Do dramatycznie wyglądającego zdarzenia doszło w niedzielne popołudnie. Po zderzeniu dwóch samochodów osobowych zadziałał system eCall. Na miejscu straż pożarna, policja, pogotowie.
Czym jest system eCall?
Od 1 kwietnia 2018 roku na terenie Europy, wszystkie homologowane nowe typy pojazdów osobowych oraz dostawczych (do 3,5 tony) muszą być wyposażone w eCall, czyli moduł wykrywania kolizji lub wypadku drogowego i automatycznego wezwania pomocy na miejsce zdarzenia.
Jak działa system eCall?
Informacje przekazywane w ramach eCall są zgłoszeniami alarmowymi, uruchamianymi automatycznie podczas zdarzenia drogowego przez czujniki umieszczone w pojeździe lub ręcznie czy to przez kierowcę czy pasażerów w sytuacji, gdy dojdzie do wypadku drogowego, bądź innego groźnego zdarzenia.
System ten oszczędza cenne sekundy automatycznie łącząc się z numerem 112 i wzywając pomoc, nawet jeśli kierowca ani żaden z pasażerów nie są w stanie tego zrobić. Badania wskazują, że automatyczny system eCall skraca czas reakcji służb ratunkowych o 40% w miastach i o 50% w terenach niezurbanizowanych redukując ryzyko kalectwa i liczbę ofiar śmiertelnych.
Zadziałał system eCall
Na terenie powiatu lwóweckiego w ostatnich latach niejednokrotnie podczas zdarzeń drogowych dochodziło do automatycznego uruchomienia systemu eCall, dzięki czemu zanim ktoś wybrał numer alarmowy chcąc zgłosić zdarzenia służby były już w drodze.
Wypadek w Gierczynie
Do kolejnego zdarzenia drogowego, o którym służby otrzymały zgłoszenie z automatycznego systemu powiadamiania, doszło w niedzielne popołudnie 10 listopada. Zgłoszenie do Dyżurnego Powiatowego Stanowiska Kierowani Państwowej Straży Pożarnej wpłynęło przed godziną 14. Na miejsce natychmiast dysponowano zastępy strażaków z JRG PSP w Lwówku Śląskim, OSP KSRG w Mirsku i OSP KSRG w Rębiszowie, a także patrol lwóweckiej policji i zespół ratownictwa medycznego ze stacji w Gryfowie Śląskim.
Po dotarciu na miejsce okazało się, iż na drodze w pobliżu Gierczyna w gminie Mirsk doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych. Pojazdami łącznie podróżowało sześć osób. Początkowo dwie trafiły pod opiekę medyków.
Mimo, iż zniszczenia pojazdów są spore, to żadna z podróżujących samochodami osób nie wymagała hospitalizacji.
Okoliczności zdarzenia wyjaśniają lwóweccy policjanci.