Oprócz oblężenia stacji paliw, Polacy wykazują niecodzienne zapotrzebowanie na gotówkę. Tej zaczęło brakować w bankomatach. Niektóre placówki banków wprowadziły limity wypłat. Skąd wziął się ten problem?
To efekt strachu i nadmiernej paniki. Bankowcy tłumaczą, iż to także wynik kwestii techniczno- logistycznych. Minęły już czasy, gdy w oddziałach trzymano w sejfach grube miliony złotych. Ani w placówkach bankowych, ani w bankomatach nie ma też „drukarek do pieniędzy”. Biorą się one z konkretnego zapotrzebowania zgłoszonego przez placówkę dzień wcześniej. Pracownicy przewidują ile osób może odwiedzić ich oddział, ile może chcieć wypłacić gotówkę, np. renty, emerytury, do tego biorą niewielką poprawkę i zamawiają o kilkanaście, kilkadziesiąt procent więcej gotówki, niż wyliczyli.
Po tym, jak w czwartek 24 lutego 2022 roku nad ranem Rosja zaatakowała Ukrainę. Wiele osób zaczęło obawiać się o swoje pieniądze. Gotówka zaczęła szybko znikać z bankomatów a w placówkach pracownicy widząc, co się dzieje wprowadzili limity wypłat. Te mają zapobiec sytuacji, w której pod koniec dnia mogłoby zabraknąć środków na wypłatę np. emerytury.
Bankowcy zapowiadają, że to chwilowe problemy i system bankowy w kraju jest stabilny i bezpieczny.
Aktualizacja
Szymon Pinderak z kierownik zespołu prasowego PKO BP SA w odpowiedzi na pytania redakcji Lwówecki.info przyznaje, iż bank zaobserwował zwiększone zainteresowanie wypłatami gotówki zarówno w oddziałach, jak i w bankomatach.
„PKO Bank Polski jest dobrze przygotowany na tę sytuację, podobna miała już miejsce na początku 2020 r. tuż po wybuchu pandemii COVID-19. Bank dysponuje odpowiednimi zasobami gotówki i w większości oddziałów oraz bankomatów jest ona dostępna na bieżąco. W niektórych lokalizacjach, gdzie popyt na gotówkę jest szczególnie wysoki, przejściowo, do momentu dostarczenia jej kolejnego transportu, wypłata gotówki może być utrudniona. Są to jednak sytuacje, które mają charakter lokalny i krótkotrwały, a ich jedynym powodem są ograniczenia logistyczne.” – tłumaczy i dodaje, że każdorazowo większe wypłaty trzeba awizować.
„Zwracamy także uwagę na fakt, że większe wypłaty gotówki w oddziałach trzeba awizować – czyli uprzedzić oddział o zamiarze takiej wypłaty i umówić się na dogodny termin dokonania takiej operacji. Konieczność awizacji większych wypłat nie jest nowym rozwiązaniem – stosowana jest od wielu lat i wynika z konieczności zaplanowania z wyprzedzeniem odpowiednich dostaw gotówki. Wysokość wypłat, które trzeba wcześniej awizować może być różna w zależności od oddziału.” – dodaje Szymon Pinderak.
Nie we wszystkich bankach sytuacja jest tak napięta. “ING nie wprowadził żadnych limitów w wypłatach gotówki. Działamy standardowo. Bez awizacji można wypłacić w punktach obsługi kasowej do 50.000 zł, do 5000 euro lub dolarów amerykańskich oraz do 1000 funtów brytyjskich. Większe wypłaty trzeba zgłosić dzień wcześniej. Jeśli się to zgłosi do 11.00 to gotówka będzie czekała na klienta następnego dnia, a po tej godzinie na kolejny dzień.
Ze względu jednak na wzmożoną skalę wypłat mogą się pojawiać braki gotówki w poszczególnych placówkach kasowych lub bankomatach. Gotówka jest dowożona sukcesywnie. W przypadku klienta, który mógł wypłacić wspomnianą kwotę 10.000 zł mogła zdarzyć się ta sytuacja – czyli chwilowe opóźnienie w dostawie gotówki.” – tłumaczy w odpowiedzi na pytania Lwówecki.info Magdalena Ostrowska z wydziału komunikacji Banku ING.
Jesteśmy przygotowani do zaspokojenia bieżących potrzeb klientów w zakresie transakcji gotówkowych i bezgotówkowych. Nie wprowadzamy limitów dla klientów Santander Bank Polska w zakresie wypłaty gotówki. Oczywiście, jak dotychczas przy wypłatach w oddziałach zastosowanie mają zasady awizowania większych wypłat, zarówno w PLN jak i w walutach obcych (≥ 20 tys. dla PLN- 2 dni, równowartość ≥ 5 tys. zł dla walut – 5 dni). To znaczy, że dla kwoty 25 tys., zł trzeba wcześniej awizować w placówce – jak dotychczas. – zapewnia Ewa Krawczyk menedżer ds. komunikacji z mediami Santander Bank Polska.