Wyjątkową głupotą wykazał się 52- latek, który wsiadł za kółko mają ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Na szczęście został zatrzymany, zanim doprowadził do tragedii.

Nietrzeźwi kierowcy stanowią śmiertelne zagrożenie nie tylko dla samych siebie, ale również dla innych uczestników ruchu drogowego. Pomimo ciągłych apeli policji i tragicznych doniesień medialnych wciąż są osoby, które wsiadają za kierownicę po alkoholu nie myśląc o tym jak poważne zagrożenia powodują. Nie pomagają nawet surowe konsekwencje prawne.

Tu warto przypomnieć, iż od 24 marca 2024 roku każdy nietrzeźwy kierowca, w którego krwi wykryje się przynajmniej 1,5 promila alkoholu we krwi, straci samochód. W przypadku recydywistów dolna granica stężenia alkoholu we krwi wyniesie 0,5 promila. I nie ma znaczenia to, czy w wyniku jazdy po pijanemu kierowca spowodował wypadek drogowy. Procedura jest prosta – policja tymczasowo zajmuje jego auto na okres do 7 dni. Następnie prokurator orzeka zabezpieczenie tego mienia, po czym Sąd obligatoryjnie orzeka przepadek pojazdu.

Kolejnego nieodpowiedzialnego kierowcę zatrzymała w dniu dzisiejszym bolesławiecka drogówka.

– 52-latke na widok radiowozu, chciał zmienić kierunek jazdy i wrzucił bieg wsteczny. Kiedy został zatrzymany, mundurowi od razu wiedzieli, co było powodem zachowania mężczyzny. – relacjonuje asp. szt. Anna Kublik-Rościszewska z bolesławieckiej policji i dodaje, iż badanie wykazało ponad 3 promile alkoholu w organizmie.

Co ciekawe, to pijany kierowca został zatrzymany w miejscowości oddalonej o 9 km od jego miejsca zamieszkania.

Policjanci od razu zatrzymali 52-latkowi prawo jazdy. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności, konsekwencje finansowe i długotrwała utrata prawa jazdy.