Jak na razie nie ma chętnych ani odpowiedzialnych do zajęcia się sprawą najprawdopodobniej porzuconego samochodu marki Audi.
O sprawie informowaliśmy w niedzielę. Wówczas rozebrany już w znacznej części samochód znajdował się w Gryfowie Śląskim, jakieś 500 metrów za terenem gdzie organizowane są Kwisonalia. Z auta wymontowane były już niektóre części, niemniej pojazd nadal miał całą blacharkę łącznie z tablicami rejestracyjnymi.
Czy to samochód skradziony, czy sprowadzony i porzucony, tego nie wiemy. Niemniej, z pewnością ktoś powinien się nim zainteresować i go uprzątnąć – pisaliśmy.
Dziś porzuconego Audi ciąg dalszy. Auto zmieniło lokalizację. Mimo, że nie posiadało kół to ktoś przeciągnął je kilkaset metrów w kierunku miasta. Teraz łatwiej dokonywać dalszej rozbiórki.
Z samochodu pozostało już niewiele. Paliwo i płyny eksploatacyjne najpewniej trafiły do ziemi. Na odludziu ekologią nikt się nie przejmuje. Złom na skraju lasu stoi i straszy i z pewnością nie jest ani dobrą wizytówką, ani nie jest to właściwe miejsce dla niego.
Ponownie apelujemy do gryfowskiej policji, burmistrza, ochrony środowiska, straży miejskiej, straży leśnej i wszystkich, którzy powinni i mogą zająć się sprawą.
lubańska 10 , podwórze- miejsce na opalanie kabli, rozbiórkę samochodów, przebitki i inne podobne.
zapraszamy
Widzę że chętnych nie ma, więc mogę posprzątać. I mam nadzieję że okoliczni społeczniacy, co się tak bardzo wszystkim interesują, tym razem odwrócą głowy.