończyło się na strachu.
Na miejscu policja, straż pożarna, Pomoc Drogowa Jelenia Góra, Pomoc Drogowa Legnica.
-/24jgora.pl / red/-
Pamiętam jak Zaga koło Gofra we Lwówku pod pociąg wjechał 😀
Ja to widziałem.
A Zaga nie widział. Pociągu nie widział. 5km/h to zawrotna prędkość 😉
Tak dawno to było a ludzie wciąż pamiętają 🙂
Z pokolenia na pokolenie będzie opowiadana ta historia 😉
Tylko, zagi samochód jeździ do dzisiaj, bo sobie nawzajem tylko lakiery przerysowali.
Kiedyś to byli auta, nie to co teraaa, Pioter…….