Chłopcu tak bardzo śpieszyło się na ten świat, że nie chciał czekać, aż jego mam dotrze do szpitala. W bezpiecznym porodzie w domu pomogli gryfowscy ratownicy medyczni.
Aby umożliwić Ci łatwe korzystanie ze strony wykorzystujemy tzw. ciasteczka. Przetwarzamy także - zgodnie z RODO - dane osobowe użytkowników. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie i akceptujesz politykę prywatności. ZGODAPolityka prywatności i wykorzystania plików cookies