Ostatnie dwa lata wszystkim uczniom, ale także nauczycielom i dyrektorom szkół przysporzyły sporo problemów. Epidemia koronawirusa, obostrzenia i zdalna nauka, to całkowicie nowa rzeczywistość, której wszystkim przyszło stawić czoła. Uczniowie zgodnie powtarzają, że w domu trudniej zmotywować się do pracy. Jednak w przygotowaniach do egzaminu dojrzałości nie ma czasu na lenistwo, na pracę na „pół gwizdka”. Tym większa była tu rola nauczycieli i dyrektorów. Ci musieli nie tylko przekazywać wiedzę na zdalnych lekcjach, ale także motywować młodzież i organizować dla nich dodatkowe zajęcia. Na efekty tych przygotowań przyjdzie nam poczekać do lipca.
Dziś w całym kraju absolwenci szkół średnich przystąpili do egzaminu dojrzałości. Matury 2021 rozpoczęły się punktualnie o godzinie 9, dnia 4 maja. Przystąpiło do nich około 271 tys. tegorocznych absolwentów liceów ogólnokształcących i techników. Maturalny maraton rozpoczął się tradycyjnie od obowiązkowego pisemnego egzaminu z języka polskiego na poziomie podstawowym. Egzamin maturalny (sesja główna) będzie przeprowadzany od 4 do 21 maja. Natomiast wyniki tegorocznego egzaminu maturalnego zostaną ogłoszone 5 lipca.
W związku z epidemią COVID-19 i koniecznością prowadzenia edukacji zdalnej egzamin maturalny będzie przeprowadzony na podstawie specjalnych wymagań egzaminacyjnych. Najważniejszą zmianą na maturze 2021 jest to, że egzamin odbędzie się tylko w części pisemnej z trzech przedmiotów obowiązkowych (język polski, matematyka, język obcy nowożytny) oraz maturzyści nie będą musieli zdawać obowiązkowo przedmiotu dodatkowego na poziomie rozszerzonym. Nowe wymagania stanowią zawężony katalog (o 20-30 proc. w zależności od przedmiotu) określonych w podstawie programowej kształcenia ogólnego, które były podstawą przeprowadzania egzaminów w latach ubiegłych.
Ponadto w związku z sytuacją epidemiczną w tym roku – podobnie jak w roku ubiegłym – egzaminy maturalne muszą być przeprowadzane w reżimie sanitarnym. Obowiązkowy dystans, mierzenie temperatury przed wejściem do szkoły a maseczki będzie można zdjąć dopiero po zajęciu miejsca w ławce. Przystępujący do egzaminu dojrzałości muszą mieć swoje przybory, wodę i nie mogą na salę wnosić maskotek.
My odwiedziliśmy dziś Zespół Szkół Ekonomiczno– Technicznych w Rakowicach Wielkich. Tam do egzaminu dojrzałości przystąpiło dziś 57 uczniów. Zapytaliśmy Pana Marka Łukasika, Wicedyrektora rakowickiej szkoły o to, jak wyglądały przygotowania do tegorocznych matur i czym różniły się od tych z lat ubiegłych: – Nie ukrywam, że wymagało to troszeczkę przeorganizowania pracy szkoły. Rzeczywiście zdalna nauka nas niepokoiła, bo młodzież, która nie jest pod naszą bezpośrednią opieką różnie może podchodzić do swoich obowiązków. – przyznaje Pan Marek Łukasik, który zaznacza, iż w celu sprawdzenia wiedzy uczniowie mieli aż cztery matury próbne. – To nam się udało w tym roku zrobić. I jak tylko była możliwość, to od trzech miesięcy były również zajęcia fakultatywne dla młodzieży z matematyki, z języków obcych i z języka polskiego. Także nauczyciele dwa razy w tygodniu byli do dyspozycji uczniów w godzinach wyznaczonych. I muszę powiedzieć, że młodzież korzystała z tego.- dodaje Wicedyrektor.
Maturzyści, z którymi rozmawialiśmy w Rakowicach Wielkich byli dobrej myśli. Spodziewali się „Lalki”, przyznając jednak, iż z innych tematów także sobie poradzą. W rozmowie z nami nie kryli, że towarzyszy im stres, ale byli pewni swojej wiedzy i pełni wiary w sukces.
Pan Wicedyrektor Łukasik mówi, iż za wszystkich uczniów trzyma kciuki i życzy pięknych wyników.
