Prace badawcze i ekshumacyjne w Gryfowie Śląskim prowadzone były przez Pracownię Badań Historycznych i Archeologicznych „Pomost”.
„W trakcie prac przeprowadzonych 4 listopada natrafiliśmy na pojedyncze pochówki żołnierzy niemieckich. Niestety ze względu na wysoki poziom wód gruntowych nie była możliwa eksploracja grobów metodami archeologicznymi i ekshumacja szczątków”. – tłumaczy Pan Marcin Michalski archeolog z PBHiA „Pomost”, który wyjaśnia, iż informacje o grobach wojennych znajdujących się na terenie dawnego Sanatorium Birkenhof archeolodzy pozyskali z obszernych dokumentów archiwalnych. Materiały te pochodziły zarówno z polskich, jak i niemieckich źródeł. Nie bez znaczenia były również relacje osób, które posiadają wiedzę na temat zapomnianych mogił wojennych.
Stąd też apel do wszystkich, którzy posiadają wiedzę o tamtych czasach: „Zwracamy się z gorącym apelem do wszystkich osób, które posiadają informacje o niemieckich grobach wojennych z okresu II wojny światowej o przekazywanie ich do naszej Pracowni. Naszym pracom przyświecają idee pojednania i pamięci historycznej. Po 75 latach od zakończenia II wojny światowej wciąż wiele rodzin czeka na wieści o miejscu spoczynku swoich bliskich”. – apeluje archeolog.
W tej chwili trudno jest oszacować łączną liczbę osób pochowanych na badanym cmentarzu. Archeolodzy planują kontynuację prac w Gryfowie Śląskim przy ul. Rzecznej w połowie 2021 roku.
Stowarzyszenie Pomost, ul. Kłuszyńska 20/26, 60-136 Poznań, tel. 061 861 92 75
Chwała żołnierzowi niemieckiemu, który 4 lata dzielnie walczył z komunizmem
Żołnierze II Armii WP pod dowództwem nieudolnego K. Świerczewskiego mieli za zadanie zdobyć Drezno.
Niemieckie wojsko szło z odsieczą Berlinowi i przecięło polską armię na pół. Zginęło około 20 000 polskich żołnierzy. O bestialstwie niech świadczy to ,że wymordowano rannych w szpitalu. Torturowano i zabito jednego z naszych generałów. Centrum tych walk to okolice Budziszyna ( Bautzen). I co ciekawe, nie ma tam żadnego cmentarza wojennego polskiego ( na zachód od Zgorzelca). PRL o godny pochówek nie zadbał. Pomost szuka i walczy o godny pochówek dla niemieckichb żołnierzy, którym nic nie zawdzięczamy. Komentarz zbyteczny.
Sama prawda. Moja rodzina przyjechała w te strony że Wschodu po tym, jak część mężczyzn z rodziny (kuzynostwo i brat babki) walczyła w okolicach Zgorzelca. Dwóch wujków zginęło niewiadomo gdzie. Nawet gdybym wiedział gdzie leżą Niemcy to bym nie powiedział. Ot, jakaś polskojęzyczna organizacja za pieniądze RFN szuka wyłącznie Niemców na terenach współczesnej Polski. Co mi do tego?
Popieram Sławią.. Zkichaja się z tymi Niemcami. Krótka pamięć?